"Cechą odróżniającą ich od reszty społeczeństwa było ekstatyczne umiłowanie muzyki jazzowej i kultury amerykańskiej. Przejawiało się w to w charakterystycznym ubiorze: szerokiej marynarce (tzw. "na kilowatach"), wąskich spodniach, butach "na słoninie" - gumowej grubej podeszwie, fryzurze (tzw. "plerezie"), piratkach - jaskrawokolorowych skarpetkach i kolorowym krawacie, na którym najczęściej widniały gołe girlsy (według propagandy - uosobienie zbrodniczego ustroju kapitalistycznego, w którym to nie panowały żadne zasady). Szczególnie upodobaną barwą był kolor czerwony. Władze PRL aktywnie zwalczały ten ruch młodzieżowy, uważając go za przejaw kosmpolitycznych ciągotek i miłości do USA. Główną różnicą w stosunku do beatników było nastawienie na konsumpcjonizm."
"Bikiniarz -słowo to określa polski odpowiednik amerykańskiego bitnika, charakteryzujący człowieka niestosującego się do narzucanych norm, buntującego się wobec rzeczywistości. W Polsce wraz z walką z szarą rzeczywistością PRL-u wchodziła również walka polityczna."
Ludzie Honoru..
piękne
eleganckie chłopaki:)
Górkówna~ mogę się mylić... Odgrzebałem to jakiś czas temu, ale nawet nie mam kogo zapytać...
Górkówna [2010-09-24 08:44:53] Buty na słoninie nosi się i dziś :D
Pozdrowienia dla ojca - robiłem wtedy maturę :D
moim zdaniem to koniec lat 50 - buty na słoninie nosiło się tylko w tych latach w latach 70 nosiło się dzwony i szwedy to spodnie oczywiście
:)________ http://www.youtube.com/watch?v=Ys7ywCbpZlY
przystojniaki:)
Zeny~ tak - to zdjęcie zrobiono myślę pod koniec lat siedemdziesiątych, sądząc po wieku mojego ojca (pierwszy z lewej)
"Cechą odróżniającą ich od reszty społeczeństwa było ekstatyczne umiłowanie muzyki jazzowej i kultury amerykańskiej. Przejawiało się w to w charakterystycznym ubiorze: szerokiej marynarce (tzw. "na kilowatach"), wąskich spodniach, butach "na słoninie" - gumowej grubej podeszwie, fryzurze (tzw. "plerezie"), piratkach - jaskrawokolorowych skarpetkach i kolorowym krawacie, na którym najczęściej widniały gołe girlsy (według propagandy - uosobienie zbrodniczego ustroju kapitalistycznego, w którym to nie panowały żadne zasady). Szczególnie upodobaną barwą był kolor czerwony. Władze PRL aktywnie zwalczały ten ruch młodzieżowy, uważając go za przejaw kosmpolitycznych ciągotek i miłości do USA. Główną różnicą w stosunku do beatników było nastawienie na konsumpcjonizm."
"Bikiniarz -słowo to określa polski odpowiednik amerykańskiego bitnika, charakteryzujący człowieka niestosującego się do narzucanych norm, buntującego się wobec rzeczywistości. W Polsce wraz z walką z szarą rzeczywistością PRL-u wchodziła również walka polityczna."
Moim zdaniem to już nie są bikiniarze - to już raczej znacznie późniejsze czasy. Fajny fot z ciekawej perspektywy.
to chyba tacy ówcześni wywrotowcy
" Bikiniarze - subkultura młodzieżowa funkcjonująca w Polsce do końca lat 50. XX w."
i te buty na słoninie a skarpetek w paski nie widać ;-(
czasy bikiniarzy - czy ktoś wie kto to bikiniarz