Imponujące jest to co piszesz, nie miałam o tym pojęcia, a mam starszego brata, który swego czasu intetresował się tymi sprawammi jak Ty obecnie, i zawsze tylko bunkry się przewijały... Jak będę w okolicach to spróbuję to znaleźć. A skoro już znasz lokalizację, to masz powód by wrócić w te okolice :)
No właśnie, wszyscy wiedzą o MRU, ale nawet miejscowi z Jemiołowa nie słyszeli o tej bazie. Z drogi 137 jadąc od Międzyrzecza trzeba skręcić, bodajże przy Templewie (a jeśli nie tam, to na pewno gdzieś indziej na odcinku między Sulęcinem a Międzyrzeczem, w środkowej części tego odcinka) w lewo. Jest ukryta w lesie. Dokładny opis dojazdu jest na którejś ze stron typu opuszczone.com
Widok z wieży jest przepiękny, jedno jezioro (to które pokazałam na fotkach) po jednej stronie, a drugie po drugiej (niestety pod słońce było, zdjęcia nie wyszły zupełnie). Jak będziesz miał okazję to warto, polecam :)
To nie wiem, nie znam innego Łagowa, wiem, że jest ale nie w lubuskim, gdzieś indziej w Polsce. Ale skoro mówisz że przechodziłeś przez Jemiołów to jest on ok 1-2 km od Łagowa Lubuskiego :)
No więc to był Łagów Lubuski. A gdzie jest ta baza? Ja tylko wiem o bunkrach, których jest mnóstwo w okolicach, nawet zwiedziłam podczas ostatniego urlopu - Pętla Boryszyńska i bunkry w Kaławie (Międzyrzecki Rejon Umocniony)
Mateusz - ale jeśli koło Sulęcina - to musi to być Łagów Lubuski, myślę że to ten, bo chyba w okolicach innego Łagowa nie mamy, chyba że się mylę? Od Sulęcina tak na oko jest jakieś 15 km.
Wraz z paroma znajomymi próbowałem trafić na pozostałości po radzieckiej bazie głowic jądrowych. Niestety szukaliśmy nie tam, gdzie trzeba, nie znaliśmy jeszcze wtedy dokładnego jej położenia. Ale dzięki temu zaliczyliśmy podróż pieszą od Sulęcina przez Jemiołów, Łagów, Gronów, Poźrzadło do Toporowa. Wrażenia były :]
To o czym mówisz to wieża telewizyjna w Jemiołowie (koło Łagowa). Zdjęcie z wieży na zamku Joannitów (obecnie restauracja, hotel) w centrum miasta, pomiędzy dwama łagowskimi jeziorami. Gdzie wędrowałeś aż z Sulęcina na pieszo?
Ładnie tam.Pozdrawiam
taaaaak, jesienią musi być przepięknie, postaram się tam dotrzeć w tej porze roku
Lubię ten widok... wspaniały... Jeszcze piękniej w barwach jesieni w słoneczny dzień.... dzięki za pokazanie...
oj pieknie tam jest :-)
Imponujące jest to co piszesz, nie miałam o tym pojęcia, a mam starszego brata, który swego czasu intetresował się tymi sprawammi jak Ty obecnie, i zawsze tylko bunkry się przewijały... Jak będę w okolicach to spróbuję to znaleźć. A skoro już znasz lokalizację, to masz powód by wrócić w te okolice :)
No właśnie, wszyscy wiedzą o MRU, ale nawet miejscowi z Jemiołowa nie słyszeli o tej bazie. Z drogi 137 jadąc od Międzyrzecza trzeba skręcić, bodajże przy Templewie (a jeśli nie tam, to na pewno gdzieś indziej na odcinku między Sulęcinem a Międzyrzeczem, w środkowej części tego odcinka) w lewo. Jest ukryta w lesie. Dokładny opis dojazdu jest na którejś ze stron typu opuszczone.com
Widok z wieży jest przepiękny, jedno jezioro (to które pokazałam na fotkach) po jednej stronie, a drugie po drugiej (niestety pod słońce było, zdjęcia nie wyszły zupełnie). Jak będziesz miał okazję to warto, polecam :)
To nie wiem, nie znam innego Łagowa, wiem, że jest ale nie w lubuskim, gdzieś indziej w Polsce. Ale skoro mówisz że przechodziłeś przez Jemiołów to jest on ok 1-2 km od Łagowa Lubuskiego :)
Ale skoro piszesz, że to z Zamku Joannitów (swoją drogą, żal, nie mogliśmy sobie pozwolić na wejście na niego), to musi być to faktycznie Łagów :)
No więc to był Łagów Lubuski. A gdzie jest ta baza? Ja tylko wiem o bunkrach, których jest mnóstwo w okolicach, nawet zwiedziłam podczas ostatniego urlopu - Pętla Boryszyńska i bunkry w Kaławie (Międzyrzecki Rejon Umocniony)
Mapa google mi pokazuje, że jest Łagów, ale także Lagów Lubuski, poniżej :)
Mateusz - ale jeśli koło Sulęcina - to musi to być Łagów Lubuski, myślę że to ten, bo chyba w okolicach innego Łagowa nie mamy, chyba że się mylę? Od Sulęcina tak na oko jest jakieś 15 km.
Wraz z paroma znajomymi próbowałem trafić na pozostałości po radzieckiej bazie głowic jądrowych. Niestety szukaliśmy nie tam, gdzie trzeba, nie znaliśmy jeszcze wtedy dokładnego jej położenia. Ale dzięki temu zaliczyliśmy podróż pieszą od Sulęcina przez Jemiołów, Łagów, Gronów, Poźrzadło do Toporowa. Wrażenia były :]
bardzo ładny harmonijny kadr :)
Teraz zobaczyłem na mapę, nie wiedziałem, że obok Łagowa jest jeszcze Łagów Lubuski :P w tym drugim nie byłem.
To o czym mówisz to wieża telewizyjna w Jemiołowie (koło Łagowa). Zdjęcie z wieży na zamku Joannitów (obecnie restauracja, hotel) w centrum miasta, pomiędzy dwama łagowskimi jeziorami. Gdzie wędrowałeś aż z Sulęcina na pieszo?
Ale z jakiej wieży to widok? Bo wiem, że przed Łagowem są wieża i słup związane z nadawaniem, chyba telekomunikacyjnym.
Przechodziłem przy tym jeziorze mniej więcej rok temu, idąc z Sulęcina.