Deliszes - to były złe auta, więc w następnym wcieleniu przybiorą formę istoty "niższego rzędu" czyli kostki złomu. Jako kostka złomu będą się musiały strasznie starać, aby znów stać się samochodami, czyli inkarnować do postaci istoty "wyższego rzędu" od owych kostek złomu... Funkcjonuje na świecie taka filozofia. Nawet religia. Przy nich, to jestesmy wręcz sektą... :)
nie. choć okaz na pierwszym planie jeżdżący byłby super :)
..i teraz pewnie śmigasz złomem z tej reinkarnacji..:)
Deliszes - to były złe auta, więc w następnym wcieleniu przybiorą formę istoty "niższego rzędu" czyli kostki złomu. Jako kostka złomu będą się musiały strasznie starać, aby znów stać się samochodami, czyli inkarnować do postaci istoty "wyższego rzędu" od owych kostek złomu... Funkcjonuje na świecie taka filozofia. Nawet religia. Przy nich, to jestesmy wręcz sektą... :)
Chyba raczej Transformacja:)))