Łukasz, wierz mi - były nieziemskie! Choć początkowo Małż mój nie mógł uwierzyć, dopiero gdy wyjechaliśmy z Puław - z dala od miejskiego światła - przyznał mi rację :)
Ta fotografia jest doskonałym haczykiem na mnie :) Nie wiem, kiedy zrobiłeś to zdjęcie, ale w nocy - ok. 2, z soboty na niedzielę, gdzieś od Zwolenia do Radomia i nawet dalej towarzyszyły nam idealne obłoki srebrzyste... :)
Ach, kierunek stricte północny, godziny jak pisałam przed 2 (dokładnie 1:40) i jeszcze dość długo po...
Łukasz, wierz mi - były nieziemskie! Choć początkowo Małż mój nie mógł uwierzyć, dopiero gdy wyjechaliśmy z Puław - z dala od miejskiego światła - przyznał mi rację :)
Kamila no nie gadaj, z Arturem już którąś noc z rzędu jeździmy za obłokami i NIC. Za cholerę nie możemy ich trafić.
Ta fotografia jest doskonałym haczykiem na mnie :) Nie wiem, kiedy zrobiłeś to zdjęcie, ale w nocy - ok. 2, z soboty na niedzielę, gdzieś od Zwolenia do Radomia i nawet dalej towarzyszyły nam idealne obłoki srebrzyste... :)