Pierwsza ich płyta wzbudzała we mnie mieszane uczucia, druga się podobała i to nawet bardzo, do trzeciej potrzebowałem czasu, żeby się przekonać - ale koncert rozczarował mnie i stwierdziłem że chyba ich przestanę lubić - pojechałem na Coca dla towarzystwa i z ciekawości właśnie dla 30 Seconds - wróciłem zawiedziony ...
fajne
Pierwsza ich płyta wzbudzała we mnie mieszane uczucia, druga się podobała i to nawet bardzo, do trzeciej potrzebowałem czasu, żeby się przekonać - ale koncert rozczarował mnie i stwierdziłem że chyba ich przestanę lubić - pojechałem na Coca dla towarzystwa i z ciekawości właśnie dla 30 Seconds - wróciłem zawiedziony ...
Po miniaturce myślałem, że to wcale nie jest koncertowe, tylko coś bardziej osobistego.