Dziękuję bardzo wszystkim. Kawy nie próbowałem, przyznaję, że jakoś odwagi brakło. A co do skromności, cóż może wystarczy, że niektórzy warszawiacy są skromni ;-). Pozdrowienia i miłego weekendu.
Niekonwencjonalną kawę z chęcią bym wypił. Ciekawe do czego byłaby nalewana, jaka forma naczyń, jaki wygląd, jaki kształt. A może lepiej przynieść własne kubki? :]
Stanko, Halina: dawno tam nie zaglądałem, pewnie już nic nie zostało, żałować chyba nie ma co ;-). Pozdrowienia
To pociągniesz cykl? Trochę się zmieniło to ekskluzywne miejsce.
esencja pewnej rzeczywistości w pigułce :)
Aleksanda: :-)) p-m.
jak kawa to tylko w szklance;P a ogródek kawiarniany pierwsza klasa!!!
Dziękuję bardzo wszystkim. Kawy nie próbowałem, przyznaję, że jakoś odwagi brakło. A co do skromności, cóż może wystarczy, że niektórzy warszawiacy są skromni ;-). Pozdrowienia i miłego weekendu.
ta słynna skromność stołecznej metropolii zawsze budziła w nas, rozpasanych prowincjuszach respekt
Niekonwencjonalną kawę z chęcią bym wypił. Ciekawe do czego byłaby nalewana, jaka forma naczyń, jaki wygląd, jaki kształt. A może lepiej przynieść własne kubki? :]
ha, dobre ..:)
Dziękuję z należytym "szaconkiem" i dobranoc wszystkim :-).
wiadomo, stolyca
NO NIE!!!! ale wypatrzyłeś
Wiadoma rzecz - Kuszący No 1 :) Kadr, kolorystyka... i w ogóle, i w szczególe, i pod każdym innym względem. Pozdrawiam śpiewająco :)
first class, jak byk :) Kawa stamtąd musiała być niepowtarzalna, pzdr