A właśnie wrzuciłem w google translatora tekst "Envolée des prix de la viande et du poisson" i polskie tłumaczenie wyszło mi - "Kto wygra wybory prezydenckie w Polsce w 2010 roku?" - a więc coś w tym jest...
ale po dokładnym przyjrzeniu sie zuważam w prawej dolnej części zdjęcia baloniki, które wybitnie wyglądają jak prognozy przedwyborcze. niestety nazwisko na czerwonym baloniku jest nieczytelne...
dobre to foto, hej! :)
Dobrze się patrzy
TO LUBIE:)))
:)
:-) to jednak trochę rozumiem po francusku ;-) pozdrawiam
A właśnie wrzuciłem w google translatora tekst "Envolée des prix de la viande et du poisson" i polskie tłumaczenie wyszło mi - "Kto wygra wybory prezydenckie w Polsce w 2010 roku?" - a więc coś w tym jest...
:-)zatem pięknych snów o przyszłości życzę
przynajmniej pójde spokojnie spać...
i są w kolorach białym i czerwonym No zrehabilitowałeś się:-D
ale po dokładnym przyjrzeniu sie zuważam w prawej dolnej części zdjęcia baloniki, które wybitnie wyglądają jak prognozy przedwyborcze. niestety nazwisko na czerwonym baloniku jest nieczytelne...
Lechu! nie psuj klimatu :-) ciiiii (to miejscowośc ,,rybna" była to ceny ryb dla nich wazne! ) a ja francuskiego i tak nie znam....
Envolée des prix de la viande et du poisson - to raczej o cenach mięsa i ryb :)
hahahaaa ktoś tu czyta między wierszami:-) pozdrawiam i życzę trafnego wyboru
Sprytnie przemycona kampania w ciszy wyborczej ;)