Opis zdjęcia
Dla tych, którzy się domagali ode mnie zdjęć podwodnych - jedno, jeszcze ciepłe (a może zimne?): Na zdjęciu jeżowiec, który się usadowił na liściu brunatnicy (kelp). W tle, przygląda mu się wiadoma niektórym osoba ;) Perspektywa nie jest tu przesadzona - ten okaz miał około 15cm średnicy i był w tym miejscu raczej średnich rozmiarów. Zrobione 30.08.2010, podczas nurkowania w dryfie w kanale pod mostem prowadzącym na wysepkę Hamnoy na Lofotach (Norwegia). Obróbka: delikatne podkadrowanie, skalowanie do 850x620 i korekcyjne podostrzenie. EOS 5D + 16-35mm f/2.8 L USM + 2xIkelite DS125. Ustawienia: 32mm, f/13, 1/100, ISO 400
Pozdrowienia dla Królewny Fiony :)
Chyba rozumiem co masz na myśli, ale też sam poniekąd sobie odpowiedziałeś. Problem w tym, że pod wodą musimy bazować na lampach (ze wszystkimi tego konsekwencjami), bo jeśli idzie o światło zastane, to dobrze jest, jeśli wystarczy nam do oświetlenia tła. Nawet jeśli światła starczy do oświetlenia obiektu, to i tak trzeba ustawić na lekkie nedoświetlenie i dopalać lampami, bo inaczej kolory wyjdą z silną dominantą błękitu (lub zieleni, w zależności od wody) i zdjęcie będzie do bani. Czyli... lampy rulez! A że ustawić je jak w studiu trudno...
fakt ze czarny skafander nie ułatwia zadania z oświetleniem postaci ale tu pewnie nie ma takiego wyboru jak z kombinezonami do jaskini:) co do tego bocznego doświetlenia chodziło mi raczej raczej o jakąś grę światła i cienia bo wszystko tu jest za dobrze doświetlone na pierwszym planie i przez to jak dla mnie zbyt dosłowne
Artur: Dzięki za odwiedziny. To było dopalane dwiema lampami. Jeżowiec jest moim zdaniem wystarczająco doświetlony - dałbym więcej, to bym go przepalił, a brunatnica... cóż, taka jest. Można co prawda próbować dać na nią więcej światła z lewej, ale to i tak było z lewej dopalane - jak dałbym więcej, to bym przepalił twarz Fiony. Zgodziłbym się natomiast, jeśli byś powiedział, że: 1. Trzeba było wycisnąć więcej światła zastanego (ten kolor wody powyżej nie do końca mi się podoba) 2. Fiona powinna być ubrana inaczej (skafander w innym niuż czarny kolorze) Ale w oba przypadki nie mają praktycznie nic wspólnego z dopaleniem lampami.
niezły okaz, wdepnąłem kiedyś w greckiego kuzyna takiego jeżowca, kolce łamały się w czasie prób wydobycia i przez pare dni nie mogłem chodzić. Fajny kadr gdyby tak jeszcze zastosować jakieś boczne doświetlenie pierwszego planu byłoby super ale wiem że pod woda możliwości są ograniczone
Joanna, Zara1: Dzięki za odwiedziny :)
RoFox: Dzięki, ale chyba nieco pszesadziłeś ;)
Krzysztof: To nie był Olek - EOS 5D jak w opisie. Nawet obiektyw był Canonowy. Teraz żałuję, że nie mam możliwości użycia Olkowych szkieł pod wodą ze względu na niemożność focusowania. Okazało się bowiem post factum, że w 16-35 który tu był w użyciu rozjechał się AF i ma teraz bardzo wyraźny backfocus. Tu na zdjęciu tego nie widać, bo przy odlehłości pewnie z 0.5m i f/13 głębia ostrości załatwia na szczęście sprawę, ale na innych zdjęciach, które były robione z bliższej odległości i przy nieco większym otworze przysłony pierwszy plan wychodzi mocno nieostry :(
Przez chwilę zastanawiałem się jakiego "olka" mogłeś tu użyć ;-)))
Jak na okładkę magazynu
BDB
Świetne technicznie...Pozdrawiam :)