Brakuje mi odrobiny niedopowiedzenia po "ciemnej stronie" modelki, zarysowana jest cała sylwetka, zbyt rozjaśniony cień [moim zdaniem], ale może taki był zamysł autora :)
Ta praca, jak i pozostała część twórczości, podoba się :)
xadamx [2010-06-23 15:00:16] > Ależ kalibracja nie jest do maskowania czegokolwiek. Kalibracja to PODSTAWA. I zawsze musi się zaczynać od kalibracji monitora. Już wcześniej pisałem, że w cieniach zawsze coś wyjdzie jeśli się je rozjaśni. Inaczej - uzyskany obraz oglądany w optymalnych warunkach jest całkowicie prawidłowy, pozbawiony niedociągnięć. Mówienie o takowych, a tym bardziej analizowanie obrazu poprzez dowolną zmianę jego parametrów jest swoistym kuriozum, tak samo jak szukanie przepaleń przy pomocy histogramu etc Ja już lata temu zrobiłem pewien obrazek, który na normalnym monitorze będzie miał czarne tło, a źle skalibrowanym inne. Historia w skrócie opisana jest pod nim > http://plfoto.com/zdjecie,inne,stara-historia,2070344.html ___
A_R_mator [2010-06-23 13:00:27]
"... Wszystkie elementy/wady, które zostały poniżej opisane mogę zobaczyć jeśli dokonam niepożądanej obróbki np polegającej na zmianie krzywej (gamma)." ... właśnie o to mi chodzi, gdyby nie było wad (pikseli o różnym kolorze zapisanych w pliku) nawet przy zabawach krzywą nie było by ich widać - prawda? Kalibracja nie powinna maskować niedociągnięć. Ja przy źle skalibrowanym monitorze mogę widzieć inną tonację, ciemniejszy lub jaśniejszy obraz ale kreska jest kreską a plama plamą bez względu na kalibrację :)) Przy okazji zabaw poziomami można wyobrazić sobie scenerię w jakiej było robione zdjęcie :))) dla testu zrobiłem taki obraz http://img697.imageshack.us/img697/5172/testkw.jpg czy jest jednolicie czarny???
widzę, że niezła dyskusja się wywiązała :) Przyznaję, że wcześniej oglądałem to zdjęcie na laptopie, teraz na LCD i teraz niczego takiego już nie widzę. Sprawdzę jeszcze na CRT, który mam chyba najlepiej skalibrowany.
xadamx [2010-06-23 12:49:13] > :-)))) No dobra też wydrukowałem i nic tam nie mam. Jakie z tego wnioski? Kalibracja dotyczy nie tylko monitora tak naprawdę. To nie jest całkiem proste. Skalibrowany monitor obsługiwany jest z pomocą profilu, który uzyskujemy w trakcie procesu kalibracji. Ale skalibrowany powinien być cały tor jeśli już koniecznie chcesz zakończyć na wydruku. W tym należy szczególną uwagę zwrócić na programy jakimi się posługujemy i zadane tam profile kolorów (również BW). Nie jestem w stanie tutaj opisać złożoności i istoty procesu, które to treści zawarte są w dosyć opasłych książkach. P.S. Wszystkie elementy/wady, które zostały poniżej opisane mogę zobaczyć jeśli dokonam niepożądanej obróbki np polegającej na zmianie krzywej (gamma). W oparciu o mój skalibrowany tor przetwarzania przygotowuję czasami prace do druku i wszystko się zgadza, od obrazu na monitorze po wydruk. Cóż więcej mogę powiedzieć?
xadamx [2010-06-23 10:33:14] > Ten test jest przybliżony to fakt. Ja w tej chwili kalibruję tylko sprzętowo i wszystko jest ok. O ile sobie dobrze przypominam to w ręcznych ustawieniach Adobe Gamma (nie mogę sprawdzić bo z racji kalibracji sprzętowej mam tą opcję wyautowaną) najpierw ustawia się kontrast na maxa a później schodzi z jasnością aby odpowiednio wyświetliły się kwadraciki testowe. ___ Na każdym zdjęciu w cieniach po rozjaśnieniu znajdziemy zbędne zakłócenia. Plfoto oglądam na 2 monitorach. Jeden laptopowy (skalibrowany na ile można było) i Eizo CG211. Na żadnym z nich nie mam problemów tutaj wymienianych.
