GrzegorzPawlik [2010-06-22 20:17:26] > Ja mówiłem relatywnie jednak - w uproszczeniu o większej wiedzy kuratorów/krytyków od fotografujących. Co do muzyki to przykład nie ten. Ja słucham muzyki, absolutnie nie oceniam bo nie posiadam ku temu żadnych predyspozycji. Zatem tylko w kontekście gustu (podoba się - nie podoba się, lubię - nie lubię). Natomiast w sferach w których chcę wyrazić coś więcej od swojego gustu staram się cały czas i nieustannie poszerzać zakres wiadomości. Szczególnie interesują mnie obszary, które często budziły mój sprzeciw wewnętrzny (czytaj - niezgodne z upodobaniami jako fotografującego).
krytyk czy kurator o szerokich poglądach [ czy raczej tzw horyzontach ] i wiedzy to w sztuce niezwykła rzadkość niestety, gros z nich to niespełnieni artyści choć oczywiście jest i wielu bardzo kumatych, mam wiele przykładów z nieco innej beczki - moja żonka jest aktorką teatralną i czytamy sobie czasem co tu tam napiszą ... pisałem że oceniam subiektywnie i tu ponownie odniosę się do muzyki, to mi troch ułatwia wyrażenie myśli, napisz mi jak oceniasz muzykę? czytasz kogo doceniają krytycy czy po prostu słuchasz dżwięków ?
GrzegorzPawlik [2010-06-22 18:26:56] "[...]ktoś kto robi zdjęcia wie o temacie nieco więcej[...]są muzycy znajdujący fanów wśród gawiedzi i tacy, których cenią inni muzycy[...]". >>> I tak i nie. W przypadku portalu bardziej na nie. Ktoś kto robi zdjęcia, fotografując zazwyczaj bazuje na swoich upodobaniach i to jest bardzo słuszne. Ale niestety (z obserwacji) bazuje na _tych_ _samych_ upodobaniach komentując (pozytywnie bądź krytycznie) prace innych. Jeśli komentarze wyrażają kwestie osobistego odniesienia się do pracy na zasadzie podoba się bądź nie podoba się, to jest w porządku. Nic jednak nie mówią takie wypowiedzi o pracy a tylko oddają osobisty stosunek komentującego do tego co obejrzał. Niczym taki komentarz nie będzie się różnił od "gawiedzi". Jeżeli jednak z treści wypowiedzi wynika, iż krytyk stara się zobiektywizować swoje zdanie, to sorry ale bazowanie na jego własnych upodobaniach może okazać się bzdurą. Chciałem zwrócić uwagę, że ja nie mówiłem ani o fanach (entuzjastach, wielbicielach) tylko miałem na mysli raczej osoby o wyrobionych, szerokich poglądach, kuratorach. krytykach z większym od przeciętnego zasobem wiedzy. I gdyby już porównywać kwestię zdobywania umiejętności przez fotografującego i krytyka (dualizm), to niestety ale ta druga rola będzie wymagała sporo większego wysiłku. Wymaga szerszego spojrzenia niestety. Do podanych przeze mnie przykładów nie odnosiłem się w zakresie swoich upodobań. W ogóle o tym nie mówię w tej dyskusji. Natomiast pokazuję je aby było wiadomo, że takie są i znalazły swoje uznanie wśród krytyków sztuki. Te spoza pllfoto jak również i Pawła Olejniczaka (z plfoto). I nie ważne czy się podobają czy nie. Ważne, że są. Informacja o Igorze Omuleckim - nie amator - jest po prostu skrótową informacją, iż autor posiada adekwatne do uprawianej dziedziny sztuki, wykształcenie (PWSTiTV) a nie moim stosunkiem do kwestii amator/nie amator. Dlaczego o tym wszystkim piszę? Przede wszystkim, ponieważ (jak nieczęsto na portalu) jakoś normalnie się rozmawia. Ale głównym motywem jest moja chęć wyartykułowania i to bardzo wyraźnego, że warto sięgać do zasobów fotografii krążącej po galeriach, widocznej w katalogach i niekoniecznie tej, która nam się podoba. To bardzo rozszerza horyzonty a wcale nie musi zmieniać upodobań. I pozwala sobie uświadomić, że niekoniecznie trzeba stawiać znak równości, że to co nam się nie podoba jest złą fotografią, a to co sie podoba musi byc dobrą. Po prostu luksus dystansu. Pozdrawiam :-)
dla mnie ta dwoistość ma swoje zalety właśnie dlatego że ktoś kto robi zdjęcia wie o temacie nieco więcej, są muzycy znajdujący fanów wśród gawiedzi i tacy, których cenią inni muzycy... ocena fotografii jest zawsze sprawą subiektywną, nie może być inaczej, mnie nie przekonuje żaden z przytoczonych przykładów nawet jeśli robili je "uznani autorzy" i "nie amatorzy" [ cóż to ma do rzeczy? ], gdyby je uznać za dobre fotografie można by przyjąć że do zrobienia dobrej pracy wystarczy godzina oswojenia ze sprzętem i natchnienie, ciekawe że np z gitarą to już nie przejdzie, musi stroić i dwa chwyty trzeba opanować ...
