dawno nikogo tu nie było widzę.. a szkoda, bo zdjęcie przedniej marki. bardzo podoba mi się kadr w jaki uplotłeś tę kolonię, a ciemne światło dodaje nastroju "suspensu", jakby kadr z mrocznego filmu. pozdrawiam
Hej Drobna. „Bezinteresowne polecenie” brzmiało niejednoznacznie, zmieniłem potem na „bezinteresowną rekomendację”. Rzeczywiście była bezinteresowna. Robisz dużo pejzaży górskich, pomyślałem, że z chęcią spojrzysz. Mnie w tamtym zdjęciu urzekła niesamowicie oddana przestrzeń. Dużo dobrych zdjęć przechodzi niezauważonych, może czasem warto sobie nawzajem coś polecić. W takim ogromie obrazów trudno wyłapać wszystko co dobre. A co Ci w moim kadrze nie pasuje? Bardzom ciekaw opinii, bo sam wiele temu zdjęciu mogę zarzucić, ale akurat kadr w połączeniu z tytułowym skojarzeniem mi się podoba. Dzięki i pozdrawiam.
No to znacznie lepsze od poprzedniej wersji. Fajny jest ten nieład "wędrujących" purchawek. Strasznie dużo technicznych uwag ludzie tu mają. Niektóre - "za mały kontrast" są dziwne - chyba że chodzi o kontrast między planem pierwszym i tłem.
Pzdr.
czesc siwis:) ...bardzo mi sie podobalo twoje "bezinteresowne polecenie" (chyba tak to brzmialo) ... odrazu wykonalam polecenie:)) bo jak bezinteresowne to z przyjemnoscia ...zdjecie no nie ujelo mnie za bardzo, jak tu juz jestem to moze o twoim popisze:) ...(choc mnie nie sluchaj za bardzo laik ze mnie 100%) ... fajnie grzybki wypatrzyles ale cos mi w kadrze niepasuje
Grzybki piękne świetne zdjęcie chciałbym widzieć takich więcej. Tło też pięknie uchwycone, niby jak miałoby być zmienione? Teraz przynajmniej wie się, że to było w lesie.
Deuszu – to i odstrzał musi być. Fota dobra czy niedobra, Ty oceniasz, robisz to wedle własnego odbioru. Nie podoba się – dobrze, to rzecz subiektywna. Jednak co do konkretnych szczegółów mam pytania: 1. mały kontrast czego z czym? 2. Nieostrość? Oczywiście tylko o pierwszym planie możemy mówić. Wg mnie wystarczająca. Co chcesz widzieć dokładniej i po co Ci to? Jakieś drobnoustroje na spruchniałym pniu chcesz dojrzeć? 3. Nadekspozycja na grzybach – a brak kontrastów zarzucałeś nieco wcześniej... 4. żółtawo-brązowa dominanta psuje Ci odbiór. Mam taką fanaberię fotografowania rzeczy zastanych. I barw zastanych również. Jakie ma mieć zabarwienie światło przepuszczone przez żółtawo-brązowe jesienne korony buków? Jakieś korekty barw, równoważenia poziomów, zakłamywały by rzeczywistość. Tego nie chciałem w tej fotografii. To wszystko. Dzięki za uwagi. A że polemizuję, nie oznacza, że ich nie doceniam. Wręcz przeciwnie.
czesc autorze ... na poczatek strzal - to nie jest dobra fota. Zdecydowanie za maly kontrast, nieostrosc i nadekspozycja na grzybkach ktore (chyba) mialy robic za temat glowny, zoltawo-brazowawa dominanta psuje odbior
DoktorzeA: co mam ci odpowiedzieć? Krytykę przyjąłęm i wyciągnę wnioski na przyszłość. Tak, to są purchawki grzuszkowate (Locoperdon pyriforme) jadalne. Tak rosną, na pniach. A co to zdjęcie robi na Top48? Tak jak i Ty, nie mam zielonego pojęcia... :-)) Pozdrawiam Cię i dziękuję za poświęcony czas.
Smakowicie wyglądają - chcałoby się je... na patelnię! A tak na poważnie - fajne ujęcie, tło zbytnio mi nie przeszkadza, jest na tyle rozmyte, że przestaje przyciągać wzrok, no i tytuł jest fajny. :-)) Pzdr.
Witaj Witia. Nie tylko się nie dało uniknąć, ale i nie chciało. Mam taką fanaberię fotografowania rzeczy zastanych. A tam w lesie właśnie tak było... :-)) pozdrawiam.
Witaj Marcinie. Poprzednie było zepsute bardzo przeze mnie. Zgodnie z sugestiami moich "oglądaczy" poprawiłem i wystawiłem (o czym piszę pod zdjęciem). Poprzednie wykasuję niebawem i zastąpię tym. Miło Cię gościć, pozdrawiam.
drugi plan tak mi strasznie mydli w głowie,że nie mogę skupić uwagi na pierszym planie,jeżeli taki był cel to świetnie się udało.bdb:)pozdrawiam.około 21 coś znowu wrzucę
coś mi się 2 nie podoba, pierwszy plan strasznie wyblakły, po drugie, czy to są purchawki ? jeżeli tak to co robią na drzewie ? I po trzecie, jak już robisz coś z zaznaczaniem i zmianą kolorów, jasności itp. nie na całym zdjęciu to poświęć temu trochę więcej czasu i postaraj się to zrobić tak, żeby nie było widać gdzie co było zmieniane, bo 2 to jest tragiczne, krawędź drzewa jest strasznie niedbale zaznaczona. szczerz nie mam zielonego pojęcia co ta fotka robi w TOP48.
