Zbigniew Woźniak [2010-03-10 17:00:54; @mamutek: w większości miejsc tak, dzięki temu zdjęciu można zresztą porównać, ale jest też i tak jak napisała @h h a n a: nie wszędzie. @Zeny: ciekawe porównanie ;) @neczek: masz pan oko :); @nieuprzejmy gbur: poród, czy fizyka ;)? @jogin; @Choszczman; @corundum; @freezer: :))))) Wszywstki bardzo dziękuje za odwiedziny i pozdrawiam
łasic [2010-03-10 13:21:56]: na to wygląda, mam nadzieję, że tak już pozostanie. @Snowman [2010-03-10 11:56:28: mnie też tak powiedzieli. Niemniej zagadką pozostaje zaświetlenie tej właśnie rolki, która była w aparacie, kiedy robiłem zdjęcia w czasie tych badań. Pracownia rentgenowska była wprawdzie za ścianą, ale podobno obustronnie pokrytą ołowianym tynkiem, więc podobno przenikanie promieni tez było niemożliwe. Pozostaje jeszcze taka możliwość, że wadliwy był ten akurat negatyw. Może jakiś kontroler jakości sprawdzał równomierność oblewu w przytłumionym świetle dziennym ;)?
Panowie drodzy, nie mylmy USG z urzadzeniami wytwarzajacymi promieniowanie elektromagnetyczne. To zupelnie inne zjawisko fizyczne, i inne oddzialywanie. USG to _dzwieki_ wysokiej czestotliwosci, nieslyszalne dla ludzkiego ucha, a mikrofala, RTG, czy inszym promieniowaniem nie majace nic wspolnego. Inna sprawa, czy takie wibracje moga byc, badz nie, szkodliwe dla organizmu (zwlaszcza mlodego).
Może to dziwne się wyda ale na studiach miałem do czynienia z dosyć sławnym fizykiem wykładowcą... opowiadał nam że tak naprawdę do końca nie jest takie pewne czy USG działa korzystnie na małe istoty... istnieją publikacje na ten temat... sam osobiście zabronił córce zrobić badanie USG gdy była w ciąży... nie wspomnę oczywiście o używaniu mikrofalówki... tutaj lista znanych mi fizyków jest znacznie dłuższa, którzy jej nie używają :) dobra fotografia...
Snowman [2010-03-10 11:27:38: może teraz dam szybciej. Spędziłem tam całą noc, obfitującą w porody. Tamto foto jest na wystawie. Na wernisażu była pani ordynator. Porozmawialiśmy chwilkę. Lekarz, stojący z tyłu, już na emeryturze. Ten młody leczy pacjentów za granicą. Co porabia noworodek, nie wiemy. Kusi mnie, żeby go odnaleźć i sfocić. Z ciekawostek technicznych: robiłem też wtedy zdjęcia w czasie badań USG. Wychodzi na to, że aparatura miała taką moc, że zaświetliła kawał filmu, m.in. z cesarskim cięciem. Może ze dwie klatki dadzą się skopiować. Znikam tymczasem, będę wieczorem
Zbigniew Woźniak [2010-03-10 17:00:54; @mamutek: w większości miejsc tak, dzięki temu zdjęciu można zresztą porównać, ale jest też i tak jak napisała @h h a n a: nie wszędzie. @Zeny: ciekawe porównanie ;) @neczek: masz pan oko :); @nieuprzejmy gbur: poród, czy fizyka ;)? @jogin; @Choszczman; @corundum; @freezer: :))))) Wszywstki bardzo dziękuje za odwiedziny i pozdrawiam
łasic [2010-03-10 13:21:56]: na to wygląda, mam nadzieję, że tak już pozostanie. @Snowman [2010-03-10 11:56:28: mnie też tak powiedzieli. Niemniej zagadką pozostaje zaświetlenie tej właśnie rolki, która była w aparacie, kiedy robiłem zdjęcia w czasie tych badań. Pracownia rentgenowska była wprawdzie za ścianą, ale podobno obustronnie pokrytą ołowianym tynkiem, więc podobno przenikanie promieni tez było niemożliwe. Pozostaje jeszcze taka możliwość, że wadliwy był ten akurat negatyw. Może jakiś kontroler jakości sprawdzał równomierność oblewu w przytłumionym świetle dziennym ;)?
:)
Zbigniew Woźniak [2010-03-10 17:00:54] zapewniam Cię,że niestety nie wszędzie . . . Sławku -za to reporterskie ujęcie wielkie ukłony !
Warunki porodu bardzo mocno się zmieniły. Pozdrowienia.
:))
warunki porodu się mocno zmieniły....
dla większości ludzi to czarna magia :)
Na jednego pana przypadają dwie pilnujące kobiety. Pacjentki nie liczę.
:)
nieuprzejmy gbur [2010-03-10 12:56:34] ;) ale mam wrazenie, ze wiele osob myli badz przenosi skutki jednych oddzialywan na drugie.
:))) o, wreszcie można u Sławka porozmawiać o zdjęciach? cud (nie tylko narodzin)
Ależ Snowmenie, mnie ta pomyłka nie grozi bo w końcu fizykiem jestem :D
Panowie drodzy, nie mylmy USG z urzadzeniami wytwarzajacymi promieniowanie elektromagnetyczne. To zupelnie inne zjawisko fizyczne, i inne oddzialywanie. USG to _dzwieki_ wysokiej czestotliwosci, nieslyszalne dla ludzkiego ucha, a mikrofala, RTG, czy inszym promieniowaniem nie majace nic wspolnego. Inna sprawa, czy takie wibracje moga byc, badz nie, szkodliwe dla organizmu (zwlaszcza mlodego).
z drugiej strony nie wiem czy warto tego badania nie robić... bo przecież różne historie czasem wychodzą...
Może to dziwne się wyda ale na studiach miałem do czynienia z dosyć sławnym fizykiem wykładowcą... opowiadał nam że tak naprawdę do końca nie jest takie pewne czy USG działa korzystnie na małe istoty... istnieją publikacje na ten temat... sam osobiście zabronił córce zrobić badanie USG gdy była w ciąży... nie wspomnę oczywiście o używaniu mikrofalówki... tutaj lista znanych mi fizyków jest znacznie dłuższa, którzy jej nie używają :) dobra fotografia...
*
Slawekol [2010-03-10 11:37:39] USG nie ma prawa ze swej natury niczego zaswietlic. Chyba ze sie gdzies przy roentgenie szwendales...
pzdr
Snowman [2010-03-10 11:27:38: może teraz dam szybciej. Spędziłem tam całą noc, obfitującą w porody. Tamto foto jest na wystawie. Na wernisażu była pani ordynator. Porozmawialiśmy chwilkę. Lekarz, stojący z tyłu, już na emeryturze. Ten młody leczy pacjentów za granicą. Co porabia noworodek, nie wiemy. Kusi mnie, żeby go odnaleźć i sfocić. Z ciekawostek technicznych: robiłem też wtedy zdjęcia w czasie badań USG. Wychodzi na to, że aparatura miała taką moc, że zaświetliła kawał filmu, m.in. z cesarskim cięciem. Może ze dwie klatki dadzą się skopiować. Znikam tymczasem, będę wieczorem
Slawekol [2010-03-10 11:25:07] za dwa miesiace mina 2 lata jak poprzednie/nastepne powiesiles ;) Na ciezka probe nas wystawiasz ;)
Najfajniejszy jest pan hydraulik z tyłu :D
@Snowman: bo to był ciężki poród :)
:))
Co Ty tak po kawalku te serie dajesz? Za rok bedzie kolejne? ;)