w kwestii przełożenia ceny sprzętu na jakość fotografii ... sam fotografuję kompaktem więc się nie wypowiadam
pozdrawiam
...na razie Korelacja zdobywa Pierwsze Miejsce nie tylko w objętości komentarzy pod zdjęciem w tym tygodniu, lecz także w kategorii 'wielkość pojedynczego komentarza', oczywiście wśród zdjęć Bardzo Dobrych. ie jestem w stanie przeczytać tej dyskusji, powiem tylko od siebie że coraz bardziej dociera do mnie BW Korelacji... ... .... .nie szczegół a całość widzę
Jednak dorzuce moje 3 grosze. Gdyby to bylo moje zdjecie, jedyna rzecz jaka bym zrobil to cial 3 mm pod rogiem torebki starszej Pani. Reszta jest w odbiciu. Fota jest przednia i tak trzymaj Kolacjo ;)
A_R_mator-nie zlinczuje:) zgodzę się i tak sobie myślę, że poza tym co napisałeś kwestie techniczne nierozerwalnie związane ze sprzętem, którym to wykonywane są zdjęcia przykuwają często znacznie więcej uwagi niż to co chciał pokazać autor:) często tu, na plfoto dialogi pod zdjęciami niestety często ograniczają się do parametrów/ceny/jakości sprzętów fotograficznych. Ja akurat staram się mniej nad tym skupiać, bo zwyczajnie jest to dla mnie mniej istotne i wiem, że wiedza dotycząca tych elementów nie sprawi, że będę robić lepsze zdjęcia:) wiem, ze to tak trochę nie na temat, nie mniej jednak często się z tym spotykam i trochę ubolewam nad tym, że pomijane są często intencje autora na rzecz zupełnie innych kwestii:):)pozdrawiam serdecznie!
GrzegorzPawlik [2010-06-21 17:37:42] > > > Fotografia http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,zdjecie,698626.html to tylko przykład. Odsyłałem również do portfolio. Nie chcę wcale przekonywać do polubienia tego typu zdjęć, a raczej do zrozumienia. Nie tylko samych obrazków, ale ich genezy, czemu akurat są takie a nie inne. Przykładów może być o wiele więcej, tych w galeriach, albumach oraz (na całe szczęście) na plfoto. Choćby dzisiaj (21.06.2010 po południe) polecany autor http://plfoto.com/1093/autor.html . I może takie jego zdjęcie http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,bez-tytulu,982790.html . Albo polski fotograf (nie amator) Igor Omulecki http://www.omulecki.com/index.html ze swoimi, kontrowersyjnymi w odbiorze, fotografiami. Sporo z nich włączyłbym do fotografii społecznej ale akurat nie taka mnie zbulwersowała, no może raczej bardzo zdziwiła, dwa lata temu. Ujrzałem ją w katalogu Miesiąc Fotografii w Krakowie 2008. Oto ona http://images25.fotosik.pl/228/18614727e8f0e00c.jpg I do dzisiaj się zastanawiam co mi każe szukać sensu w tym zdjęciu. _____ Wracając do kwestii zdjęcia z remizy – to część cyklu nawet gdyby autor tak nie zakładał. Weselne zdjęcia w dosyć cynicznych kadrach z dziwnymi cięciami, przywalone lampą błyskową. Mogą odrzucać. Ale czy nie powinny, czy nie o to chodzi? Uderzają obrazem obyczajów weselnych, kiczowatego wystroju, bałaganu, bezładnej hulanki weselnej, żarcia i picia. I ja przynajmniej nie wyobrażam sobie lepszego przekazu. Subtelne oświetlenie, uładzone sceny dawały by skutek wręcz przeciwny. Nasz kłopot (mam na myśli fotografów i odbiorców) polega na pewnej dwoistości. Fotografujemy i odnosimy się do prac innych wykonawców. Z obserwacji moich wynika, że najczęściej komentarze bywają odbiciem również stylu fotografa będącego w tym przypadku krytykiem. To nie zarzut tylko zaobserwowana prawidłowość. I jeszcze inna, towarzysząca dualizmowi zależność. Jak często skrytykowanie zdjęcia powoduje wędrówkę do portfolia krytyka? Bardzo często. A przecież te kwestie powinny być rozdzielne. Bo portfolio nie świadczy o umiejętnościach krytyka. To taki grzech pierworodny portalu. ____ Kiedyś cierpieliśmy na brak dobrej jakości książek, albumów, ba nawet gazet. I jak się jakąś z dobrymi zdjęciami dorwało to człowiek marzył aby tak dobrej jakości zdjęcia robić. Chyba w tym punkcie znajduje się początek tęsknoty za technicznymi ideałami. Później doszedł marketing producentów sprzętu. Prawie owczy pęd za jakością. Bardzo pożądaną zawodowo w fotografii