nie wiem co byłoby skuteczne - może intensywny lobbing na poziomie od którego coś zależy? może konkretne projekty z podpisami? może upierdliwość wobec urzędów, a nie wobec mieszkańców miasta? może dobre przykłady na niższym poziomie np. dzielnicy z którą łatwiej coś załatwić, z których mogłoby skorzystać miasto? No i oczywiście jeśli policja każe mandatami rowerzystów niech każe wózki i srające pieski za olewanie znaku ścieżki
w czyim mniemaniu? Jeżdżę też samochodem i komunikacją miejską i masa jest czymś co kradnie mój czas i paraliżuje miasto. A forma masy, albo lansowanie pomysłu żeby rowerzyści jeździli pod prąd jest otwartym nawoływaniem do nieprzestrzegania prawa. Tak, chciałabym żeby w Warszawie było więcej ścieżek, żeby myśleć o rowerzystach przy planowaniu przestrzennym, a jeszcze bardziej żeby te ścieżki co są nie były dziurawe albo zajęte przez matki z wózkami albo panie ze srającymi pieskami. Ale jestem przeciwna formie masy.
http://fattirebiketours.com/ :)
nie wiem co byłoby skuteczne - może intensywny lobbing na poziomie od którego coś zależy? może konkretne projekty z podpisami? może upierdliwość wobec urzędów, a nie wobec mieszkańców miasta? może dobre przykłady na niższym poziomie np. dzielnicy z którą łatwiej coś załatwić, z których mogłoby skorzystać miasto? No i oczywiście jeśli policja każe mandatami rowerzystów niech każe wózki i srające pieski za olewanie znaku ścieżki
nobody expects [2010-06-03 19:14:03] jaka zatem powinna być forma masy? Ale tak żeby kopała w d*pę.
w czyim mniemaniu? Jeżdżę też samochodem i komunikacją miejską i masa jest czymś co kradnie mój czas i paraliżuje miasto. A forma masy, albo lansowanie pomysłu żeby rowerzyści jeździli pod prąd jest otwartym nawoływaniem do nieprzestrzegania prawa. Tak, chciałabym żeby w Warszawie było więcej ścieżek, żeby myśleć o rowerzystach przy planowaniu przestrzennym, a jeszcze bardziej żeby te ścieżki co są nie były dziurawe albo zajęte przez matki z wózkami albo panie ze srającymi pieskami. Ale jestem przeciwna formie masy.
nobody expects [2010-06-03 19:06:07] to dobrze wiesz czemu służy masa krytyczna.
dużo. bardzo dużo. ile to dla ciebie dużo? chcesz się licytować? nie radzę.
:-))))))))))))))))))))
nobody expects [2010-06-03 19:00:45] jeździsz na rowerze? Dużo? Mało? Zakładam że rawie wcale...
moja wypowiedź dotyczyła mas krytycznych i innych ruchów rowerowych w podobnym duchu
skoro rowerzyści blokują miasta, równie dobrze można powiedzieć, że autobusy, tramwaje - ogólnie komunikacja miejska też!
albo ".... się" i nie blokujcie więcej miasta