Cezary, co do rąk to zabraniam (chcialbys aby jakis gigantyczny potwor wlozyl rece do Twojego mieszkania?;-) Co do zajrzenia - ciesze się, że po prostu zajrzales i na dodatek Ci sie podoba, pzdr.serd.
Aqita:-) dziekuje, Bikej - to dobrze, bo lubie Twoje foty i zalezy mi na tym abys u mnie bywal:-) Haniu - mozesz setki razy :-) btw ja tez jestem zakochana w Suwalszczyznie:-)
... a u skrzatów zima, i żadnego nima, pochowały sie nieboże, to w borsuczej, a to w lisiej norze,
będą sobie szyć kożuszki, piecyk zrobią sobie z puszki,
aby przetwać to zimnisko, w tym pomaga .... katulisko :)))))
Ania, Piotrus, nie wiecie? Rzepy sie czepiaja psiego ogona:-))))))) Aniu, tak powaznie takich przyczepnych roslin jest sporo, jak wstawisz to podam nazwe z dokladnoscia do 99,9 %:-) Choc w tajemnicy Ci powiem, ze Piotr moze miec racje:-)
Katula - sprawdź jak sie nazywa taki suchy, co sie do swetra przyczepia...popularnie nazywa sie go "dziad", dobrze ? :) - pokażę go dzisiaj , albo jutro..., bo ładny
Przepysznie się czyta Wasze komentarze, bo to wielka frajda wiedzieć, że połkneliscie haczyk i wkroczyli do bajkowego swiata lesnych skrzatow:-) Serd.pzdr
Pomijając ten cały skrzaci rwetes komentatorów, to jest to przyjemne zdjątko z doskonale ustawioną głębią odtrości. Może tylko jasna plama w PG niepotrzebnie przyciąga wzrok. Ale miło się ogląda.
Witam Was wszystkich cieplutko, bardzo dziekuje za odwiedziny, komentarze i oceny, wszystkim bez wyjątku:-) Trudno się nie zgodzić z tym, że to zdjecie to kolejny rozdzial mojej skrzaciej bajki, a wiec fota bardzo emocjonalna:-) Skrzaty mnie zaczarowaly, zeby ja zrobic musialam sie wylozyc przy pienku, obtancowac go dookola, powyginac swoje gnaty na wszystkie mozliwe strony, no ale w ichnim swiecie dziecinnieje zupelnie i trace zdrowy rozsadek:-)))) Skrzaty sa malusienkie, jak mroweczki, pracowite jak mroweczki, a sniezek tyle co zlecial. Szaliczkow im nie zrobilam, ale z dobrym slowem zawsze do nich ide, ba gonie przez laki jak szalona, bo mam dla nich czas tylko w soboty i niedziele, a po drodze .... Oj chyba naprawde zdziecinnialam:-)))) Mnie to nie wadzi, mam nadzieje, ze Wam tez nie:-) Bylo wiecej dolu, ale swiadomie tak poprzycinalam, wiekszej GO ustawic sie nie dalo, a czy na pewno ten moj skrzaci swiat zamkniety w tej focie nie moglby zyc wlasnym zyciem? ..... skrzacie serdecznosci dla wszystkich:-)
Cudowna fotka, świetnie przedstawione życie na niższym poziomie, fajny tytuł, lubię te klimaty. Zapraszam do mnie dziś wstawiłam coś z innej beczki pzdr. :)))
i u wrocławskich krasnali pewnie też... chociaż katulko, skrzaty i krasnale to jednak swój wzrost mają (niewielki bo niewielki, ale...) a to tutaj to mi wygląda na zimę u mrówek co najwyżej :)) Pozdrawiam Cię ciepło!
To co mamy pięknego w Małopolsce, to wiatr halny... Zupełnie nie na temat, ale właśnie zaczyna wiać - zawsze jestem tym podekscytowany. Choć mówią, że niekorzystnie wpływa na samopoczucie... tak mówią...
:-)) rano widać lepiej!! Z puktu widzenie skrzaciego - zdjęcie ładne. Muszę się jednak zgodzić z tym, że mało czytelne. Znamy już ten skrzci las, więc łatwiej się odbiera. Ale gdyby tak zdjęcie miało istnieć niezależnie... Pozdrawiam srana
Jak wiecie, nieostrości mi nie przeszkadzają, ale w tym ujęciu jest coś dziwnego, co męczy wzrok... A może oczy już zmęczone po całym dniu - zaglądnę rano.
to również - świetne
Pieknosci!!!
