Zaloguj się, aby odblokować zawartość NSFW/18+ na stałe.
Zaloguj sięOpis zdjęcia
13-14 lipca 2010 we Lwowie (Ukraina) obędzie się master-klasa Lobanova Ruslana. 13-14 lipca 2010 na Ukrainie odbędzie się pierwsza grupova master-klasa Ruslana Lobanova - jednego z najlepszych fotografów w gatunku nago. Ten kurs jest przeznaczony na odkrycie całego procesu tworzenia profesjonalnej fotografii stylu Nude i indywidualne podejście do jej Ruslana Lobanova. W klasie mistrzowskiej uczestnicy będą mogli w pełni uczestniczyć w rozwoju filmowania ich najbardziej wyszukanych inscenizacji i uchwycić z profesjonalnymi modelkami, którzy będą uczestniczyć w kursach mistrzowskich. Ta master-klasa - możliwość pszerzyć dwa dni życiem Ruslana Lobanova i nauczyć się tworzyć wybitne obrazy samodzielnie. Pierwszego dnia uczestnicy zapoznają się z filozofią twórczości R. Lobanova i jego podejścia do sztuki fotograficznej. Będą zdemontowane między innymi takie składniki jak wybór i podgotowanie modelek, praca z zespołem (make-up, stylista, asystent), wybór miejsca, czasu, zakresu fotografowania, urządzenie, rozwój koncepcji i gotowego rysunku. Następnego dnia odbędą się same zdjęcia podczas których uczestnicy zmogą zapoznać się z praktycznymi aspektami pracy z technologiją, modelkami, lokalizacją, zespółem i wziąć udział w zdjęciach. Końcowe zdjęcia uczestnicy będą mogli zrobic sami. Prace Ruslana Lobanova można znaleźć tutaj: www.ruslanlobanov.com www.photodom.com/photographer/lobanov www.ruslanlobanov.livejournal.com Cena: 300$ Organizator - Volodymyr Nechyporenko nechipuridze@yandex.ru ICQ: 389585525 skype: nechipuridze mobile: +380976036106
Fota zawodowa.
Robert - nie obrazilem sie :) spoko.
Robert Pranagal [2010-06-15 13:08:33]: Rzeczywiście ulżyło :)
Piotr - Iberica [2010-06-15 12:58:15] No dobrze, będzie łopatologicznie, chociaż Leszek się na mnie za to obraził :). Nie. Administracja tego serwisu nie powinna płacić mi za moje pokazywane tu zdjęcia. Wyrażam na to zgodę, będąc użytkownikiem tego serwisu. Tyle. Gdy uznam, że mi ten układ nie odpowiada, po prostu stąd zniknę. Możesz odetchnąć...
Leszek Andzel [2010-06-15 13:00:16]: I o to chodzi :) Dokładnie tak jak Robert pisze ;)
a licznik odsłon zdjęcia po cichutku się nakręca :)
tak czy nie Panie Robercie? :)
Piotr - Iberica [2010-06-15 12:53:26] Naprawdę nie zrozumiałeś mojej odpowiedzi?
No brnę, brnę - pytałem prosto: czy administracja tego serwisu powinna płacić Ci za Twoje pokazywane tu zdjęcia. Tak lub nie. Jeśli nie to odetchnę z ulgą :)
Piotr - Iberica [2010-06-15 12:28:50] Odpowiedziałem Ci. Regulamin określa to jasno. Użytkownik konta darmowego ma prawo do umieszczenia 3 zdjęć w tygodniu i nie ma mowy o jakimkolwiek płaceniu za zdjęcia przez właściciela serwisu. Nigdzie nie napisałem, że powinno być inaczej. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Nikt nikogo nie zmusza. Komuś nie odpowiada - zabiera zabawki i idzie do innej piaskownicy. Mam wrażenie, że paru "zasłużonych" już poszło. Oczywiście, gdyby firma X zgłosiła się do mnie i chciała umieścić moje zdjęcia na swojej stronie, to zastanowiłbym się nad formą rekompensaty z tego tytułu. Ty pewnie podobnie. Niestety brniesz w swojej nadinterpretacji moich słów i naprawdę nie wiem, co chcesz tym osiągnąć.
