dzieki :) ale w ktorym miejscu one są ok to ja nie wiem :)) skaner mam taki, ze ledwie zipie i do tego rzęzi :)) a zdjącia czasami wychodzą zeskanowane w paski :))
Tytuł troszkę mi tu przeszkadza, bo odbiera smak interpretacji polegającej na skojarzeniu z walką o byt na krawędzi życia i śmierci itp. Sporo ekspresji. Dłoń świadczy o jakiejś rezygnacji... a tyle śladów pozostawionych dookola.
ale nie tej z pierwszego lepszego morza tylko tej od Glowy Meduzy. pzdr
Taran:ok dzis wieczorem powalczę
Gosiek - co by nie bylo - gratuluje i ciesze sie z Toba
dzieki :) ale w ktorym miejscu one są ok to ja nie wiem :)) skaner mam taki, ze ledwie zipie i do tego rzęzi :)) a zdjącia czasami wychodzą zeskanowane w paski :))
Dora;jestem w szoku,wiesz co mam na myśli
margerito: debiut udany, piekne zdjecie... ale mozna na przyszlosc troszke wieksze prosic? :)
tak to mój debiut na pl Grahamie
wyslalem mejla, prosze odebrac, pzdr
Ciekawy jestem tego cyklu. Pozdrawiam i gratuluję !
intrygujące, może zbyt centralnie, chociaż ja wiem.... podoba się, pozdrawiam
Starachowice Grahamie,a tytuł jest właściwie tytułem cyklu zdjęć które tam powstały
Tytuł troszkę mi tu przeszkadza, bo odbiera smak interpretacji polegającej na skojarzeniu z walką o byt na krawędzi życia i śmierci itp. Sporo ekspresji. Dłoń świadczy o jakiejś rezygnacji... a tyle śladów pozostawionych dookola.