powiem ci tak. pokaż zdjęcie budynku lub ulicy w takim wydaniu (ton, kontrast, skala szarości, kompozycja), zobaczysz jakie będziesz miał oceny i komentarze. następnie sam sobie odpowiedz na pytanie, co sie tym innym "konstruktywnie" oceniającym podoba w twoim zdjęciu - które ja uważam za mocno nieudane. O ile uważasz za konstruktywne pochlebstwo (bo nie powiem krytykę) stwierdzenie "podoba mi się to co mi się podoba" wypowiedziane przez niejakiego Łukasza. Co do narcyzmu, nie czujesz się sam napuszony jak ci wychwalają niby zdjęcie, de facto wychwalając WYŁĄCZNIE atrakcyjną dziewczynę na nim utrwaloną?
powiem ci tak. pokaż zdjęcie budynku lub ulicy w takim wydaniu (ton, kontrast, skala szarości, kompozycja), zobaczysz jakie będziesz miał oceny i komentarze. następnie sam sobie odpowiedz na pytanie, co sie tym innym "konstruktywnie" oceniającym podoba w twoim zdjęciu - które ja uważam za mocno nieudane. O ile uważasz za konstruktywne pochlebstwo (bo nie powiem krytykę) stwierdzenie "podoba mi się to co mi się podoba" wypowiedziane przez niejakiego Łukasza. Co do narcyzmu, nie czujesz się sam napuszony jak ci wychwalają niby zdjęcie, de facto wychwalając WYŁĄCZNIE atrakcyjną dziewczynę na nim utrwaloną?