to zdjęcie wygląda jak podręcznikowy przykład jak automatyka aparatu potrafi oszukiwać, prawdopodobnie pomiar światła był matrycowy, jako że większość była w cieniu automatyka wprowadziła korekcję wydłużając czas ekspozycji.
po pierwsze kadr nieciekawy...brak mocnego punktu i jakiegokolwiek punktu zaczepienia,po drugie balans bieli niedopasowany do panujacych warunków oswietleniowych przez co kolory zdjecia sa bardzo nienaturalne a po trzecie straszne przepalenia które drażnią oko
to zdjęcie wygląda jak podręcznikowy przykład jak automatyka aparatu potrafi oszukiwać, prawdopodobnie pomiar światła był matrycowy, jako że większość była w cieniu automatyka wprowadziła korekcję wydłużając czas ekspozycji.
po pierwsze kadr nieciekawy...brak mocnego punktu i jakiegokolwiek punktu zaczepienia,po drugie balans bieli niedopasowany do panujacych warunków oswietleniowych przez co kolory zdjecia sa bardzo nienaturalne a po trzecie straszne przepalenia które drażnią oko
jestem na nie:(, kadr i jakość niedobre