reklamowej, katalogowej. Ale już w artystycznej tylko czasami pożądany. A w podawanych przykładach dla mnie wygłaskanie tematów byłoby mankamentem. Dzisiaj możemy kupić wiele książek o fotografii. Niestety większość z nich (nie wszystkie) opowiada całościowo lub cząstkowo „jak robić świetne zdjęcia”. Część z osób, którzy je przeczytają będą fotografować świetnie technicznie i... co jest wielce prawdopodobne – na tym zakończą. Powstaną miliony perfekcyjnych technicznie fotografii. A to tylko etap, który dobrze aby każdy przeszedł, ale źle jeśli miałby na nim się zatrzymać. Do mnie przemawiają stare książki, albo np. to co pisała o fotografii S.Sontag. Szczególnie ona właśnie bo nie była fotografem, miała dystans i potrafiła przekazać coś więcej o fotografii niż widzą ci, którzy ją uprawiają. ____ Zatem jeszcze raz. Nie chodziło mi o polubienie tylko o zrozumienie odmienności w fotografii uprawianej przez innych. Tego na portalu na pewno brakuje. ___ I tak już za dużo napisałem. Autorka zdjęcia mnie zlinczuje :-( (przepraszam jeśli nazbyt chaotycznie napisałem)
korelacja rób swoje lubię tak reporterkę gratuluje odwagi biegania z aparatem i umiejętności wypatrywania/znajdywania tematów, tez bym chciała takie popełniać pozdrawiam
GrzegorzPawlik [2010-06-20 23:06:03] > To też jest ewidentnie fotografia społeczna. A jakbyś tak odrzucił całą warstwę standardów w stylu "jak zrobić dobre zdjęcie"? Tylko spróbował sobie samemu odpowiedzieć na pytanie co wyraża ta fotografia? I jak by wyglądała gdyby (czysto teoretycznie) autor chciał przedstawić pewną zwyczajową rzeczywistość społeczną, ustawiając tam ekstra oświetlenie? Bo moim zdanie, właśnie wtedy, wyglądałaby idiotycznie ;-)
GrzegorzPawlik-świat nie stoi...świat ucieka....;-) nie ma się co napinać.Foty korelacji, podobają mi się bardzo! za to Twoje, jakoś mi, nie podchodzą,chociaż jest tam wszytko poukładane i na swoim miejscu,tak poprostu, książkowo.Zatrzymałeś się troszkę,ale ja się pewnie nie znam:-) i niech tak zostanie.
Dobre jest. Dla mnie pani przechodząc koło plakatu pomyślała: ech, kiedy to było jak ja tak wyglądałam......:) A jeśli chodzi o manicure i pedicure czy hennę korzystaja i w tym wieku z takich usług, i nie jest ich mało.
GrzegorzPawlik [2010-06-20 22:29:47] > Technicznie jest złe, ale nie będę się rozwodził ;-) W fotografiach Anny Fox jest bardzo dużo do odczytania. Techniczna toporność jest zaletą tych zdjęć. A tutaj masz jeszcze rodzimą (plfotową) produkcję. To > http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,zdjecie,698626.html > i inne tego autora ;-)
A_R_mator [2010-06-20 22:26:22] - ale ono jest stylizowane na jedno ze zdjęć światowej sławy. I to właśnie Ty powinieneś wiedzieć, o jakie chodzi. Chyba widziałem je w książce Burzyńskiego: http://i39.tinypic.com/5owmli.jpg
Z rodzimej (portalowej) publikacji podrzucę takie, niedoskonałe technicznie foto > http://plfoto.com/zdjecie,portret,zdjecie,2127080.html > Ono jest dobre takie jakie jest właśnie ;-)
GrzegorzPawlik [2010-06-20 22:15:33] > Ową masakrę też mam na myśli, ale to komentujący na portalu żyją w ułudzie niestety i stąd taki przewidywalny efekt ;-)))))
aż sobe wszedłem tam jeszcze raz bo nie dowierzam, fotki tej pani są ok ? wyglądają jakby właśnie dostała aparat na komunię, prawie wszystkie na ostrej lampie, praktycznie nie kadrowane więc wszystko centralnie, tematy nijakie - ktoś się nachlał i leży, może niech ktoś dla hecy wrzuci to na plfoto, przypuszczam że będzie masakra ...
GrzegorzPawlik [2010-06-20 22:04:09] > Celowo ją zalinkowałem. Nie mówiłem, że te zdjęcia mi ie podobają. Jednak o wartości jej zdjęć mam inną opinię. Natomiast tutaj, my, jesteśmy zniekształcani przez ułudę portalową. Poza internetem zdjęcia robi się różne i takie jak zalinkowałem również. I wystawia się je w galeriach. To my tutaj nawzajem kształtujemy się w szablonach i linijkach. To właśnie mam na myśli, mówiąc, że nie technika jest czynnikiem decydującym o wartości danego zdjęcia.
