kayzer, nie widzę powodu niwelowania czegoś co było widoczne gołym okiem.
Jeżeli na horyzoncie pada deszcz w oddali, to u mnie na zdjęciu też będzie padał.
zamiast się denerwować, proponuję zgłębić temat działania filtra polaryzacyjnego założonego na szerokokątny obiektyw. Efekt przyciemnionego środka kadru jest zapewne wynikiem użycia właśnie polarka...Nieładnie to wygląda.
Następnym razem postaram się rozdmuchać chmury deszczowe na horyzoncie, coby Słońce było widać, a na pniu dodam kolorki w PS, żeby nie był naturalnie czarny tak jak leżał na plaży. ;)
chyba się nie rozumiemy...
kayzer, nie widzę powodu niwelowania czegoś co było widoczne gołym okiem. Jeżeli na horyzoncie pada deszcz w oddali, to u mnie na zdjęciu też będzie padał.
fajny kadr, ciekawie te chmury wyglądają.
No to niestety jeszcze gorzej świadczy o Twojej umiejętności niwelowania kontrastów.
Nie było użytego polara. Na środku kadru widać najgrubszą chmurę z tamtego poranka i automatycznie rzuca ona też cień na wodę.
zamiast się denerwować, proponuję zgłębić temat działania filtra polaryzacyjnego założonego na szerokokątny obiektyw. Efekt przyciemnionego środka kadru jest zapewne wynikiem użycia właśnie polarka...Nieładnie to wygląda.
:-(
niekoniecznie..zrób po prostu lepszą fotę..
Następnym razem postaram się rozdmuchać chmury deszczowe na horyzoncie, coby Słońce było widać, a na pniu dodam kolorki w PS, żeby nie był naturalnie czarny tak jak leżał na plaży. ;)
dziwny ten wschód,ciemno w centrum i ten czarny pień..