Cezary, co do rąk to zabraniam (chcialbys aby jakis gigantyczny potwor wlozyl rece do Twojego mieszkania?;-) Co do zajrzenia - ciesze się, że po prostu zajrzales i na dodatek Ci sie podoba, pzdr.serd.
Szkoda, że wcześniej nie zajrzałem, bo perspektywa krasnoludkowa zaiste. Chciałoby się włożyć ręce w ten mech. Pozdrawiam.
Aqita:-) dziekuje, Bikej - to dobrze, bo lubie Twoje foty i zalezy mi na tym abys u mnie bywal:-) Haniu - mozesz setki razy :-) btw ja tez jestem zakochana w Suwalszczyznie:-)
To ja tu też jeszcze raz chcę :)))
BYŁEM TU
... a u skrzatów zima, i żadnego nima, pochowały sie nieboże, to w borsuczej, a to w lisiej norze, będą sobie szyć kożuszki, piecyk zrobią sobie z puszki, aby przetwać to zimnisko, w tym pomaga .... katulisko :)))))
Wieczorem kolejny rozdzial bajki o skrzatach:-)))) Witaj Siwisie, witaj:-)
Co słychać? Jak się zdjątko podoba? No, całkiem, całkiem. Widać, ludziska wyobraźnię mają... Cieszę się.
Aleks - albo we wnyki lapac, klusoli oczywiscie, wtedy zadne zywe stworzonka nie bylyby narazone na to, ze im zaszkodzi...pzdr.
Ania, Piotrus, nie wiecie? Rzepy sie czepiaja psiego ogona:-))))))) Aniu, tak powaznie takich przyczepnych roslin jest sporo, jak wstawisz to podam nazwe z dokladnoscia do 99,9 %:-) Choc w tajemnicy Ci powiem, ze Piotr moze miec racje:-)
No ten pajęczynowaty, jak wyschnie to wygląda zupełnie inaczej.... i jak się cepia, to się rozczłonkowuje.. każde nasionko ma swój własny haczyk
ale tamten pajęczynowaty, a mój może inna odmiana
Piotrek, dziękuję Ci bardzo, może i łopian, ale mój jakiś bardziej suchy..
Ale jeśli chodzi Ci o to co na tym zdjęciu np.: http://wiem.onet.pl/ wiem/ 00231d.html to to jest łopian
Anka - te tzw. dziady to najczęściej łopian, ale słyszałem teżokreślenie dziady na inne przyczepne rośliny
Katula - sprawdź jak sie nazywa taki suchy, co sie do swetra przyczepia...popularnie nazywa sie go "dziad", dobrze ? :) - pokażę go dzisiaj , albo jutro..., bo ładny
A nasi przodkowie też jadali na mchu! ;-)) Pzdr.
bajkowe
ładne
Przepysznie się czyta Wasze komentarze, bo to wielka frajda wiedzieć, że połkneliscie haczyk i wkroczyli do bajkowego swiata lesnych skrzatow:-) Serd.pzdr
♥ trzeba skrzaty w szaliki i czapki zaopatrzyc na zime ;)
Pomijając ten cały skrzaci rwetes komentatorów, to jest to przyjemne zdjątko z doskonale ustawioną głębią odtrości. Może tylko jasna plama w PG niepotrzebnie przyciąga wzrok. Ale miło się ogląda.
baaardzo ładne, i może to bez sensu ale ciepło mi się robi jak patrzę na ten mech
doskonałe ujęcie - a mech to chyba moja ulubiona roślina. Jestem więc złapany...
czasem myślę, że kłusowników trzeba by było zakopywać w mrowiskach, choć z drugiej strony trochę żal mrówek
bajeczne :))))
Ciekawe czy mrówki już poszły spać ale chyba tak
Rzeczywiscie, troche jak z bajki. Pozdrawiam
Oj tak z mojej strony im nic nie grozi, ale po skrzacim lesie grasuja klusole, na ostatnim spacerze znalazlam leb mlodziutkiego koziolka:-(
Skrzatów zima się nie ima. Mają główki jak makówki i czerwone noski śmieszne. Wiedzą, że pod twoją opieką są całkowicie bezpieczne.
