ja jak popełniam ślimaki to staram się je wtopić w tło, by były jego częścią i wiązały się z nim zarówno kolorystycznie jak i kształtem. Fajnie jest je pokazywać że są nierozerwalną częścią swojego siedliska... a im mniejsze tym lepiej ta zabawa mz wychodzi, większy ślimak zawsze mniej ciekawy na focie... szukaj maluchów... takich z przeźroczystymi jeszcze muszlami to łażące perełki foć je zza liścia, gałązki by wyglądały jak przyłapane na podkradaniu rosy z liścia lub kwiatka, używaj małej głębi (ślimak nie musi być cały ostry a wręcz przeciwnie) niech przynosi Ci to radość a efekty przyjdą same... :-D
No to miały być życzenia wielkiej cierpliwości i ponawiania bez końca tych samych prób, a różnicę sam zobaczysz ( coś mi niestety przeskoczyło).
Ta fotka ma swój urok. Szkoda,że tak centralnie. GO też trochę szwankuje,ale sytuacja wypatrzona bdb. Pozdrawiam :))) i zycze dui
dzięki bardzo Sławomir
Ja bym Rogowskiego słuchał, wie co pisze.
ja jak popełniam ślimaki to staram się je wtopić w tło, by były jego częścią i wiązały się z nim zarówno kolorystycznie jak i kształtem. Fajnie jest je pokazywać że są nierozerwalną częścią swojego siedliska... a im mniejsze tym lepiej ta zabawa mz wychodzi, większy ślimak zawsze mniej ciekawy na focie... szukaj maluchów... takich z przeźroczystymi jeszcze muszlami to łażące perełki foć je zza liścia, gałązki by wyglądały jak przyłapane na podkradaniu rosy z liścia lub kwiatka, używaj małej głębi (ślimak nie musi być cały ostry a wręcz przeciwnie) niech przynosi Ci to radość a efekty przyjdą same... :-D
Tak popracuj nad kompozycją ;) Powodzenia .....
ale coś oprócz tego jest źle?
Dziama0 ma rację...
ja bym powiedziała, że zbyt centralnie i ostrości nie ma na oczach/różkach
no ale może coś więcej...
ślimak fajny jest ;)
jest aż tak źle że nic nie piszecie?