GrzegorzPawlik [2010-06-20 21:49:38] > Mówisz dążyć? Wtedy wychodzą często zdjęcia miałkie, niezdecydowane, takie "chciałbym a się boję". A moim zdaniem jeśli się to czuje to wręcz mocno odjechać, i z tzw jakością, i ze standardami kadrowania oraz kompozycji. Wtedy się czuje. Przykład trochę z innego zakresu (mz m.in. fotografia społeczna) uznanej autorki brytyjskiej (wystawę w Krakowie oglądałem) > http://www.annafox.co.uk/
Korelacja, przyznaję że potrzeba doświadczenia [nie wiem czy dużo] żeby to połączyć ale to nie jest tak że zrobić dobry street jest łatwiej niż np zagrać dobrze na gitarze czy naprawić pralkę
GrzegorzPawlik [2010-06-20 21:30:01] > Rozumiem, ale nie podzielam. Tzn nie w taki sposób. W tej chwili mówię ogólnie o zdjęciach. Owszem w fotografii komercyjnej (reklama, katalogi etc) to będzie kwestia bardzo istotna. Ale w fotografii poszukującej na pewno nie będzie czynnikiem decydującym. Bardzo często to co jest defektem w komercyjnej to w poszukującej może być środkiem wyrazu. W razie potrzeby mogę trochę linków powrzucać ;-)
GrzegorzPawlik-zgadzam się z Tobą, że jest ważna:) poprostu ciężko czasem uchwycić moment i jednocześnie zapanować nad stroną techniczną. Dla mnie w tym momencie ważniejszy jest moment niż technika:) btw. podziwiam ludzi, którzy potrafią panować nad tymi dwoma "elementami":)
GrzegorzPawlik- niebardzo rozumiem:) myślę jednak, że w tego typu zdjęciach nawet przesadny kontrast wpływa na korzyść zdjęcia. Staje się ono bardziej wymowne:) ja tam przynajmniej lubię "konkretne" zdjęcia:)
wow:) co za dyskusja:) tego typu zdjęcia robię od niedawna i muszę się duuużo nauczyć:)A_R_mator-zgadzam się z Tobą -technika nie jest tu najistotniejsza nie mniej jednak potrzeba dużo doświadczenia, by uchwycić dobry moment i tym samym zapanować nad elementami składającymi się na wspomnianą technikę:) pozdrawiam!:)
ależ chrzanić to technicznie, to, że krzywo i światło, i stopę... streetowa fotografia polega na zestawieniach autorskich interpretacji właśnie; mogą być zupełnie niezwiązane z zastanym stanem rzeczy; technika nie jest wyznacznikiem dobroci zdjęcia, bywa tylko czasami a czasami nie;
technicznie nie jest nawet średnie, krzywo, słabo ze światłem, odkrojona stopa, pomysł zaś na prześmiewczy obrazek staszej pani w zupełnie przypadkowym zestawieniu ...
Uzupełnienie > każda ocena/krytyka będzie subiektywna. Chodzi tylko w czym jest osadzona.
GrzegorzPawlik [2010-06-22 20:17:26] > Ja mówiłem relatywnie jednak - w uproszczeniu o większej wiedzy kuratorów/krytyków od fotografujących. Co do muzyki to przykład nie ten. Ja słucham muzyki, absolutnie nie oceniam bo nie posiadam ku temu żadnych predyspozycji. Zatem tylko w kontekście gustu (podoba się - nie podoba się, lubię - nie lubię). Natomiast w sferach w których chcę wyrazić coś więcej od swojego gustu staram się cały czas i nieustannie poszerzać zakres wiadomości. Szczególnie interesują mnie obszary, które często budziły mój sprzeciw wewnętrzny (czytaj - niezgodne z upodobaniami jako fotografującego).
krytyk czy kurator o szerokich poglądach [ czy raczej tzw horyzontach ] i wiedzy to w sztuce niezwykła rzadkość niestety, gros z nich to niespełnieni artyści choć oczywiście jest i wielu bardzo kumatych, mam wiele przykładów z nieco innej beczki - moja żonka jest aktorką teatralną i czytamy sobie czasem co tu tam napiszą ... pisałem że oceniam subiektywnie i tu ponownie odniosę się do muzyki, to mi troch ułatwia wyrażenie myśli, napisz mi jak oceniasz muzykę? czytasz kogo doceniają krytycy czy po prostu słuchasz dżwięków ?
