Opis zdjęcia
Do trumienki wchodzilo sie z sypialni na pierwszym pietrze po drabinie, ktora miala kilka szczebli. Nalezalo sie WSUNAC, albowiem byla bardzo niska - na srodku miala moze metr wysokosci, kawalek w bok juz pol metra. Miescilo sie tam na lezaco - cudem - jakies dziesiec osob. Legitymacja studencka do wejscia do trumienki nie byla niezbedna, jednakowoz sami zacy tudziez zakowe w niej przekomarowywaly. Okno do tego pomieszczenia widoczne jest na zdjeciu, jesli ktos sie dobrze przyjrzy albo uzyje lupy:).
tłumaczenie było fajnym uzupełnieniem :)
:))
barszczon [2010-08-12 15:46:18]: Nooo, to sie pamieta!:)))
:)) w takich "trumienkach" nocowanie - to było coś... :)
++