:D Uwypuklenia ostatniego planu niestety zostały przysłonięte chmurami ;) jestem z tego powodu niepocieszona :( a pierwszy plan rzeczywiście mało romantyczny - zapłakany po wyjątkowo mokrym maju... cóż - jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma ;)
Hmmm... Pierwszy plan taki mało romantyczny jest, można rzec... Ostatni plan z kolei mało widoczny, czy też mało uwypuklony, a przecież o niego tutaj chodzi. Raczej sceptycznie to widzę. :{)
ladne
świetna seria!
Tytuł zgodny z widokiem :)Oddycham
:) widok zacny - bardzo lubię Tatry od południowej strony... Ale sporo dołu bym ciachnął...
Tym razem to ja się zgadzam z Siwisem :) Pozdrawiam ciepło.
:D Uwypuklenia ostatniego planu niestety zostały przysłonięte chmurami ;) jestem z tego powodu niepocieszona :( a pierwszy plan rzeczywiście mało romantyczny - zapłakany po wyjątkowo mokrym maju... cóż - jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma ;)
Hmmm... Pierwszy plan taki mało romantyczny jest, można rzec... Ostatni plan z kolei mało widoczny, czy też mało uwypuklony, a przecież o niego tutaj chodzi. Raczej sceptycznie to widzę. :{)
:D Niestety... ciężko wykroić kadr, w który nie właziłyby słupy i druty. Dobrze, że chociaż domy na Słowacji są "w kupie" a nie jak u nas wszędzie :))
Cholerna cywilizacja ;-) Przedni widok...
piękna przestrzeń