oj...koszmar...i do tego jednoznacznie kojarzący się z ciężkim przypadkiem żółtaczki zakaźnej...proponuję mniej kombinacji i więcej delikatności z tak ładnym tematem:)
Jako portret jest dla mnie nie bardzo - przez perspektywę i przepalenia. Ale nastrój wytwarza niesamowity. I ta radość bijąca z oczu. Trzyma wzrok. I generalnie podoba mi się.
oj...koszmar...i do tego jednoznacznie kojarzący się z ciężkim przypadkiem żółtaczki zakaźnej...proponuję mniej kombinacji i więcej delikatności z tak ładnym tematem:)
Jako portret jest dla mnie nie bardzo - przez perspektywę i przepalenia. Ale nastrój wytwarza niesamowity. I ta radość bijąca z oczu. Trzyma wzrok. I generalnie podoba mi się.
a mi sie podoba ! podobaja mi sie kolorki i ujecie. Takie wesolutkie, cieple. Pozdr
jakosc fatalna - koszmar