Opis zdjęcia
Ale to nie piłka, tylko przekłuty spadającymi nożyczkami balonik. Kolejna ciekawostka i rzadkość - moment pęknięcia jest najtrudniejszy do uchwycenia. To wygląda trochę inaczej niż na zwolnionych filmikach - guma nie rozrywa się na kawałki lecz \"szyjka\" oddziela się od kuli trafiona z góry ostrzem i w rezultacie z balonika zostają dwie częśći a woda ... \"lewituje\" jeszcze przez chwilę, po czym zmierza ku ziemi ruchem jednostajnie przyspieszonym ;) Reszta zdjęć w portfolio.
Wiem Hubetek na jakich czasach robisz, bo sledzę każde Twoje dzieło ;) Zresztą jak każdy z plfoto ;) Spróbuję oczywiście błysnąć jak radzisz, focę Sigmą 90 mm.
Owoc obrany ze skórki - nieźle wyszło :) Też myślę, że czarne tło, w pewnej odpowiedniej odległości od obiektu byłoby dobre.
Predkosc migawki nie ma tu nic do gadania :) Ja moje kolizje robie przu 1/125 . Blysk lampy gra tu pierwsze skrzypce :)
moge zapytać jak złapałeś moment? synchronizowałeś jakoś, czy "na czuja"? ciekawy efekt...
Mój nikon synchronizuje tylko do 1/500 a tu mam 1/1500 na świetle dziennym. Jakiś ruch też trzeba pokazać. Od 1/2000 wychodzi już żyleta oczywiście w GO.
czarne tło byłoby ciekawsze... więcej szczegółów można by zobaczyć... ale eksperyment można uznać za udany...
Lepiej by wyszlo "zamrozone" lampa blyskowa przy najslabszej mocy.
Czadowy eksperyment:)