Opis zdjęcia
Nie chcę być posądzany o propagowanie kultury śmierci, czy czegoś w tym rodzaju. Pragnę tylko zwrócić uwagę na to co w przyrodzie jest moim zdaniem najpiękniejsze, a mianowicie zdolność do reprodukcji
Opis zdjęcia
Nie chcę być posądzany o propagowanie kultury śmierci, czy czegoś w tym rodzaju. Pragnę tylko zwrócić uwagę na to co w przyrodzie jest moim zdaniem najpiękniejsze, a mianowicie zdolność do reprodukcji
tak sobie przeglądam i cudeńko znalazłam !!! hi hi hi
jak powiedziałam,dla mnie super zdjęcia
ten to mi sie bardzo podoba :))
Ha! AnHelu nie pietro ważne, tylko widok na morze!
ciekawe. kadr jak dla mnie dobrze skomponowany. pozdrawiam
Niestety Piotrku... Mam wobec Ciebie kompleks niższości... :-(( (mieszkam na siódmym!) :-))))
Do Mielna w lini prostej 4 km :) Z okna mojego domu widzę i Mielno i morze (mieszkam na 8mym piętrze)
Zdolność do reprodukcji pozwala nam być tu i teraz... a wcześniej w Koszalinie... pozdrawiam Ziomala z mojego rodzinnego miasta ale to było dawno temu i Koszalin coraz piękniejszy... niezmiennie jednak do Mielna 12 km i to jest piękne... zdjęcie też i tyje daje do myślenia ... stąd ten tekst... (pozdr)^2
No.. niestety.. blade :(
ładne makro, trochę blade tło...
Płateczki? to konfitury się robi z płaków? Bij zabij cały czas myślałem, że z owoców róży się robi konfitury
juz widze te rozowiutkie plateczki ktore babcie zbieraja na wspaniala konfiture zeby produkowac pyszne rogaliki :)
Bardzo ciekawe zdjecie i ciekawe refleksje...
No podobno w celofanie lepiej się przechowują.. Zresztą teraz wszystko w celofan się pakuje... przyrody to nie ominęło
A czemu te ziarenka w jakiś cefalon są zawinięte? Na zimę?
Fajnie wypatrzyłaś,świetne kolorki, podoba mi sie. :)
Świetnie pokazana przyroda, fajnie wypatrzone, bardzo się podoba:)))
To chyba owoc róży.Fajne,wyszukane i dobrze zapisane:)pozdrawiam
Seti: a co - czekałeś? Hihi... ale jeszcze nie mam makrokonwertera.
no i mamy makro :)
jestem za tym zdjęciem i za winem :)))
Nie wiem, co w komentarzu tutaj napisać. Najlepsza byłaby chyba cisza. Ale gdy widzę tak piękne ziarnka, których tu jest pełniutka miarka. Nie wiem, dlaczego tak to jest, na myśl przychodzi mi tylko sex.
no przeciez wiem, Katula fotografuje kwiatki, z tych kwaitkow powstaja owoce... a z nich nasionka, ktore ty fotografujesz... i tak w kolko:)) o to mi z grubsza chodzilo:))
Hmmmm ,chwila zadumy ...(nad tą reprodukcją)
Saaraa: to nei są kwaitki Katuli :) To owoc róży
ja!! zwracalem na szczegoly!! AnHelu?? ;-) upierdliwym jest, ale czy abym to byl ja!!
Piotrus, nie, nie przepalenia, tylko troszke pomocy krzywa tonalna i z 1 cm wiecej gory i rozmazanie tla...poza tym ja widze to co pokazujesz, dokladnie widze bo mam takie same jak Ty preferencje co do postrzegania swiata... AnHel - nie materac tylko materacowiec, taka potoczna nazwa rosliny, ktora naukowo zwana jest trojescia amerykanska, a ktora ja z uporem maniaka od wiosny Was karmilam w roznych postaciach....
hmm.. ja to widzę tak.. owoc to widok totalnego rozkładu, ale wewnątrz nasionka - zaczątki nowego życia... Nie wierzę, że tylko ja tak patrzę :)
hm... rozumiem ze to sa kwiatki katuli tylko troszke starsze... dobre! chwilka zastanowienia nad przemijaniem ale i trwaniem...
A jeśli chodzi o dedykację, to odpowiedź znajdziesz tutaj: 192298
No to od czasu jak mi crnimo1976 zwrócił uwagę na szczegóły to zaczyna mi się wszyćko układać... - Materac od Katuli, zdolności do repropdukcji i takie tam... (Nie rozumiem tylko co z tym wspólnego ma ten Zgnilaczek?! Ale, któż to świat zrozumie do końca...) ;-))
AnHelu: Śledzik - mmmm.. pychotka.. do tego jeszcze jajko na twardo z majonezem i sałatka pierwsza klasa! Palce lizać. Po doświadczeniach z ostatnim zdjęciem nie prędko zdecyduję się na podobny eksperyment mając w trosce trzewia oglądających!
Róża, ale taka ozdobna - krzewiasta. Rośnie obok hotelu asystenta, w którym mieszkam. Katulu: a dlaczego nie wolno? jaką uwage techniczną? Że przepalenia? no wiem... :(
Jeżu! To Katula Ci sprezentowała materac?! Hmm... :-))
strendż ;-) ale to co w podtytule mi sie bardzo ale to bardzo. Pozdrowki
Fajne! Po ostatnich doświadczeniach aż się boję popatrzeć (dopiero zjadłem kolację! - Pyszne śledziki w oleju z cebulką! - one się nadzwyczaj swietnie cofają przy byle okazji!) Che, che! A cóż to takiego? Róza-nie-róża? :-)) Pzdr.
No tos mnie Piotrze zastrzelil, bom uwage techniczna miala gotowa, ale teraz to nie wiem czy mnie wolno:-) powiedz jak to sie fachowo zwie? serd.pzdr.
obcy składa jaja..
Katuli w podziękowaniu za materacowca!