...zima w krzacim świecie, cóż na to powiecie? :)
Witam Was wszystkich cieplutko, bardzo dziekuje za odwiedziny, komentarze i oceny, wszystkim bez wyjątku:-) Trudno się nie zgodzić z tym, że to zdjecie to kolejny rozdzial mojej skrzaciej bajki, a wiec fota bardzo emocjonalna:-) Skrzaty mnie zaczarowaly, zeby ja zrobic musialam sie wylozyc przy pienku, obtancowac go dookola, powyginac swoje gnaty na wszystkie mozliwe strony, no ale w ichnim swiecie dziecinnieje zupelnie i trace zdrowy rozsadek:-)))) Skrzaty sa malusienkie, jak mroweczki, pracowite jak mroweczki, a sniezek tyle co zlecial. Szaliczkow im nie zrobilam, ale z dobrym slowem zawsze do nich ide, ba gonie przez laki jak szalona, bo mam dla nich czas tylko w soboty i niedziele, a po drodze .... Oj chyba naprawde zdziecinnialam:-)))) Mnie to nie wadzi, mam nadzieje, ze Wam tez nie:-) Bylo wiecej dolu, ale swiadomie tak poprzycinalam, wiekszej GO ustawic sie nie dalo, a czy na pewno ten moj skrzaci swiat zamkniety w tej focie nie moglby zyc wlasnym zyciem? ..... skrzacie serdecznosci dla wszystkich:-)
bardzo ładne foto :) pozdrawiam
Dzien dobry. Chociaż środa...
ładne, pozdrawiam
A no, zima, zima;-) Podoba sie. Pozdrawiam •alt_44®•
Oj, biedne skrzaty! A szaliczki im zrobiłaś na zimę? Bardzo mi się podoba. :)
Fajne zdjęcie, świetny tytuł!!!
Cudowna fotka, świetnie przedstawione życie na niższym poziomie, fajny tytuł, lubię te klimaty. Zapraszam do mnie dziś wstawiłam coś z innej beczki pzdr. :)))
ee, skrzatom manna z nieba spadła :)
i u wrocławskich krasnali pewnie też... chociaż katulko, skrzaty i krasnale to jednak swój wzrost mają (niewielki bo niewielki, ale...) a to tutaj to mi wygląda na zimę u mrówek co najwyżej :)) Pozdrawiam Cię ciepło!
mila ta zima, podoba sie, pozdr.
To co mamy pięknego w Małopolsce, to wiatr halny... Zupełnie nie na temat, ale właśnie zaczyna wiać - zawsze jestem tym podekscytowany. Choć mówią, że niekorzystnie wpływa na samopoczucie... tak mówią...
:-)) rano widać lepiej!! Z puktu widzenie skrzaciego - zdjęcie ładne. Muszę się jednak zgodzić z tym, że mało czytelne. Znamy już ten skrzci las, więc łatwiej się odbiera. Ale gdyby tak zdjęcie miało istnieć niezależnie... Pozdrawiam srana
marek z ciebie to bardzo spostrzegawcza chlopina i ...bardzo dowcipna:))
no tak opiwiesc z zycia skrzatow... ciekaw jestem czy to te bardziej robotne... czy te leniwe... e chyba leniwe bo nie odsniezyly...
skrzaty wyciagnely glowki i szukaja slonca:) ...zdjecie: wiecej niewyraznego dolu ...ale glowy za to nie daje:))
Piękne, chyba szczególnie w takim oświetleniu i w tym nietypowym formacie. Pzdr.
:D Serdeczności dla leśnych skrzatów... Dobranoc!
swietne
Jakie ładne kolorki, i zimno i ciepełko...
:).pzdr.
super !
Ładny ten ośnieżony skrzaci las :)
To pierwszy śnieg ich tak zaskoczył?
Ładnie oświetlony i posrebrzony meszek :-)
Bardzo ładne - śniegowe
Jak wiecie, nieostrości mi nie przeszkadzają, ale w tym ujęciu jest coś dziwnego, co męczy wzrok... A może oczy już zmęczone po całym dniu - zaglądnę rano.
he he.. piękny meszek... I tytuł ;-) Troszkę większą GO bym tu widziała.. ten przód zwłaszcza..
Ha! A nie widać dymków z kominków.. twardziel te skrzaty - nie ma huhu
Przynajmniej słoneczko im tam świeci.:))
Pozdrów skrzaty , niech się ciepło trzymają.:)))
zalezy kto co czyta :)
a to są ich super mini bateryiki słoneczne
nieczytelne :-((
jakie malutkie istotki;)
katulcia - bardzo ladne, :))) ot co.
kingsajz dla każdego!
siuper:)!!