GrzegorzPawlik [2010-06-22 18:26:56] "[...]ktoś kto robi zdjęcia wie o temacie nieco więcej[...]są muzycy znajdujący fanów wśród gawiedzi i tacy, których cenią inni muzycy[...]". >>> I tak i nie. W przypadku portalu bardziej na nie. Ktoś kto robi zdjęcia, fotografując zazwyczaj bazuje na swoich upodobaniach i to jest bardzo słuszne. Ale niestety (z obserwacji) bazuje na _tych_ _samych_ upodobaniach komentując (pozytywnie bądź krytycznie) prace innych. Jeśli komentarze wyrażają kwestie osobistego odniesienia się do pracy na zasadzie podoba się bądź nie podoba się, to jest w porządku. Nic jednak nie mówią takie wypowiedzi o pracy a tylko oddają osobisty stosunek komentującego do tego co obejrzał. Niczym taki komentarz nie będzie się różnił od "gawiedzi". Jeżeli jednak z treści wypowiedzi wynika, iż krytyk stara się zobiektywizować swoje zdanie, to sorry ale bazowanie na jego własnych upodobaniach może okazać się bzdurą. Chciałem zwrócić uwagę, że ja nie mówiłem ani o fanach (entuzjastach, wielbicielach) tylko miałem na mysli raczej osoby o wyrobionych, szerokich poglądach, kuratorach. krytykach z większym od przeciętnego zasobem wiedzy. I gdyby już porównywać kwestię zdobywania umiejętności przez fotografującego i krytyka (dualizm), to niestety ale ta druga rola będzie wymagała sporo większego wysiłku. Wymaga szerszego spojrzenia niestety. Do podanych przeze mnie przykładów nie odnosiłem się w zakresie swoich upodobań. W ogóle o tym nie mówię w tej dyskusji. Natomiast pokazuję je aby było wiadomo, że takie są i znalazły swoje uznanie wśród krytyków sztuki. Te spoza pllfoto jak również i Pawła Olejniczaka (z plfoto). I nie ważne czy się podobają czy nie. Ważne, że są. Informacja o Igorze Omuleckim - nie amator - jest po prostu skrótową informacją, iż autor posiada adekwatne do uprawianej dziedziny sztuki, wykształcenie (PWSTiTV) a nie moim stosunkiem do kwestii amator/nie amator. Dlaczego o tym wszystkim piszę? Przede wszystkim, ponieważ (jak nieczęsto na portalu) jakoś normalnie się rozmawia. Ale głównym motywem jest moja chęć wyartykułowania i to bardzo wyraźnego, że warto sięgać do zasobów fotografii krążącej po galeriach, widocznej w katalogach i niekoniecznie tej, która nam się podoba. To bardzo rozszerza horyzonty a wcale nie musi zmieniać upodobań. I pozwala sobie uświadomić, że niekoniecznie trzeba stawiać znak równości, że to co nam się nie podoba jest złą fotografią, a to co sie podoba musi byc dobrą. Po prostu luksus dystansu. Pozdrawiam :-)
dla mnie ta dwoistość ma swoje zalety właśnie dlatego że ktoś kto robi zdjęcia wie o temacie nieco więcej, są muzycy znajdujący fanów wśród gawiedzi i tacy, których cenią inni muzycy... ocena fotografii jest zawsze sprawą subiektywną, nie może być inaczej, mnie nie przekonuje żaden z przytoczonych przykładów nawet jeśli robili je "uznani autorzy" i "nie amatorzy" [ cóż to ma do rzeczy? ], gdyby je uznać za dobre fotografie można by przyjąć że do zrobienia dobrej pracy wystarczy godzina oswojenia ze sprzętem i natchnienie, ciekawe że np z gitarą to już nie przejdzie, musi stroić i dwa chwyty trzeba opanować ... w kwestii przełożenia ceny sprzętu na jakość fotografii ... sam fotografuję kompaktem więc się nie wypowiadam pozdrawiam
a amat or ur-z tym pierwszym miejscem to się zgodzę hehe:P dziękuję za miłe słowa i życzę dobrego dnia!:)
...na razie Korelacja zdobywa Pierwsze Miejsce nie tylko w objętości komentarzy pod zdjęciem w tym tygodniu, lecz także w kategorii 'wielkość pojedynczego komentarza', oczywiście wśród zdjęć Bardzo Dobrych. ie jestem w stanie przeczytać tej dyskusji, powiem tylko od siebie że coraz bardziej dociera do mnie BW Korelacji... ... .... .nie szczegół a całość widzę
Jednak dorzuce moje 3 grosze. Gdyby to bylo moje zdjecie, jedyna rzecz jaka bym zrobil to cial 3 mm pod rogiem torebki starszej Pani. Reszta jest w odbiciu. Fota jest przednia i tak trzymaj Kolacjo ;)
A_R_mator-nie zlinczuje:) zgodzę się i tak sobie myślę, że poza tym co napisałeś kwestie techniczne nierozerwalnie związane ze sprzętem, którym to wykonywane są zdjęcia przykuwają często znacznie więcej uwagi niż to co chciał pokazać autor:) często tu, na plfoto dialogi pod zdjęciami niestety często ograniczają się do parametrów/ceny/jakości sprzętów fotograficznych. Ja akurat staram się mniej nad tym skupiać, bo zwyczajnie jest to dla mnie mniej istotne i wiem, że wiedza dotycząca tych elementów nie sprawi, że będę robić lepsze zdjęcia:) wiem, ze to tak trochę nie na temat, nie mniej jednak często się z tym spotykam i trochę ubolewam nad tym, że pomijane są często intencje autora na rzecz zupełnie innych kwestii:):)pozdrawiam serdecznie!
