Damiano.Problem polega na tym, że ja nie mam żadnego podręcznika. A zdjęcie zrobiłem po zimowej akcji w Alpach i był to pierwszy kubek kawy od dwóch tygodni. Dlatego był taki ważny, nie myślałem wtedy o inspiracjach i książkach tylko o powrocie do domu.
wszystko dobrze jak ilość wejść zgadza sie z liczbą powrotów :)))))
Zdarzyło się wyjść na kilka ciekawych górek Aqito.... ale na sporo też się nie udało.
Dzik to Kozica wysokogórska ... :))))
Milenko to jest w Cuyrmayer po zimowej z Kubą i Anitą. Kawkę piłem wyżej na Grandes Jorasses w czasie biwaku na 4000.
czy to było najwyżej gdzie piłeś kawę???? bo nie pamiętam! super , kolejne ulubione.
Damiano.Problem polega na tym, że ja nie mam żadnego podręcznika. A zdjęcie zrobiłem po zimowej akcji w Alpach i był to pierwszy kubek kawy od dwóch tygodni. Dlatego był taki ważny, nie myślałem wtedy o inspiracjach i książkach tylko o powrocie do domu.
chyba zaczerpnołes pomysł z pewnego podręcznika fotografii....jakiego?nie bede mówił :)
hehe - mi sie, bo wiesz dlaczego!! ;-) dobrych czego sobie tam!! zdroffka grzesko
dobry ale nie wykorzystany do końca pomysł - popracuj nad tym dalej, może coś całkiem ciekawego wyjdzie!