Aaaa ja sobie pozwolę przekleić to co wpisałem u mańka38 > > >
A_R_mator [2010-07-29 19:48:41]
Tamto zdjęcie autor zdjął więc pozwole sobie tutaj napisać. Otóż dla mnie kwestie (takiego jak tam) szumu nie mają znaczenia. Owszem wpływa on na ogląd, ale MZ w żadnym wypadku nie wartościuje zdjęcia. Makro to tylko przykład bo oczywiście wątek szumu bądź ziarna (które jest czym innym) pojawia się przy wielu zdjęciach. Chropawość, większa lub mniejsza, bywa całkiem wskazanym elementem technicznym na wielu fotografiach. Te wygładzone najczęściej kojarzą się z katalogowymi. Ale mniejsza o to bo często kwestie podobne do tej są tematem zastępczym w dyskusji o zdjęciach. Skupiając się na makro, powiem, że widziałem wiele tego typu zdjęć bo sporo ich się pojawia. Nie określę w procentach, ale znakomita ich większość to właśnie fotografie katalogowe. One są ładne, dobrze wykonane. W moim przekonaniu jednak dążenie do perfekcji technicznej coś w nich zabija. Gdyby fotografie miały duszę, to pewnie o nią by chodziło. Kończy się pułap jakościowy, a zaczyna ilościowy. Aby więcej, doskonałych technicznie, podobnych zdjęć posiadać w porfolio. Autorzy się zamykają w swoim pudełku. Zapominają o innowacyjności, kreatywności. Reasumując - patrząc na sprawy trzeciorzędne, doskonaląc technikę, w gruncie rzeczy robią setki tysięcy, takich samych, ładnych zdjęć makro. A odważnych, kreatywnych w tej dziedzinie jak na lekarstwo. Pozdrawiam :-)
Cacko!!!
dawno takich fot u Ciebie nie widziałem ; )
++++
podoba mi się zdjęcie. a do tego co poniżej - można mieć odwagę i kreatywność a jak zabraknie technicznych umiejętności to kicha :)
a mnie sie podoba
Świetne
Aaaa ja sobie pozwolę przekleić to co wpisałem u mańka38 > > > A_R_mator [2010-07-29 19:48:41] Tamto zdjęcie autor zdjął więc pozwole sobie tutaj napisać. Otóż dla mnie kwestie (takiego jak tam) szumu nie mają znaczenia. Owszem wpływa on na ogląd, ale MZ w żadnym wypadku nie wartościuje zdjęcia. Makro to tylko przykład bo oczywiście wątek szumu bądź ziarna (które jest czym innym) pojawia się przy wielu zdjęciach. Chropawość, większa lub mniejsza, bywa całkiem wskazanym elementem technicznym na wielu fotografiach. Te wygładzone najczęściej kojarzą się z katalogowymi. Ale mniejsza o to bo często kwestie podobne do tej są tematem zastępczym w dyskusji o zdjęciach. Skupiając się na makro, powiem, że widziałem wiele tego typu zdjęć bo sporo ich się pojawia. Nie określę w procentach, ale znakomita ich większość to właśnie fotografie katalogowe. One są ładne, dobrze wykonane. W moim przekonaniu jednak dążenie do perfekcji technicznej coś w nich zabija. Gdyby fotografie miały duszę, to pewnie o nią by chodziło. Kończy się pułap jakościowy, a zaczyna ilościowy. Aby więcej, doskonałych technicznie, podobnych zdjęć posiadać w porfolio. Autorzy się zamykają w swoim pudełku. Zapominają o innowacyjności, kreatywności. Reasumując - patrząc na sprawy trzeciorzędne, doskonaląc technikę, w gruncie rzeczy robią setki tysięcy, takich samych, ładnych zdjęć makro. A odważnych, kreatywnych w tej dziedzinie jak na lekarstwo. Pozdrawiam :-)
..z pozdrowieniami :)
no i duzo lepiej :))