Dlatego wolę zdjęcia, jak to ktoś określił "zwykłe, tak na 5 czyli przeciętnie", które się jakoś tam pamięta, choćby ze względu na tą przygodę, aniżeli wymuskane czy wręcz artystyczne, ale na plfoto wzięcie mają takie w krzykliwych kolorach albo w BW.
Dziękuję za komentarze... zdjęcie jest stare, pochodzi sprzed niecałych 2 lat, robione w tym samym czasie co to http://plfoto.com/zdjecie,architektura,palac-ossolinskich-w-sterdyni-niedaleko-sokolowa-podlaskiego-z-dedykacja-dla-urszuli,1665429.html Tam Darles radził mi, żebym poczekał, aż samochody odjadą i ludzie odejdą. Mogę teraz powiedzieć, że ja wówczas czekałem, przeszedłem tego dnia przez bramę, która była akurat otwarta, bo chyba w tym dniu było pewnie jakieś szkolenie, wszak budynek teraz pełni rolę centrum szkoleniowo - konferencyjnego, nikt mnie nie zatrzymywał, no i pstrykałem, z ręki, bo raczej statywu używam w ostateczności. Chciałem zrobić kompozycję centralną, bo tylko ta tam się sprawdza i szukałem najlepszego ujęcia. Powoli słońce zaczęło chować się za chmurami i zaczynało się na deszcz zbierać, myślę sobie, chyba wystarczy na dziś, robię w tył zwrot i zdębiałem, bo brama zamknięta, jak się stąd wydostać. Boczne też zamknięte. Myślę sobie, może gdzieś jest jakaś dziura w płocie, ale gdzież tam. Koniec końców znalazłem gdzieś jakieś niższe ogrodzenie i salwowałem się skokiem przez płot, tak jak Lech Wałęsa, tylko on skakał w drugę stronę. Z ledwością się udało. Koniec.
Jak powiedział stanko - takie światło, szczególnie do tej architektury pasuje jak najbardziej.. sam budynek dobrze się w nim prezentuje, a w otoczeniu nie ma jarmarcznie jaskrawych kolorów.. a historii chętnie wysłucham.. :)
Bardzo ładnie pokazałeś ten ciekawy obiekt , a i przygoda fajna.pozdr.
pałac OSSOLIŃSKICH w okresie wojny szpital
Dlatego wolę zdjęcia, jak to ktoś określił "zwykłe, tak na 5 czyli przeciętnie", które się jakoś tam pamięta, choćby ze względu na tą przygodę, aniżeli wymuskane czy wręcz artystyczne, ale na plfoto wzięcie mają takie w krzykliwych kolorach albo w BW.
różne są wersje... skoku-motorówki Lecha...
czego się nie robi dla PASJI :-)
Dziękuję za komentarze... zdjęcie jest stare, pochodzi sprzed niecałych 2 lat, robione w tym samym czasie co to http://plfoto.com/zdjecie,architektura,palac-ossolinskich-w-sterdyni-niedaleko-sokolowa-podlaskiego-z-dedykacja-dla-urszuli,1665429.html Tam Darles radził mi, żebym poczekał, aż samochody odjadą i ludzie odejdą. Mogę teraz powiedzieć, że ja wówczas czekałem, przeszedłem tego dnia przez bramę, która była akurat otwarta, bo chyba w tym dniu było pewnie jakieś szkolenie, wszak budynek teraz pełni rolę centrum szkoleniowo - konferencyjnego, nikt mnie nie zatrzymywał, no i pstrykałem, z ręki, bo raczej statywu używam w ostateczności. Chciałem zrobić kompozycję centralną, bo tylko ta tam się sprawdza i szukałem najlepszego ujęcia. Powoli słońce zaczęło chować się za chmurami i zaczynało się na deszcz zbierać, myślę sobie, chyba wystarczy na dziś, robię w tył zwrot i zdębiałem, bo brama zamknięta, jak się stąd wydostać. Boczne też zamknięte. Myślę sobie, może gdzieś jest jakaś dziura w płocie, ale gdzież tam. Koniec końców znalazłem gdzieś jakieś niższe ogrodzenie i salwowałem się skokiem przez płot, tak jak Lech Wałęsa, tylko on skakał w drugę stronę. Z ledwością się udało. Koniec.
zgadzam się z przedmówcami
Jak powiedział stanko - takie światło, szczególnie do tej architektury pasuje jak najbardziej.. sam budynek dobrze się w nim prezentuje, a w otoczeniu nie ma jarmarcznie jaskrawych kolorów.. a historii chętnie wysłucham.. :)
Czysto, elegancko w kadrze, no i historią zaciekawiłeś, :)
lubię takie miękkie światło do architektury, perfekcyjny kadr, czekam na historię :)
Dawaj tą historię:).