Opis zdjęcia
w wielu wypoczynkowych miejscowościach - w latach sześćdziesiątych (a i później również) działały - prywatne - jadłodajnie, w których można było wykupić "domowe obiady". Na fotografii - taka jadłodajnia w Kazimierzu, lata 1962-63?. Podobno byłem niejadkiem... (ale przypuszczam, że to zupa kalafiorowa, której niecierpię do dziś...)
@Dario - jedynie (i to dopiero teraz ) kalafiorowa "made in LP" - jest dla mnie do przyjęcia :)); @Choszczman - w latach późniejszych, podczas wakacji w Rabie Wyżnej chodziliśmy na obiady do p. Bachledowej...
do dziś pamiętam taką jadłodajnię w Żarkach..ferie z głowy..tydzień z głową w misce..:)
Jak można kalafiorowej niecierpieć? Toż to jedna z najlepszych zup! :-)