niech będzie ciemniej: W związku z tym co napisałeś o nie płaceniu nam przez administrację za wieszane fotki pytam czy uważasz, że należałoby to robić :)
Piotr - Iberica [2010-06-15 12:28:50] Skoro jaśniej się nie da, to spróbuj może ciemniej... Wydaje mi się, że tę kwestię już Ci wyjaśniłem, ale może zbyt ciemno...
no chyba jaśniej się nie da. :)
Piotr - Iberica [2010-06-15 12:26:26] Nie bardzo rozumiem pytanie. Mógłbyś jaśniej?
Robert Pranagal [2010-06-15 12:24:09]: A co z tym płaceniem za fotografie? Nie należałoby?
Piotr - Iberica [2010-06-15 12:11:33] Twoje wyczuwanie jest jedynie interpretacją moich słów, która jest kształtowana przez Twoje doświadczenia, światopogląd i wiele innych czynników. Dla mnie sprawa jest prosta. Właściciel portalu daje mi miejsce na wystawianie moich gniotów, ja w zamian generuję mu traffic. Gdybym się z tym nie zgadzał, to pokasowałbym swoje kiczowato-szmirowate zdjątka i zlikwidował konto. A tak jeszcze dodatkowo prowadzę z Tobą dyskusję, która oznacza kolejne odsłony dla właściciela portalu... Pozdrawiam.
o fakcie każdy wie i jest tak normalny jak to, że Wisła płynie w kierunku Bałtyku. Natomiast wyczuwam w Twoim komentarzu wyraźną nutę dyskomfortu w związku z taką sytuacją. :)
Piotr - Iberica [2010-06-15 12:11:33] Nadinterpretujesz... Nigdzie nic takiego nie proponowałem. Stwierdziłem jedynie fakt.
Robert Pranagal [2010-06-15 12:09:24]: Gdzieżby tam. Natomiast końcówkę komentarza z propozycją płacenia nam przez administrację tego serwisu za zamieszczanie zdjęć chyba dam u siebie do bloga :)
Piotr - Iberica [2010-06-15 12:07:19] Naprostuj mnie...
Leszek Andzel [2010-06-15 12:02:54] Wybacz, jeśli Cię moja łopatologia uraziła. Ja nie wiem kim Ty jesteś i czym się zajmujesz.
Robert Pranagal [2010-06-15 11:58:14]: Zabawne dosyć. To trochę jak rozumiem w ramach żartów :)
Robert - bez urazy, ale nie potrzebuje łopatologicznego tłumaczenia. Napisałem, że cos znam "z własnego doświadczenia" i raczej nie zamierzam wchodzić w dyskusje na temat trudności utrzymania portalu. Uprzedzając - nie mowię o prywatnej stronce www.
Leszek Andzel [2010-06-15 11:52:27] Za utrzymanie portalu płacą reklamodawcy, których reklamy pojawiają się w różnych miejscach ekranu. Często nie mają oni nic wspólnego z fotografią. Np. teraz miga na mnie reklama firmy DROSED... To jakie pieniądze można uzyskać od reklamodawcy za umieszczenie takiego banera jest uzależnione od ruchu na stronie, czyli od ilości kliknięć i użytkowników... A użytkownicy to my... Czyli klikając i zamieszczając nasze zdjęcia napędzamy biznes właściciela portalu, który nic nam za to nie płaci...
