To raczej nie rady, Aneta, jeno marudzenie... Warto wyłuskać więcej, tak sądzę, choć nie znam się kompletnie na pejzażu. Wiem jedno, dobrze mi się patrzy, gdy wzrok ostry siada na jakimś bliskim elemencie (w tym wypadku, snopkach), dalej widzę cały urok okolicy nieco zamglony. Tutaj chciałaś za dużo uchwycić, pewnie zauroczona niebem i ziemią. Takie pół na pół nie wróży dobrze. Powodzenia w Tatrach:)
z tym się zgadza, że pół na pół to niewypał, ale gdyby nie twoje marudzenie lampka by się nie zapaliła.
To raczej nie rady, Aneta, jeno marudzenie... Warto wyłuskać więcej, tak sądzę, choć nie znam się kompletnie na pejzażu. Wiem jedno, dobrze mi się patrzy, gdy wzrok ostry siada na jakimś bliskim elemencie (w tym wypadku, snopkach), dalej widzę cały urok okolicy nieco zamglony. Tutaj chciałaś za dużo uchwycić, pewnie zauroczona niebem i ziemią. Takie pół na pół nie wróży dobrze. Powodzenia w Tatrach:)
:)
Dzięki za rady, pobudzają do myślenia
kadr i kompozycja tez słabiutkie....
kiepska jakość