z tym zdjęciem łączy się fajna opowiastka...chyba nikt z fotoreporterów nie zrobił wtedy w Gdańsku takich fot bo wszyscy jedli kanapki i czekali na spóźniający się wybuch nie słysząc sygnałów poprzedzających.
Jak się rzucili wszyscy do balkonu to już pył opadał....cieszył się jedynie właściciel lokalu na 9 piętrze do którego weszło kilkunastu fotoreporterów płacąc wejściówkę 5 zł.Dach był wynajęty przez telewizję i tam wstęp był zabroniony.......
Pamiętam, że ten dom był pęknięty w pionie; pośrodku była olbrzymia antena satelitarna, pęknięcie szło przez nią i wyglądało to, jakby ona cały budynek trzymała. Tych obrazów nie zapomnę nigdy.
to jest ten sam wieżowiec, co mu podczas wybuchu gazu całe jedno piętro zredukowało? nie pamiętam gdzie to było...
!!!
ale perełka !
bum
będzie suplement.......
Widzę, że i sam moment wyburzenia uchwyciłeś, gratuluję
a życie dalej się toczy, drzewa i ta regularna "równina"...smutno tu
krwi krwi krwi
To było mocne wydarzenie.
podoba się, u mnie dodatkowo /gdy chwilkę popatrzę/ wywołuje efekt budynku wyłaniającego się z pyłu - jak na filmie wyświetlanym od tyłu
z tym zdjęciem łączy się fajna opowiastka...chyba nikt z fotoreporterów nie zrobił wtedy w Gdańsku takich fot bo wszyscy jedli kanapki i czekali na spóźniający się wybuch nie słysząc sygnałów poprzedzających. Jak się rzucili wszyscy do balkonu to już pył opadał....cieszył się jedynie właściciel lokalu na 9 piętrze do którego weszło kilkunastu fotoreporterów płacąc wejściówkę 5 zł.Dach był wynajęty przez telewizję i tam wstęp był zabroniony.......
Ta chwila....
świetna fotografia. nic dodac nic ujac:)
gratulacje Dno zasłużone :)))
+
bardzo dobrze, że w DNI-e to jest. :)
wyczekane..bardzo dobra reporterka
GRATULACJE!
!
To się nazywa styl decydujących momentów, o których mówił Bresson. Świetny strzał Zbyszku!
świetny kadr
moment! :)
.
!!!
Pamiętny czas. Świetny dokument.
:O)
robi wrazenie
dobre jest !
pamietam te historie
ojapierdziele
Pamiętam, że ten dom był pęknięty w pionie; pośrodku była olbrzymia antena satelitarna, pęknięcie szło przez nią i wyglądało to, jakby ona cały budynek trzymała. Tych obrazów nie zapomnę nigdy.
Wybuch gazu był taki, że kilkaset metrów dalej podrzuciło mnie na łóżku.
Wielkanocny poniedziałek godz 5:50 Rok 1995
Ale ujmujesz momenty
i ja pamietam. podasz rok? początek lat '90?
niezły moment...
niezłe ujęcie..
nieźle
Ciekawe jest.
dobre
Uch.
:)
świetny moment
To Wrzeszcz, blisko granicy z Oliwą... Pamiętam ten dzień.
ale potrafisz łapac chwile..brawo!
wygląda jak oblężenie Sarajewa...
dobry moment
Pamiętam. Wybuch gazu w bloku na jednym z Gdańskich osiedli (chyba na Zaspie). Wielkanoc. Zawór w piwnicy zdemontował niezrównoważaony lokator....