Lilavile, nie przejmuj się bilinskim - nie ma racji. Zdjęcie jest ok, ma swój klimat i co najważniejsze można się nad nim dłużej sie zastanowić. Pozdrawiam.
do bilinski: Podoba mi sie twoj pomysl:) gdybym nie lala na stany, to bym poprosila o adres tych masarni!:) Ale w moim kraju- POLSCE- tez jest kilka. wiec nie skorzystam z twojej propozycji:((( moze innym razem:))
wyzyc ? zdazyles ? mnie sie nigdzie nie spieszyi powoli z zalem nabieram przekonania, ze marnotrawieniem czasu jest pisanie czegokolwiek do ciebie, rozwazam mozliwosc zaprzestania. gdybys natomiast chciala w formie papierowej te "akty" wystawiac, na greenpoincie sa ze dwie masarnie, ktore moglby byc zaintersowane. co prawda masarnie te nie sa stylizowane na wiek XVIII, czy nawet na XIX jak te twoje produkcje, lecz wygladem przypominaja takie przybytki z wczesnego Gierka, rozniac sie tylko mnogoscia asortymentu, jednakze uwazam, iz twoje zdjecia doskonale dopelnilyby smaku i woni tych kielbas, szynek, schabow, udek, karczkow, szyjek, serdelkow, kabanosow, nawet watrobek i flakow.
"to nie ta kategoria, to ze nie ma koszulki nie oznacza ze to juz musi byc akt. . Atk bylby wtedy gdyby np. cos zrobil z tym palcem:)))))" - twoje slowa oprocz I jak, dalej jestes przy swoim :)).
Ale tak bez zlosliwosci: podoba mi sie fotka. POzostale rowniez
:o))).....
dla mnie zdjecie jest genialne!!!!! bardzo lubię takie kadry... :) pozdrawiam [do ulubionych]
Lilavile, nie przejmuj się bilinskim - nie ma racji. Zdjęcie jest ok, ma swój klimat i co najważniejsze można się nad nim dłużej sie zastanowić. Pozdrawiam.
cos w sobie ma
do bilinski: Podoba mi sie twoj pomysl:) gdybym nie lala na stany, to bym poprosila o adres tych masarni!:) Ale w moim kraju- POLSCE- tez jest kilka. wiec nie skorzystam z twojej propozycji:((( moze innym razem:))
ulegajac sugestii chyba musze zmienic tytul zdjecia- moze strepsils??:)))))
wyzyc ? zdazyles ? mnie sie nigdzie nie spieszyi powoli z zalem nabieram przekonania, ze marnotrawieniem czasu jest pisanie czegokolwiek do ciebie, rozwazam mozliwosc zaprzestania. gdybys natomiast chciala w formie papierowej te "akty" wystawiac, na greenpoincie sa ze dwie masarnie, ktore moglby byc zaintersowane. co prawda masarnie te nie sa stylizowane na wiek XVIII, czy nawet na XIX jak te twoje produkcje, lecz wygladem przypominaja takie przybytki z wczesnego Gierka, rozniac sie tylko mnogoscia asortymentu, jednakze uwazam, iz twoje zdjecia doskonale dopelnilyby smaku i woni tych kielbas, szynek, schabow, udek, karczkow, szyjek, serdelkow, kabanosow, nawet watrobek i flakow.
"to nie ta kategoria, to ze nie ma koszulki nie oznacza ze to juz musi byc akt. . Atk bylby wtedy gdyby np. cos zrobil z tym palcem:)))))" - twoje slowa oprocz I jak, dalej jestes przy swoim :)). Ale tak bez zlosliwosci: podoba mi sie fotka. POzostale rowniez
akt?? chyba reklama lekarstwa na gardło!!
bardzo fajna fota
troche za ciemno mi w LG
bilinski to straszny typ ;]
do bilinski:"nie zdazyles"
do bilinski: jeszcze sie zdazyles wyzyc??? jak na faceta to straszny natret z ciebie!!!
do matys:ponoc tak:)))
Ponoć Gripex likwiduje bóle gardła w trzy nanosekundy.. ;-)
uuu
aż poczułem ten uścisk; mocne zdjęcie, bardzo; pozdrawiam
fajne tylko dlaczego tak blyszczy?:)
CHYBA RACZEJ REKLAMA STREPSILS :D
wow, bardzo mi się podoba (coś mi nie gra, ale nie wiem co...) pozdrawiam
tlo jak tlo... znaczy sie zwykle, kartonowe.
ladne światlo to raz a dwa co tam za tlo jest ?