drugie z przepatrzowin rodzinnego archiwum... na odwrocie były dwie liczby 1934 i 1944 przypuszczam że jedna z nich to rok wykonania tego zdjęcia... a czy to orla...? też pewny nie jestem...
szambonur :ci z gazetami pod czapami to bardziej po jaskiniach chodzić zaczynali...Dobry ten stary fot-bardziej na ten 34 ty bym stawiała ,kombinuję gdzie to na Orlej być mogło...Pozdrówy
Ależ źle mnie zrozumiałeś - miałem na myśli archaiczność sprzętu który był jak mówisz wzorowym wyposażeniem jak na owe czasy (to też miałem na myśli między innymi) ;-) i porównuje to do dzisiejszych czasów gdzie w górach ludzie w koszuli flanelowej czy np. zwykłej kurtce ortalionowej są traktowani przez innych jak nienormalni że się w góry z tym pchają bo mamuta czy innego mega szpeju nie mają. I że to zjecie dla takich dzisiejszych lansiarzy powinno być przykładem ze nie gore-tex czyni zdobywcę… :-) pozdr
ależ masz tradycje rodzinne ...;) my jak się okazało też mamy taterskie ale fotografii brak ;( mi się wydaje, że to 34 rok ... i skadrowane jest wzorowo
klasyka gatunku... ;-) nic tylko podziwiać zapał tych ludzi z tym sprzętem, bo teraz to jak goretexu nie masz to w oczach innych mega wyszpejonych gadaczy już nie jesteś turysta...
Kojarzy mi się z dwoma miejscami. Świnica od wschodu, czyli od Zawratu albo Kozie Czuby z Koziej Przełęczy.
szambonur :ci z gazetami pod czapami to bardziej po jaskiniach chodzić zaczynali...Dobry ten stary fot-bardziej na ten 34 ty bym stawiała ,kombinuję gdzie to na Orlej być mogło...Pozdrówy
Anno: niestety nie wiem, poprzednio chociaż udało się ustalić gdzie zostało zrobione, tutaj może być z tym gorzej...
Marcinie: zrozumiałem...;)
A czy wiesz, kto jest na tym zdjęciu i kto je zrobił?
Ależ źle mnie zrozumiałeś - miałem na myśli archaiczność sprzętu który był jak mówisz wzorowym wyposażeniem jak na owe czasy (to też miałem na myśli między innymi) ;-) i porównuje to do dzisiejszych czasów gdzie w górach ludzie w koszuli flanelowej czy np. zwykłej kurtce ortalionowej są traktowani przez innych jak nienormalni że się w góry z tym pchają bo mamuta czy innego mega szpeju nie mają. I że to zjecie dla takich dzisiejszych lansiarzy powinno być przykładem ze nie gore-tex czyni zdobywcę… :-) pozdr
ależ masz tradycje rodzinne ...;) my jak się okazało też mamy taterskie ale fotografii brak ;( mi się wydaje, że to 34 rok ... i skadrowane jest wzorowo
marek grzeszczak: byli tacy co pod takie berety upychali prasę codzienną... taka mała namiastka ecrin'a ;)
o żesz ,kiedyś to wedrowano w fajnych czapkach;)))
piękne :))
Marcinie, ale ów Pan jest wzorowo doszpejony jak na te czasy...
klasyka gatunku... ;-) nic tylko podziwiać zapał tych ludzi z tym sprzętem, bo teraz to jak goretexu nie masz to w oczach innych mega wyszpejonych gadaczy już nie jesteś turysta...
uczmy się kadrowania od naszych przedwojennych kolegów, dla mnie zdjęcie rewelacyjne... też bym takie chciał...
rewelacja
:))
dynamiczne
:) usiłowałem po stroju dociec roku - ale nie dałem rady... fajne...
++++++
no dobre :)