GrzegorzPawlik [2010-06-21 17:37:42] > > > Fotografia http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,zdjecie,698626.html to tylko przykład. Odsyłałem również do portfolio. Nie chcę wcale przekonywać do polubienia tego typu zdjęć, a raczej do zrozumienia. Nie tylko samych obrazków, ale ich genezy, czemu akurat są takie a nie inne. Przykładów może być o wiele więcej, tych w galeriach, albumach oraz (na całe szczęście) na plfoto. Choćby dzisiaj (21.06.2010 po południe) polecany autor http://plfoto.com/1093/autor.html . I może takie jego zdjęcie http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,bez-tytulu,982790.html . Albo polski fotograf (nie amator) Igor Omulecki http://www.omulecki.com/index.html ze swoimi, kontrowersyjnymi w odbiorze, fotografiami. Sporo z nich włączyłbym do fotografii społecznej ale akurat nie taka mnie zbulwersowała, no może raczej bardzo zdziwiła, dwa lata temu. Ujrzałem ją w katalogu Miesiąc Fotografii w Krakowie 2008. Oto ona http://images25.fotosik.pl/228/18614727e8f0e00c.jpg I do dzisiaj się zastanawiam co mi każe szukać sensu w tym zdjęciu. _____ Wracając do kwestii zdjęcia z remizy – to część cyklu nawet gdyby autor tak nie zakładał. Weselne zdjęcia w dosyć cynicznych kadrach z dziwnymi cięciami, przywalone lampą błyskową. Mogą odrzucać. Ale czy nie powinny, czy nie o to chodzi? Uderzają obrazem obyczajów weselnych, kiczowatego wystroju, bałaganu, bezładnej hulanki weselnej, żarcia i picia. I ja przynajmniej nie wyobrażam sobie lepszego przekazu. Subtelne oświetlenie, uładzone sceny dawały by skutek wręcz przeciwny. Nasz kłopot (mam na myśli fotografów i odbiorców) polega na pewnej dwoistości. Fotografujemy i odnosimy się do prac innych wykonawców. Z obserwacji moich wynika, że najczęściej komentarze bywają odbiciem również stylu fotografa będącego w tym przypadku krytykiem. To nie zarzut tylko zaobserwowana prawidłowość. I jeszcze inna, towarzysząca dualizmowi zależność. Jak często skrytykowanie zdjęcia powoduje wędrówkę do portfolia krytyka? Bardzo często. A przecież te kwestie powinny być rozdzielne. Bo portfolio nie świadczy o umiejętnościach krytyka. To taki grzech pierworodny portalu. ____ Kiedyś cierpieliśmy na brak dobrej jakości książek, albumów, ba nawet gazet. I jak się jakąś z dobrymi zdjęciami dorwało to człowiek marzył aby tak dobrej jakości zdjęcia robić. Chyba w tym punkcie znajduje się początek tęsknoty za technicznymi ideałami. Później doszedł marketing producentów sprzętu. Prawie owczy pęd za jakością. Bardzo pożądaną zawodowo w fotografii reklamowej, katalogowej. Ale już w artystycznej tylko czasami pożądany. A w podawanych przykładach dla mnie wygłaskanie tematów byłoby mankamentem. Dzisiaj możemy kupić wiele książek o fotografii. Niestety większość z nich (nie wszystkie) opowiada całościowo lub cząstkowo „jak robić świetne zdjęcia”. Część z osób, którzy je przeczytają będą fotografować świetnie technicznie i... co jest wielce prawdopodobne – na tym zakończą. Powstaną miliony perfekcyjnych technicznie fotografii. A to tylko etap, który dobrze aby każdy przeszedł, ale źle jeśli miałby na nim się zatrzymać. Do mnie przemawiają stare książki, albo np. to co pisała o fotografii S.Sontag. Szczególnie ona właśnie bo nie była fotografem, miała dystans i potrafiła przekazać coś więcej o fotografii niż widzą ci, którzy ją uprawiają. ____ Zatem jeszcze raz. Nie chodziło mi o polubienie tylko o zrozumienie odmienności w fotografii uprawianej przez innych. Tego na portalu na pewno brakuje. ___ I tak już za dużo napisałem. Autorka zdjęcia mnie zlinczuje :-( (przepraszam jeśli nazbyt chaotycznie napisałem)
dla mnie ta fotografia, której link przytoczyłeś nie wyraża nic
bdb®
ooo widzę, że dyskusja nadal trwa:)140373-Dzięki:)
bdb :)
korelacja rób swoje lubię tak reporterkę gratuluje odwagi biegania z aparatem i umiejętności wypatrywania/znajdywania tematów, tez bym chciała takie popełniać pozdrawiam
GrzegorzPawlik [2010-06-20 23:06:03] > To też jest ewidentnie fotografia społeczna. A jakbyś tak odrzucił całą warstwę standardów w stylu "jak zrobić dobre zdjęcie"? Tylko spróbował sobie samemu odpowiedzieć na pytanie co wyraża ta fotografia? I jak by wyglądała gdyby (czysto teoretycznie) autor chciał przedstawić pewną zwyczajową rzeczywistość społeczną, ustawiając tam ekstra oświetlenie? Bo moim zdanie, właśnie wtedy, wyglądałaby idiotycznie ;-)
i to http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,zdjecie,698626.html ma być kolejny przykład dobrej fotografii ???
