więc tłumaczę: chodzi o to, by (1) rejestrować upływ czasu = fotografia jako zapisz czegoś więcej niż chwili; (2) tak opanować technikę ruchu aparatem, aby chciany detal pozostawał w kadrze wyeksponowany, a reszta pozostawała jedynie w sferze sugestii; (3) wyestetyzować to, co marginalne = to, co zasugerowane staje się kolorem, linią, krzywizną, plamą barw, abstrakcją; (4) wywołać efekt subiektywizacji / introspektywizacji / autoekspresji / zawłaszczenia perspektywy / zniekształcenia wrażeń / zacierania wspomnień / niedopowiadania; (5) zaktywizować percepcję odbiorcy = niech twórczo dopowiada sobie / przeczuwa to, czego nie widzi "jak na dłoni"; (6) zakwestionować dominujący kanon fotografii plfotowej w typie papajedi et consortes. Bez urazy, ale dobrze wiem, co robię.
Suski nie robi fot - ja a czasami ....:)
więc tłumaczę: chodzi o to, by (1) rejestrować upływ czasu = fotografia jako zapisz czegoś więcej niż chwili; (2) tak opanować technikę ruchu aparatem, aby chciany detal pozostawał w kadrze wyeksponowany, a reszta pozostawała jedynie w sferze sugestii; (3) wyestetyzować to, co marginalne = to, co zasugerowane staje się kolorem, linią, krzywizną, plamą barw, abstrakcją; (4) wywołać efekt subiektywizacji / introspektywizacji / autoekspresji / zawłaszczenia perspektywy / zniekształcenia wrażeń / zacierania wspomnień / niedopowiadania; (5) zaktywizować percepcję odbiorcy = niech twórczo dopowiada sobie / przeczuwa to, czego nie widzi "jak na dłoni"; (6) zakwestionować dominujący kanon fotografii plfotowej w typie papajedi et consortes. Bez urazy, ale dobrze wiem, co robię.
wygląda na jakieś lensbaby. pomimo wizyty na pf ja też nie czaję.
bdb
Beatrissa [2010-08-21 16:08:23] to się pofatyguj do mojego pf. być może załapiesz
nie rozumiem co autor chciał przekazać
właśnie stamtąd wróciłam :)
dowcipnyś jak poseł suski
szybko auto jechało ...