Opis zdjęcia
Tak naprawdę dworzec ten znajduje się w Gumiskach Małych, a ... pochodzi z Prakwic i choć jest niewielki rozmiarami, to jest jednym z najbardziej niezwykłych budynków kolejowych na Warmii i Mazurach. Drewniany budynek dworca kolejowego wybudowany został około roku 1893 w ówczesnym Prökelwitz (obecnie Prakwice k. Sztumu) należącym do Ryszarda Wilhelma von Dohna. Ród von Dohna był jednym z najznamienitszych w Prusach Wschodnich. W Prökelwitz znajdowała się rodowa letnia rezydencja, do której gospodarz zapraszał cesarza Wilhelma II, który jako zapalony myśliwy w latach 1884-1906 często i chętnie przyjeżdżał na Pomorze na polowania. Wilhelm II do Prakwic przyjeżdżał koleją, by go odpowiednio dostojnie witać, wybudowano około 1893 roku niewielki drewniany dworzec kolejowy - tzw. "cesarski pawilon powitalny" - ("Kaiser Empfangspavillon"). A ponieważ cesarz był miłośnikiem stylu staronorweskiego w architekturze, budynek dworca przyozdobiono detalami nawiązującym do sztuki ludowej Norwegii - zakończenia desek stylizowane smoczymi głowami i trójzębami (w Polsce taką ornamentykę nawiązującą do kultury Wikingów odnaleźć można jeszcze w kościółku Wang przeniesionym z Norwegii do Karkonoszy). Po upadku monarchii, dworzec został rozebrany i przeniesiony do Budwit, gdzie częściowo przebudowany, od 1921 roku służył jako dworzec przy trasie Małdyty - Malbork. W 1999 roku dworzec zamknięto i do dzisiaj stoi opuszczony.
Interesujące, piekne zdjęcie i bardzo ciekawy opis.
Bardzo dobrze pokazane. A sam obiekt, choć..podupadły..ma w sobie nutę nostalgii, a zdjęcie doskonale ją oddaje :-)..i ten wyczerpujacy profesjonalny opis...
Przecudnej urody budyneczek z ciekawą historią. Szkoda, że niszczeje. Dark Light słusznie prawi.
Lubię czytać takie informacje,a budynek miast wyremontować,zakonserwować ,zapewne się rozsypie...jak to w prostackiej polsce.
Choszczman [2010-08-28 09:14:05] - dzięki za info, może przez fotografię uda się je uratować.
..podobny obiekt / w sensie wieku / stoi na trasie moich przejazdów w sandomierskie..tablica sprzedam..świadczy chociaż o chęci uratowania poprzez pozbycie się..a może się mylę..
Nie, już nie prywatne, raczej niczyje...
ciekawe jak długo prywatne ręce pozwolą mu jeszcze istnieć..:(
Ten obiekt naprawdę jest bardzo ciekawy. Przedstawienie go w takim świetle uważam za duży plus :)
partizan [2010-08-27 09:38:35] - ale tu bociana nie ma, hehe, a tak poważnie to mam jeszcze trochę innych ujęć, ale może już wystarczy, pogoda pokrzyżowała mi szyki, a zamieszczanie tych zdjęć ma na celu przede wszystkim pokazanie ciekawego miejsca, opis ma być uzupełnieniem.
o. tutaj chyba pokazałeś go najlepiej.. więcej widać..
Rozproszone światło zachmurzonego nieba dodaje klimatu. Bardzo ciekawy budynek. Dzięki za pokazanie go.