Ja jednak pozostane przy dziurawieniu puchy i zaklejaniu jej srebrną taśmą, w której robię dziureczki;)))o różnej średnicy :))) aha B, FBR i BR to chyba skróty od Brom i Fotonbrom:P
Tak, we wczesniej wycietej blaszcze. Z jednej puszki redbulla mozna wyciac ze 100 kwadracikow do nadziurkowania ;) Blaszke kladziesz na grubej warstwie gazet, naciskasz z jednej strony czubkiem grubej igly (ledwo zeby przebilo, a i to niekoniecznie, wystarczy ze sie wybrzuszy blaszka), a pozniej to wybrzuszenie spilowujesz pilniczkiem do paznokci. I tak powtarzasz do osiagniecia wymaganej srednicy. A mierzyc srednice mozesz cieniutka igla (przy okazji brzegi dogladzisz).
No ale wlasnie okazuje sie, ze blaszka z puszki jest na tyle miekka, ze zrobic ladny otworek to mniej niz minuta zabawy z igla i pilniczkiem do paznokci.
Jest zblizony, bo to samo miejsce, mniej wiecej ten sam kierunek patrzenia, taka sama kamera (nieco inne pojemniczki), rozne blaszki z otworkami. Przesiadam sie na dziurkowanie blaszek (zrywam z alufolia) i szukam dobrej metody. Jednodniowki jednak niewiele pokazuja, pare dluzszych wisi.
Ja jednak pozostane przy dziurawieniu puchy i zaklejaniu jej srebrną taśmą, w której robię dziureczki;)))o różnej średnicy :))) aha B, FBR i BR to chyba skróty od Brom i Fotonbrom:P
Zdradz tajemnice swojej dziurki ;p
blaszka lepsza jest... u mnie tylko... :)
Tak, we wczesniej wycietej blaszcze. Z jednej puszki redbulla mozna wyciac ze 100 kwadracikow do nadziurkowania ;) Blaszke kladziesz na grubej warstwie gazet, naciskasz z jednej strony czubkiem grubej igly (ledwo zeby przebilo, a i to niekoniecznie, wystarczy ze sie wybrzuszy blaszka), a pozniej to wybrzuszenie spilowujesz pilniczkiem do paznokci. I tak powtarzasz do osiagniecia wymaganej srednicy. A mierzyc srednice mozesz cieniutka igla (przy okazji brzegi dogladzisz).
no ale rozumiem, że mówisz o wcześniej wyciętej blaszce, bo w puszce bezpośrednio to chyba ciężko? ;)
No ale wlasnie okazuje sie, ze blaszka z puszki jest na tyle miekka, ze zrobic ladny otworek to mniej niz minuta zabawy z igla i pilniczkiem do paznokci.
ja jednak pozostaję przy poczciwej alufolii, zrobienie dziurki kosztuje mniej wysiłku ;) Tato by mnie zatłukł, jakbym mu kazała blachę przekłuwać :P
Mam taka nadzieje, rowniejszy otworek bez wywiniec folii, ale przede wszystkim nie pracuje tak silnie pod wplywem zjawisk atmosferycznych.
alufolia tego nie przeżyje ;)) a co daje dziurkowanie blachy? lepszy obraz?
Jest zblizony, bo to samo miejsce, mniej wiecej ten sam kierunek patrzenia, taka sama kamera (nieco inne pojemniczki), rozne blaszki z otworkami. Przesiadam sie na dziurkowanie blaszek (zrywam z alufolia) i szukam dobrej metody. Jednodniowki jednak niewiele pokazuja, pare dluzszych wisi.
a powiedz mi, czym one się właściwie różniły te puszki? papierem? wielkością dziurki? efekt jest bardzo zbliżony :)
Dzien na poreczy, gorna dziurka moja, dolna dziurka Tarji. Obie w blaszce.