kolory fatalne ale lubie ogladac zdjecia ludzi i probuje ich coraz czesciej i coraz wiecej fotografowac, wiec i to pochwale wlasnie dlatego ze ludziom zrobione i to full frontal bez czajenia, nie z kolana, nie zza plecow - rob tak dalej i uwazaj na technike.
napewno siła wszystkich zdjęć z Chin drzemie w egzotyce, ale czy tylko w tym przypadku? Może nie w kolorze(przesadziłem), ale...tu jest jakaś historia!
hmm...nawet nie wiesz jakie to miłe! Zawsze myślałem, że to zdjęcie bylo "niedocenione" (było tu juz kilka razy) i dlatego kombinowałem, żeby zwrócić na nie jakoś uwagę, ale widzę , że to chyba nie było potrzebne
Wiesz, bardzo mnie urzeklo( moze jest starociem z przekombinowanymi kolorami ale) bardzo, bardzo mi się podoba.Kompozycja jest dobra i ma klimacik. Pozdrawiam.
:) co ja zrobiłem z tym kolorem???wtedy musiało mi się podobać
ach, zapomnialbym .. zainteresowanych Chinami zapraszam na konta gb68 i bg86
kolory fatalne ale lubie ogladac zdjecia ludzi i probuje ich coraz czesciej i coraz wiecej fotografowac, wiec i to pochwale wlasnie dlatego ze ludziom zrobione i to full frontal bez czajenia, nie z kolana, nie zza plecow - rob tak dalej i uwazaj na technike.
napewno siła wszystkich zdjęć z Chin drzemie w egzotyce, ale czy tylko w tym przypadku? Może nie w kolorze(przesadziłem), ale...tu jest jakaś historia!
a co tak róziowo? fajne chlopaczki, jakby Polaczków wystawic na sznaghajfoto, to tez by sie zachwycali! :)
hmm...nawet nie wiesz jakie to miłe! Zawsze myślałem, że to zdjęcie bylo "niedocenione" (było tu juz kilka razy) i dlatego kombinowałem, żeby zwrócić na nie jakoś uwagę, ale widzę , że to chyba nie było potrzebne
Wiesz, bardzo mnie urzeklo( moze jest starociem z przekombinowanymi kolorami ale) bardzo, bardzo mi się podoba.Kompozycja jest dobra i ma klimacik. Pozdrawiam.
taki tam staroć z przekombinowanymi kolorami:)
he he fajen
miałem tu gdzieś jeszcze rozmówki...no właśnie to przez ciebie tu trafiło!
ni hao
W Szanghaju, kiedy zaczynałem mieć obsesję na punkcie pstrykania, wtedy Practicą kumpla.
zdradzisz, gdzie i kiedy to było robione?