No coz... jak nie rozumie sie co jest napisane to moze sie wydawac infantylne... chodzi nie o to czy za jasno czy za ciemno... chodzi o jakosc swiatla... W przeciwwnym razie bym napisal ze zaz ciemno badza za jasno (niedoswietlone/przeswietlone) W poludnie swiatlo jest po prostu do bani... swieci ono prawie ponowo w dol jest mocne i punktowe. daje ostre i glebokie cienie... Lepsze swiatelko jest przez delikatne chmurki rozproszone albo tuz przed zachodem lub tuz po wschodzie (okolo godziny... zwlanej zreszta slota godzina). W polowie dnia to zima jeszcze ujdzie bo slonko jest nisko i snieg niweluje czesc cieni jak blenda... Teraz juz jasne co to kiepskie swiatelko?
swiatlo nie jest dobre , grzbiet u mewy wypalony
No coz... jak nie rozumie sie co jest napisane to moze sie wydawac infantylne... chodzi nie o to czy za jasno czy za ciemno... chodzi o jakosc swiatla... W przeciwwnym razie bym napisal ze zaz ciemno badza za jasno (niedoswietlone/przeswietlone) W poludnie swiatlo jest po prostu do bani... swieci ono prawie ponowo w dol jest mocne i punktowe. daje ostre i glebokie cienie... Lepsze swiatelko jest przez delikatne chmurki rozproszone albo tuz przed zachodem lub tuz po wschodzie (okolo godziny... zwlanej zreszta slota godzina). W polowie dnia to zima jeszcze ujdzie bo slonko jest nisko i snieg niweluje czesc cieni jak blenda... Teraz juz jasne co to kiepskie swiatelko?
Z ząbkami się zgodzę, a światło moim zdaniem oko!
Steel [2010-07-05 21:59:05] --->Niefajne swiatlo tzn?? Niefajne to jest troche infantylne okreslenie. Za jasno, za ciemno jakis konkret?
niefajne swiatlo... troche przeostrzone... ale ogolnie nie najgorzej...
ostrosc przesadzona... a szkoda
ladne ptaszysko,tylko troszke przeostrzone (zabki na skrzydlach i szyji)... ;)