A_R_mator zgodnie z testem który zamieściłeś mam poprawnie skalibrowany monitor gdyby był jeszcze ciemniejszy a jasność mam na 60% sRGB faktycznie nie byłoby widać owych "zabrudzeń" ale to nie znaczy że ich nie ma :) przejaskrawiając jak ściemnię najbardziej to będzie widać oczy i paznokcie co nie znaczy że na zdjęciu nie ma pupy.
Grabeek ma rację ... po lewej kreska od wys. ręki w kierunku czoła, przy szyi i ramieniu do łopatki plama na praeej krawędzi na wysokości łopatki... po prawej na wysokości pupy plama ... w LD tez plamka ale to takie pierdoły że trzeba się wpatrywać :) .... zdjęcie samo w sobie fajne a spojrzenie modelki b.fajne ;>
Grabeek [2010-06-22 21:57:40] > MZ nie jest tak jak piszesz. Skalibruj monitor > choć w sposób uproszczony > http://www.sergiopessolano.it/english/galleria/monitor_adj.htm
Ale dekolt cudny ! ... piszcie co chcecie ...
Brakuje mi odrobiny niedopowiedzenia po "ciemnej stronie" modelki, zarysowana jest cała sylwetka, zbyt rozjaśniony cień [moim zdaniem], ale może taki był zamysł autora :) Ta praca, jak i pozostała część twórczości, podoba się :)
abstrahując od technikaliów, zdjęcie jest przyjemne w oglądzie, zalotne spojrzenie fajnie oddane :)
xadamx [2010-06-23 15:00:16] > Ależ kalibracja nie jest do maskowania czegokolwiek. Kalibracja to PODSTAWA. I zawsze musi się zaczynać od kalibracji monitora. Już wcześniej pisałem, że w cieniach zawsze coś wyjdzie jeśli się je rozjaśni. Inaczej - uzyskany obraz oglądany w optymalnych warunkach jest całkowicie prawidłowy, pozbawiony niedociągnięć. Mówienie o takowych, a tym bardziej analizowanie obrazu poprzez dowolną zmianę jego parametrów jest swoistym kuriozum, tak samo jak szukanie przepaleń przy pomocy histogramu etc Ja już lata temu zrobiłem pewien obrazek, który na normalnym monitorze będzie miał czarne tło, a źle skalibrowanym inne. Historia w skrócie opisana jest pod nim > http://plfoto.com/zdjecie,inne,stara-historia,2070344.html ___
A_R_mator [2010-06-23 13:00:27] "... Wszystkie elementy/wady, które zostały poniżej opisane mogę zobaczyć jeśli dokonam niepożądanej obróbki np polegającej na zmianie krzywej (gamma)." ... właśnie o to mi chodzi, gdyby nie było wad (pikseli o różnym kolorze zapisanych w pliku) nawet przy zabawach krzywą nie było by ich widać - prawda? Kalibracja nie powinna maskować niedociągnięć. Ja przy źle skalibrowanym monitorze mogę widzieć inną tonację, ciemniejszy lub jaśniejszy obraz ale kreska jest kreską a plama plamą bez względu na kalibrację :)) Przy okazji zabaw poziomami można wyobrazić sobie scenerię w jakiej było robione zdjęcie :))) dla testu zrobiłem taki obraz http://img697.imageshack.us/img697/5172/testkw.jpg czy jest jednolicie czarny???
bdb
widzę, że niezła dyskusja się wywiązała :) Przyznaję, że wcześniej oglądałem to zdjęcie na laptopie, teraz na LCD i teraz niczego takiego już nie widzę. Sprawdzę jeszcze na CRT, który mam chyba najlepiej skalibrowany.