GrzegorzPawlik-świat nie stoi...świat ucieka....;-) nie ma się co napinać.Foty korelacji, podobają mi się bardzo! za to Twoje, jakoś mi, nie podchodzą,chociaż jest tam wszytko poukładane i na swoim miejscu,tak poprostu, książkowo.Zatrzymałeś się troszkę,ale ja się pewnie nie znam:-) i niech tak zostanie.
Panie i Panowie życzę dobrej nocy:) Dobranoc!:)
No bardzo dobre jest.
bdb..../////////
GrzegorzPawlik-plfoto nie jest żadnym wyznacznikiem:)
Malczer [2010-06-20 22:33:32] > Tam nie bardzo rozpoznaję (w książce). Skojarzeń na razie nie moge zlokalizować.
Dobre jest. Dla mnie pani przechodząc koło plakatu pomyślała: ech, kiedy to było jak ja tak wyglądałam......:) A jeśli chodzi o manicure i pedicure czy hennę korzystaja i w tym wieku z takich usług, i nie jest ich mało.
GrzegorzPawlik [2010-06-20 22:29:47] > Technicznie jest złe, ale nie będę się rozwodził ;-) W fotografiach Anny Fox jest bardzo dużo do odczytania. Techniczna toporność jest zaletą tych zdjęć. A tutaj masz jeszcze rodzimą (plfotową) produkcję. To > http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,zdjecie,698626.html > i inne tego autora ;-)
A_R_mator [2010-06-20 22:26:22] - ale ono jest stylizowane na jedno ze zdjęć światowej sławy. I to właśnie Ty powinieneś wiedzieć, o jakie chodzi. Chyba widziałem je w książce Burzyńskiego: http://i39.tinypic.com/5owmli.jpg
bardzo dobre
ten drugi przykład to dobrej jakości stylizowane foto
Redgrist :))))) Mnie się podoba.Korelacjo rób swoje i tyle :))
Z rodzimej (portalowej) publikacji podrzucę takie, niedoskonałe technicznie foto > http://plfoto.com/zdjecie,portret,zdjecie,2127080.html > Ono jest dobre takie jakie jest właśnie ;-)
może ja rzeczywiście inną stronę widzę, czy ten afroamerykanin" to dzieło tej uznanej autorki tematów społecznych ? www.annafox.co.uk/arc/09/05.html
GrzegorzPawlik [2010-06-20 22:15:33] > Ową masakrę też mam na myśli, ale to komentujący na portalu żyją w ułudzie niestety i stąd taki przewidywalny efekt ;-)))))
GrzegorzPawlik [2010-06-20 22:15:33] oddaj komputer do serwisu, chyba Ci przeglądarka linki miksuje.... :-))))))))))
GrzegorzPawlik [2010-06-20 22:15:33] zgadza się, będzie masakra. Już Tobie A_R_mator [2010-06-20 22:10:09] napisał czemu........
aż sobe wszedłem tam jeszcze raz bo nie dowierzam, fotki tej pani są ok ? wyglądają jakby właśnie dostała aparat na komunię, prawie wszystkie na ostrej lampie, praktycznie nie kadrowane więc wszystko centralnie, tematy nijakie - ktoś się nachlał i leży, może niech ktoś dla hecy wrzuci to na plfoto, przypuszczam że będzie masakra ...
pytałem GrzegorzPawlik;-) i że niby barszcz?????hmmmmmmm tak naprawde chciałbym mieć takie barszcze w swoim folio.
Onland- ale kto? bo ja już się pogubiłam:P
o kuzda....cienkie??????to jak byś określił swoje folio????
GrzegorzPawlik [2010-06-20 22:04:09] > Celowo ją zalinkowałem. Nie mówiłem, że te zdjęcia mi ie podobają. Jednak o wartości jej zdjęć mam inną opinię. Natomiast tutaj, my, jesteśmy zniekształcani przez ułudę portalową. Poza internetem zdjęcia robi się różne i takie jak zalinkowałem również. I wystawia się je w galeriach. To my tutaj nawzajem kształtujemy się w szablonach i linijkach. To właśnie mam na myśli, mówiąc, że nie technika jest czynnikiem decydującym o wartości danego zdjęcia.
korelacja [2010-06-20 22:06:43] - jestem pewien, że tego sensownie nie wyjaśni.
