Janusz żebyś wiedział tak dokładnie było , w strugach deszczu w świetle błyskawic dotarliśmy do celu , na szczęście dla nas ognisko było pod dachem i można było do rana przygodę wspominać :)))
A co to za wakacje bez przemoczenia ? Chociaż raz trzeba porządnie zmoknąć, wyschnąć przy ognisku, przy szklance wódki i kiełbasie z ogniska żeby potem było co wspominać gdy wrócisz do pracy :)) Pozdrawiam serdecznie Zbyszku.
Nie narzekaj, na zdjęciu jest z górki :D
+++
Kontrastujące zestawienia w dobrym kadrze :)
Wilno jest przepiękne :) cykam foty :)
dzięki :))
pozdrawiamy z Wilna :)
ma dramaturgię to zdjęcie...dobrze opowiada...pozdrawiam wszystkich cyklistów na tym zdjęciu...
ja w czerwcu miałem dwa dni jazdy w totalnym deszczu... do dzisiaj mi coś skrzypi w biku... :-)
Slawek- to była normalnie pompa a te 2 km to zdrowy podjazd był :))
hehe... gęba mi się uśmiecha... :-)
2 km mówisz? ale za to jakie światło miałeś ;-)))
Podoba mi się, nawet gdybyś nie napisał to i tak widać, że złe nadchodzi i nie da się uciec ;-)
To nie musieliście brać prysznica po wycieczce :)))
Janusz żebyś wiedział tak dokładnie było , w strugach deszczu w świetle błyskawic dotarliśmy do celu , na szczęście dla nas ognisko było pod dachem i można było do rana przygodę wspominać :)))
przy tej prędkości to chyba szybko wszystko wyschło ;))) kolorki :)))
A co to za wakacje bez przemoczenia ? Chociaż raz trzeba porządnie zmoknąć, wyschnąć przy ognisku, przy szklance wódki i kiełbasie z ogniska żeby potem było co wspominać gdy wrócisz do pracy :)) Pozdrawiam serdecznie Zbyszku.
++++
ale szybkość była;-)+++
:)
+