xadamx [2010-06-23 12:49:13] > :-)))) No dobra też wydrukowałem i nic tam nie mam. Jakie z tego wnioski? Kalibracja dotyczy nie tylko monitora tak naprawdę. To nie jest całkiem proste. Skalibrowany monitor obsługiwany jest z pomocą profilu, który uzyskujemy w trakcie procesu kalibracji. Ale skalibrowany powinien być cały tor jeśli już koniecznie chcesz zakończyć na wydruku. W tym należy szczególną uwagę zwrócić na programy jakimi się posługujemy i zadane tam profile kolorów (również BW). Nie jestem w stanie tutaj opisać złożoności i istoty procesu, które to treści zawarte są w dosyć opasłych książkach. P.S. Wszystkie elementy/wady, które zostały poniżej opisane mogę zobaczyć jeśli dokonam niepożądanej obróbki np polegającej na zmianie krzywej (gamma). W oparciu o mój skalibrowany tor przetwarzania przygotowuję czasami prace do druku i wszystko się zgadza, od obrazu na monitorze po wydruk. Cóż więcej mogę powiedzieć?
A_R_mator [2010-06-23 10:43:39] to może inaczej ja zrobiłem wydruk i dalej widać co prawda rukarka laserowa mono ale widać
xadamx [2010-06-23 10:33:14] > Ten test jest przybliżony to fakt. Ja w tej chwili kalibruję tylko sprzętowo i wszystko jest ok. O ile sobie dobrze przypominam to w ręcznych ustawieniach Adobe Gamma (nie mogę sprawdzić bo z racji kalibracji sprzętowej mam tą opcję wyautowaną) najpierw ustawia się kontrast na maxa a później schodzi z jasnością aby odpowiednio wyświetliły się kwadraciki testowe. ___ Na każdym zdjęciu w cieniach po rozjaśnieniu znajdziemy zbędne zakłócenia. Plfoto oglądam na 2 monitorach. Jeden laptopowy (skalibrowany na ile można było) i Eizo CG211. Na żadnym z nich nie mam problemów tutaj wymienianych.
A_R_mator zgodnie z testem który zamieściłeś mam poprawnie skalibrowany monitor gdyby był jeszcze ciemniejszy a jasność mam na 60% sRGB faktycznie nie byłoby widać owych "zabrudzeń" ale to nie znaczy że ich nie ma :) przejaskrawiając jak ściemnię najbardziej to będzie widać oczy i paznokcie co nie znaczy że na zdjęciu nie ma pupy.
+++
hubetek [2010-06-23 08:41:49] > Bo podstawowym grzechem jest złe ustawienie jasności monitora. I nie ma znaczenia czy kiepskiego, czy dobrego.
uroczo
No ale co z tego ze na mega dobrych monitorach nic nie widac skoro na zwyklym laptopie widac te dziwne rzeczy ??!!
na prawidłowo (sprzętowo) skalibrowanym monitorze nie ma żadnego z wymienionych problemów
Grabeek ma rację ... po lewej kreska od wys. ręki w kierunku czoła, przy szyi i ramieniu do łopatki plama na praeej krawędzi na wysokości łopatki... po prawej na wysokości pupy plama ... w LD tez plamka ale to takie pierdoły że trzeba się wpatrywać :) .... zdjęcie samo w sobie fajne a spojrzenie modelki b.fajne ;>
Bardzo kusicielskie, podobuje mnie się
podoba się
Grabeek [2010-06-22 21:57:40] > MZ nie jest tak jak piszesz. Skalibruj monitor > choć w sposób uproszczony > http://www.sergiopessolano.it/english/galleria/monitor_adj.htm
straszny bałagan i przebarwienia w tle, które nie jest do końca czarne (przynajmniej na moim monitorze... :) PS: świetne folio
No to co?! :)
Jacek prawie 170 cm ;)
Mała kusicielka :)
fajne