Robert - dopóki admini tego nie moderują i nie zmieniają reguł, to to jest teoretycznie nie moja broszka. Może właśnie możliwość umieszczenia tego typu zdjęć-reklam też w jakiś sposób buduje środowisko i stąd przyzwolenie adminów - bo portal staje się bardziej fotograficzny i buduje społeczność. Natomiast z własnego doświadczenia wiem, że za utrzymanie portalu ktoś płaci- i dlatego argument pt. "nie stać mnie" nie przekonuje mnie, bo realnie za możliwość wystawienia tego zdjęcia-reklamy płaci właściciel portalu. A skoro można u niego wykupić reklamy - to może o to chodzi? Może ja za bardzo przesiąknąłem kapitalizmem, ale widzę tu jakiś zgrzyt. Tu gdzie mieszkam nic nie jest za darmo.... (czasem: "niestety nic nie jest za darmo")
Oleg - dyskutujemy ogolnie, niekoniecznie o tym wylacznie zdjeciu (we discuss in general, not only about this photo but in overall)
Przepraszam, jeśli niektóre nie zgadzają się z tego rodzaju reklamy, ale to jedyny sposób zaprosić uchyaasnykiv z Polska. Jeśli pidskazhete, gdzie można jeszcze dać reklamy będą mile widziane. Nie jestem z Polska i nie wiem jak informuje fotograf takich imprez
Leszek Andzel [2010-06-15 11:12:23] To może spróbuj zorganizować w swojej społeczności lokalnej jakąś imprezę fotograficzną i przekonaj się na własnej skórze, czy argument o "niestaniu" jest przekonujący, czy nie. Żeby było jasne. Nie bronię autora tej pracy, ale uważam, że systemowe zakazanie zdjęć z tekstem - jak to nazywasz - reklamy, nie jest pomysłem dobrym dla tego forum.
kosa zdjęcie
Piotr - Iberica [2010-06-15 11:18:02] Gdybyś doczytał moją wypowiedź do końca, to wiedziałbyś, że się z Tobą zgadzam... :)
Robert Pranagal [2010-06-15 11:07:40]: Skala zjawiska jest taka na jaką pozwala administracja serwisu. A to wyżej to nie jest zapraszanie na wernisaż czy warsztaty kogoś kto tu publikuje. To czysta reklama działalności gospodarczej prowadzonej w ramach fotografii. Tylko nie przytaczajcie przykładu Fetisha bo to zupełnie inna bajka i pod ten przypadek nie podpada.
Robert - argument o tym, że mnie nie stać na wykupienie reklamy w plfoto i dlatego wrzucam zdjęcie z moją reklamą zupełnie mnie nie przekonał. Nie chce niepotrzebnie bić piany, bo mnie to osobiście nie boli. Zobaczyłem, zamknąłem, zapomniałem. Ale jest w tym coś, co się we mnie kłóci.... O ile jeszcze zgodzę się z zaproszeniami na wystawy i wernisaże, to trochę co innego imprezy komercyjne I zeby nie bylo watpliwosci - to zdjecie jest jedynie przykladem do wyrazenia mojej opinii. Nie mam nic przeciwko tym warsztatom i nawet sam bym sie tam moze wybral, gdyby to nie bylo dla mnie tak daleko.
Leszek Andzel [2010-06-15 10:47:59] W sumie to skala zjawiska nie jest jakaś dokuczliwa... Myślę, że niewielu z nas byłoby stać na wykupienie reklamy w plfoto. Ja na pewno nie wykupiłbym reklamy miniplenerku, który organizuję "społecznie" we środę. Chciałbym natomiast, żeby zaproszenie dotarło do innych użytkowników plfoto mieszkających niedaleko. Wymoderowanie takiego zaproszenia sprawi, że nie będzie widoczne w galerii. Ale z drugiej strony, przy cenie 300 zieleńców od łba, to może faktycznie należałoby się przyczepić...
Przykro mi ale to nie jest w porządku kiedy ktoś zakłada sobie konto tylko i wyłącznie po to aby reklamować swój biznes. To raczej robi się inną drogą, również w plf.
od ostatnich paru lat jest ciche przyzwolenie na podobne ogłoszenia. plenery, spotkania, wernisaże. dajmy spokój :)
dla mnie granica pomiędzy wystawianymi pracami a reklamą sajtów/usług, których celem jest skierowanie mnie na konkretną stronę zaczyna się zacierać - i odczuwam tu pewien dyskomfort. Zgadzam się z zaproszeniem w opisie, ale takie reklamy z tekstem na zdjęciu powinny chyba być moderowane. Za chwilę będziemy same reklamy oglądać.