Opis zdjęcia
Wyrób powideł buraczanych to jeden z ostatnich, żywych śladów kultury olenderskiej na Mazowszu.
Od mgły są inne w tej serii a tutaj chodziło o wręcz organoleptyczne obcowanie z efektem smażenia.
No to mogłeś chociaż z trochę dalszej perspektywy, byłoby bardziej tajemniczo w tej mgle :)))
Eeee.... tam bardzo klimatyczna ta miseczka. A plastik dodaje autentyzmu - nie jakiś tam skansen :-)
Mnie to tu ta czerwona plastikowa miska psuje nastrój :)
W jakim sensie? Notabene warunki byly bardzo trudne: ciemno a gesta para wodna nie pozwalala na doswietlenie. GX10 szumi juz przy iso 800 bardzo.
chwała za podjęcie tematu i ambicje, ale nad techniką trzeba popracować
Od mgły są inne w tej serii a tutaj chodziło o wręcz organoleptyczne obcowanie z efektem smażenia.
No to mogłeś chociaż z trochę dalszej perspektywy, byłoby bardziej tajemniczo w tej mgle :)))
Eeee.... tam bardzo klimatyczna ta miseczka. A plastik dodaje autentyzmu - nie jakiś tam skansen :-)
Mnie to tu ta czerwona plastikowa miska psuje nastrój :)
W jakim sensie? Notabene warunki byly bardzo trudne: ciemno a gesta para wodna nie pozwalala na doswietlenie. GX10 szumi juz przy iso 800 bardzo.
chwała za podjęcie tematu i ambicje, ale nad techniką trzeba popracować