Maciek byłem wczoraj w kato i cholera zapomniałem podejść zobaczyć czy jeszcze sie trzyma:( ale wcześniejsze było w tej samej puszce dwa miechy i papierek suchutki wyjąłem więc z Fomą nic się stać nie powinno jeśli przetrwa...no właśnie jeśli...
Ja w wakacje sklalem... z kilkudziesieciu praktycznie tylko kilka wisialo od poczatku do konca bez zerwania przez kogos... Choc z drugiej strony tych kilka mnie zadziwialo, bo rzucaly sie mocno w oczy ;)
No bzdura jak mało która z tym zrywaniem ja z Maćkiem i Noonka łazikowałem po Wrocku i bez pripału w biały dzień gdzie chciałem:))) a zrywaczy niech ślak trafi kryw nagła zaleje!
;))) Nie chodzi o konkretna lokalizacjie, a o metodologie ;) Wiesz, jak jest, jak sie wczesniej nie widzialo, to sie nie zauwaza, ale jak juz ktos pokaze, to same sie w oczy rzucaja ;) Mialem jeden przypadek, ze ludek sie gapil jak kleilem (nie na znaku, ale na tablicy ogloszeniowej), wyraznie widzialem, jak czekal, zebym zniknal z pola widzenia, pare minut pozniej puszka lezala wyrzucona w krzaki, osmironiczka jeszcze mokra byla, dala sie w to samo miejsce przykleic. Ciekawi mnie, co czuja ludzie, ktorzy zrywaja z ciekawosci, a pozniej nijak nie sa w stanie zrozumiec, co tak naprawde zerwali ;)
Zakamarek01 [2010-08-29 08:44:57] widzisz znak na pierwszym planie? odwrócony tyłem?no to własnie o to co do niego jest przyklejone chodzi w tej fotce:)
Robik [2010-11-01 09:17:26] tu nie chodziło o znaki ani o ich zagęszczenie to się stało samo jak chciałem wyeksponować solarkę:D
Ja pierdziu... Już nie chcę wiedzieć co na awersie tego medalu... :-))
niezły gąszcz - szkoda tylko koszy na smieci w kadrze i nie do końca rozumiem podbicia tak mocnego kolorów - znaki "bronią się same"
Maciek byłem wczoraj w kato i cholera zapomniałem podejść zobaczyć czy jeszcze sie trzyma:( ale wcześniejsze było w tej samej puszce dwa miechy i papierek suchutki wyjąłem więc z Fomą nic się stać nie powinno jeśli przetrwa...no właśnie jeśli...
no jacha :) wiem, jak wygląda, to potrafię namierzyć :)
Maciej Blum a widzisz solarke tu?:D
zakazy, nakazy... życie... Wszystko według jakichś posranych wskazówek.
Znaczy sie, slabo ich urabiales ;p
Snowman nie zaraziłem niestety...nie dali się:P a moich na bank nie ma juz wszystkich :( ale pozostały pewnie najwytrwalsze:P
Ja w wakacje sklalem... z kilkudziesieciu praktycznie tylko kilka wisialo od poczatku do konca bez zerwania przez kogos... Choc z drugiej strony tych kilka mnie zadziwialo, bo rzucaly sie mocno w oczy ;)
A zaraziles ich wieszactwem solarkowym?
No bzdura jak mało która z tym zrywaniem ja z Maćkiem i Noonka łazikowałem po Wrocku i bez pripału w biały dzień gdzie chciałem:))) a zrywaczy niech ślak trafi kryw nagła zaleje!
;))) Nie chodzi o konkretna lokalizacjie, a o metodologie ;) Wiesz, jak jest, jak sie wczesniej nie widzialo, to sie nie zauwaza, ale jak juz ktos pokaze, to same sie w oczy rzucaja ;) Mialem jeden przypadek, ze ludek sie gapil jak kleilem (nie na znaku, ale na tablicy ogloszeniowej), wyraznie widzialem, jak czekal, zebym zniknal z pola widzenia, pare minut pozniej puszka lezala wyrzucona w krzaki, osmironiczka jeszcze mokra byla, dala sie w to samo miejsce przykleic. Ciekawi mnie, co czuja ludzie, ktorzy zrywaja z ciekawosci, a pozniej nijak nie sa w stanie zrozumiec, co tak naprawde zerwali ;)
Snowman [2010-08-29 21:02:00] ale to żadna tajemnica jedną z dwiestu kilkanastu można ujawnić:P
Ech... tak tajemnice zdradzac ;)
Zakamarek01 [2010-08-29 08:44:57] widzisz znak na pierwszym planie? odwrócony tyłem?no to własnie o to co do niego jest przyklejone chodzi w tej fotce:)
kolorów to dałeś nie wiem po co aż tyle, a po zatym :(
Mały chce ukraść pinhola:P