To panowanie to dlatego, że nie lubie z natury zwracać się po nazwisku do nikogo. A taki sobie nick wybrałeś, że mówienie do Ciebie wprost: "Jankowski" nie przechodzi mi przez gardło.. stąd to "Panie" .. może gdybym wiedział jak inaczej Na Ciebie mówić było by łatwiej :))
Do Druida Piotrka, faktycznie mam kłopoty z umieszczaniem foty, to za wysoka to za szeroka. Jak już całą się poobcina to znów za duża! To moja wina? Że trzeba użyć kompresji i wtedy zdjęcie się trochę p.... Dzięki za stronkę, gdy przestudiuję do twoich uwag się zastosuję. Przecież tu jestem drodzy koledzy, aby zasięgnąć, choć kapkę wiedzy.
Do siwisa, może i zaszkodziło mi FRUGO, ale co ja mam zrobić biedny załamany, jak zobaczyłem kwiatki ggatki. A zwłaszcza, jaką nazwę nosi. Aż się prosi, aby to nazwać prowokacja. Dzisiaj rano, choć niewyspany muszę ganiać za nasionkami. Zamiast do pracy biegać po sklepach, może ktoś zechce nasionka sprzedać. Jeśli nie znajdę, chociaż nasionka to wtedy wrócę do swego... domka.
Och,sasanki. W tym roku na wiosnę pierwszy raz w życiu znalazłam je w naturze. a było to nad J. Krzywym w Puszczy Augustowskiej . B. ładne zdjęcie :)))
Jednak wrócę do jednej rzeczy.. bo widzę, że jesteś niereformowalny.. masz tendencje do robienia strasznie ciasnych kadrów. No może taki styl sobie wypracowujesz a może po prostu nie wiesz o kilku fajnych trickach: Poczytaj sobie zatem: http://www.fotopolis.pl/ index.php? gora=5 &lewa=5& e=699 (usuń spacje!)
Noo.. sasanki śliczne. Rymowanie mi nie idzie za dobrze, więc dam sobie spokój.. Jak widzisz nie w tym co na zdjęciu jest problem tylko jak to zdjęcie wygląda.. :) A te sasanki ładnie są rozmieszczone w kadrze :)
Nie w naturze, lecz w kwietniku. Jakoś tak się składa, że oprócz pstrykania mam i inne zamiłowania, między innymi ogrodnicze i wsadzam wszystko, co w ręce chwycę. Czasem to, co się, wtyknie, to właśnie tak zakwitnie.
Muszę Ci przyznać, drogi Jerzy/ że je cyknąłeś jak należy.
Jurek niech żyją sasanki :)))
Bardzo sasnakowa fota:-) pzdr.serd.
Ha! Jurek! OK Tak będę mówił!
Hej, Jurek! Jeszcze raz dzięki za wiosenną bujność sasanek:)
Mam na imię Jerzy, jeśli ktoś nie wierzy niech mi mówi Jurek. Pomińcie sznurek i inne dodatki. Bardzo mi miło się tu bawić z wami zdjęciami.
To panowanie to dlatego, że nie lubie z natury zwracać się po nazwisku do nikogo. A taki sobie nick wybrałeś, że mówienie do Ciebie wprost: "Jankowski" nie przechodzi mi przez gardło.. stąd to "Panie" .. może gdybym wiedział jak inaczej Na Ciebie mówić było by łatwiej :))
Wielkie dzięki za pomoc, lecz niepotrzebne panowanie. Dla psa i kota jestem panem i tak niech nadal pozostanie.
Hej Panie Jankowski! Dlatego dzielę się tym co sam wiem!
Do Druida Piotrka, faktycznie mam kłopoty z umieszczaniem foty, to za wysoka to za szeroka. Jak już całą się poobcina to znów za duża! To moja wina? Że trzeba użyć kompresji i wtedy zdjęcie się trochę p.... Dzięki za stronkę, gdy przestudiuję do twoich uwag się zastosuję. Przecież tu jestem drodzy koledzy, aby zasięgnąć, choć kapkę wiedzy.
Do siwisa, może i zaszkodziło mi FRUGO, ale co ja mam zrobić biedny załamany, jak zobaczyłem kwiatki ggatki. A zwłaszcza, jaką nazwę nosi. Aż się prosi, aby to nazwać prowokacja. Dzisiaj rano, choć niewyspany muszę ganiać za nasionkami. Zamiast do pracy biegać po sklepach, może ktoś zechce nasionka sprzedać. Jeśli nie znajdę, chociaż nasionka to wtedy wrócę do swego... domka.
Dziękuję za kwiatki! Wiosną zapachniało. I fajnie oddałeś na zdjęciu KOSMATOŚĆ sasanek:)
Och,sasanki. W tym roku na wiosnę pierwszy raz w życiu znalazłam je w naturze. a było to nad J. Krzywym w Puszczy Augustowskiej . B. ładne zdjęcie :)))
Jednak wrócę do jednej rzeczy.. bo widzę, że jesteś niereformowalny.. masz tendencje do robienia strasznie ciasnych kadrów. No może taki styl sobie wypracowujesz a może po prostu nie wiesz o kilku fajnych trickach: Poczytaj sobie zatem: http://www.fotopolis.pl/ index.php? gora=5 &lewa=5& e=699 (usuń spacje!)
A zdjęcie mi się podoba (chyba się niepokoję o siebie). Kwiatki "miękko" pokazane, wywołują u mnie wrażenie "mięsistości".
„Wsadzam wszystko, co w ręce chwycę” – oto stwierdzenie zasadnicze!!! Panie Jankowski! Niedługo zaszkodzi Panu to frugo...
Noo.. sasanki śliczne. Rymowanie mi nie idzie za dobrze, więc dam sobie spokój.. Jak widzisz nie w tym co na zdjęciu jest problem tylko jak to zdjęcie wygląda.. :) A te sasanki ładnie są rozmieszczone w kadrze :)
a nie można było przyciąć cm od dołu a dodać do góry?Ładne.:))Pozdrawiam
Nie w naturze, lecz w kwietniku. Jakoś tak się składa, że oprócz pstrykania mam i inne zamiłowania, między innymi ogrodnicze i wsadzam wszystko, co w ręce chwycę. Czasem to, co się, wtyknie, to właśnie tak zakwitnie.
ładne okazy, ja nigdy chyba nie widziałam w naturze... :(
ach, jak wiosennie :-))
Jak obiecałem specjalnie dla ggatki, kwiatki - sasanki.