w czwartek na cmentarzu też spotkałam gronostaja ( czarna końcówka ogonka) - przebiegł przez aleję i ukrył się pod niedalekim pomnikiem dał się nawet sfotografować :-))))
podczas fotografowania byłem pewien, że to kuna. Dopiero na monitorze dostrzegłem na kilku ujęciach charakterystyczny czarny ogonek - to zmienia postać rzeczy. Gronostaj w środowisku naturalnym to dziś duża rzadkość - ssak jest prawnie chroniony.
:-)
piękne zwierzątka :)
piękny okaz :)
:)
w czwartek na cmentarzu też spotkałam gronostaja ( czarna końcówka ogonka) - przebiegł przez aleję i ukrył się pod niedalekim pomnikiem dał się nawet sfotografować :-))))
podczas fotografowania byłem pewien, że to kuna. Dopiero na monitorze dostrzegłem na kilku ujęciach charakterystyczny czarny ogonek - to zmienia postać rzeczy. Gronostaj w środowisku naturalnym to dziś duża rzadkość - ssak jest prawnie chroniony.
samo foto hmm... za to tytuł ekstra
...no cóż, musi cierpliwie czekać na Leonarda - (taka jest rola kobiet ? , czekać na mężczyznę) pozdrawiam