że jakie? Cienkie? :-)))) uśmiałem się
zdjęcia w folio są bardzo ciekawe.
GrzegorzPawlik -cienkie bo inne czy z innego powodu?
Uznana autorka ? Wybacz ale przejrzałem na szybko kilkanaście jej fotek i na moje oko jedna w drugą są cienkie jak barszcz
GrzegorzPawlik [2010-06-20 21:49:38] > Mówisz dążyć? Wtedy wychodzą często zdjęcia miałkie, niezdecydowane, takie "chciałbym a się boję". A moim zdaniem jeśli się to czuje to wręcz mocno odjechać, i z tzw jakością, i ze standardami kadrowania oraz kompozycji. Wtedy się czuje. Przykład trochę z innego zakresu (mz m.in. fotografia społeczna) uznanej autorki brytyjskiej (wystawę w Krakowie oglądałem) > http://www.annafox.co.uk/
nieuprzejmy gbur- hehe to niewykluczone:)
Zajebiste jest... brawo :) już słyszę jak Pani pod nosem mówi: " oj nie tym razem ..."
GrzegorzPawlik-zgadzam się- to chyba zależy od indywidualnych predyspozycji:)
A_R_mator nie piszę o takiej jakości jak u Rzelcia ale pewien poziom trzeba trzymać albo przynajmniej do tego dążyć, linki chętnie przejrzę jakby co
Korelacja, przyznaję że potrzeba doświadczenia [nie wiem czy dużo] żeby to połączyć ale to nie jest tak że zrobić dobry street jest łatwiej niż np zagrać dobrze na gitarze czy naprawić pralkę
Ertu-trafne spostrzeżenie:)
GrzegorzPawlik [2010-06-20 21:30:01] > Rozumiem, ale nie podzielam. Tzn nie w taki sposób. W tej chwili mówię ogólnie o zdjęciach. Owszem w fotografii komercyjnej (reklama, katalogi etc) to będzie kwestia bardzo istotna. Ale w fotografii poszukującej na pewno nie będzie czynnikiem decydującym. Bardzo często to co jest defektem w komercyjnej to w poszukującej może być środkiem wyrazu. W razie potrzeby mogę trochę linków powrzucać ;-)
co do stopy, w odbicu jest cala wiec jest ok :)
A_R_mator-:)
fajnie wypatrzone,pozdrawiam!
GrzegorzPawlik-zgadzam się z Tobą, że jest ważna:) poprostu ciężko czasem uchwycić moment i jednocześnie zapanować nad stroną techniczną. Dla mnie w tym momencie ważniejszy jest moment niż technika:) btw. podziwiam ludzi, którzy potrafią panować nad tymi dwoma "elementami":)
Grzegorz, ze tak zapytam, co rozumiesz przez techniczna strone?
korelacja [2010-06-20 21:28:29] > Pozdrawiam również :-)
GrzegorzPawlik- niebardzo rozumiem:) myślę jednak, że w tego typu zdjęciach nawet przesadny kontrast wpływa na korzyść zdjęcia. Staje się ono bardziej wymowne:) ja tam przynajmniej lubię "konkretne" zdjęcia:)
różne są szkoły, dla mnie techniczna str foto jest ważna i street nie daje tu jakichś szczególnych ulg
wow:) co za dyskusja:) tego typu zdjęcia robię od niedawna i muszę się duuużo nauczyć:)A_R_mator-zgadzam się z Tobą -technika nie jest tu najistotniejsza nie mniej jednak potrzeba dużo doświadczenia, by uchwycić dobry moment i tym samym zapanować nad elementami składającymi się na wspomnianą technikę:) pozdrawiam!:)
kontrast to podstawowe narzędzie prześmiewcze od czasów Flipa i Flapa albo wcześniej, pozdr
bdb, tak mi się wydaje
ależ chrzanić to technicznie, to, że krzywo i światło, i stopę... streetowa fotografia polega na zestawieniach autorskich interpretacji właśnie; mogą być zupełnie niezwiązane z zastanym stanem rzeczy; technika nie jest wyznacznikiem dobroci zdjęcia, bywa tylko czasami a czasami nie;
GrzegorzPawlik-o! to jest konstruktywna krytyka!:) nie było moim celem przedstawianie "prześmiewczej sytuacji" a jedynie kontrastu :) pozdrawiam!
technicznie nie jest nawet średnie, krzywo, słabo ze światłem, odkrojona stopa, pomysł zaś na prześmiewczy obrazek staszej pani w zupełnie przypadkowym zestawieniu ...
A_R_mator-krytyka(konstruktywna)mile widziana:)pozdrawiam serdecznie!
tez jestem za :)
Co wam dzisiaj? Fajne street-foto :-)
Samo odbicie by wystarczyło!
takie jakieś nijakie