siwis: poprzednia wersja chyba tez mi sie podobala, choc juz nie bardzo pamietam... a w kwestii biopaliw moge postarac sie, zebys zaczal miec na ich temat zdanie :-). Powiem szczerze - podchodze do tego bardzo emocjonalnie, odkad uswiadomilem sobie, jaki to przekret. W dodatku - przez wiele lat marzylem o szybkim i niezawodnym samochodzie, poltora roku temu udalo mi sie go wreszcie osiagnac, a teraz nie wiadomo, czy nagle nie zacznie sie psuc. Ja bym juz wolal kupic ten spirytus oddzielnie w butelce i wylac do zlewu, niz lac to swinstwo do baku :-(.
acha, wrobldobie, do dyskusji muszą być przynajmniej dwie strony o odmiennych poglądach, a ja nie mam zdania na temat biopaliw, więc żaden ze mnie dyskutant
Oj ludkowie, ależ macie bujną fantazję :-)) Dzięki wszystkim. A pod poprzednią, zepsutą wersją: Zenit [ignoruj] napisał 10.11.03 22:25
Dodam że purchawki na zdjęciach przedstawiają purchawki grzuszkowate (Locoperdon pyriforme) jadalne. Co do zdjęcia bardzo orginalne. (Zenit jest grzyboznawcą - przyp. siwis).
siwis - czy to Twoja wersja tegorocznej choinki z bąbkami - co to za grzybki - purchawki niedojrzale?a moze pieniek rozmnaza sie przez pączkowanie - jak drożdże?
katulo, purchaweczki same są leśnymi skrzatami... A z drugim planem jest tak: pod pierwszą wersją tego zdjęcia, którego prezentację skopałem okrutnie, moi szanowni dyskutanci wypowiadali się też na temat tła. Proponowano różne rzeczy - skutkiem miało być wrażenie, jakby obrazek był z innej planety. Zastosowałem się do wielu z sugestii i rad jakie wtedy padły, jednak po przemyśleniach postanowiłem pozostawić zdjęcie na ziemi (w świecie skrzatów). Jako autor uznałem to tło za najlepsze i ponoszę tego konsekwencje. Jak widzisz nie jesteś odosobniona w swoich wątpliwościach co do tła. Nie myśl więc już więcej – za długo przy jednym zdjęciu też niedobrze. Tyle pięknych i ciekawych zdjęć tu ludzie pokazują – czasu może nie wystarczyć... Dzięki za odwiedziny, Twoja opinia zawsze jest dla mnie bardzo cenna.
Siwis, jak to niedlugo, to te purchaweczki nie sa dla lesnych skrzatow i elfow? no Twoja wina, ze nauczyles mnie myslec:-) pierwszy plan z purchaweczkami swietny, troche mi nie pasuje drugi plan, ale moze ja marudze? :-))))) a moze za ktorko myslalam?;-) No dobra, przestaje marudzic i myslec, pisze co czuje, a czuje po raz kolejny, ze las to miejsce przecudowne, serd.pzdr.
O czym Wy tu mówicie.. słonie?!?! żaróweczki??? ktoś nawet (o szczycie ignorancjii!!) powiedział: purchawki? Za dużo filmów dla dzieci oglądacie moi drodzy a za mało poważnych filmów dokumentalnych dla dorosłych. Tosz to każdy człowiek przy zdrowych zmysłach wie i natychmiast zakrzyknie, że to zbiorowa ewakuacja klaptriubitgendendrów po zwasowanej akcji oddziałów MiB... żaróweczki.. też mi coś.. albo te purchawki.. haha.. no ubawiliście mnie setnie...
Hanibala wyprawa - niechaj tak i bedzie: purchawki sloniami byc moga, adrzeo alpami, a widok jaki widzimy to z lotu Ikara, ktory nie zlecial na ikarie!!
Saaroo, zrobiłaś mi wielką przyjemność tym komentarzem. Nie dlatego, że chwalisz, ale ze względu na styl rzeczonego. Wiem, że się rozumiemy (i uśmiecham się z tego powodu pod nosem).
a i zapomnialam dodac ze tytul jest doskonaly... te grzybki faktycznie wedruja, wspinaja sie w gore... niby statyczna fotka a jednak mozna miec wrazenie ruchu:)
wiec teraz powaznie ;P podoba mi sie bardzo takie rozplanowanie kadru... temat glowny jest ciekawie przedstawiony, wyrazny, natomiast tlo doskonale pokazuje miejsce ... lubie takie fotki, wszystko w naturalnym krajobrazie... i to sie liczy dla mnie szczegolnie:)) pozdrawiam cie serdecznie:)
bardzo mi się podoba :) świetne ujecie ;)
mniam . lubię takie foty ,>)
NIEDOPRACOWANE- SAM TEMAT LUX...:)
Świetny materiał na jajecznicę. Poważnie
dawno nikogo tu nie było widzę.. a szkoda, bo zdjęcie przedniej marki. bardzo podoba mi się kadr w jaki uplotłeś tę kolonię, a ciemne światło dodaje nastroju "suspensu", jakby kadr z mrocznego filmu. pozdrawiam
to mi się bardzo podoba!! hihi...
bardzo mi wpadło w oko:) podoba mi sie zagospodarowanie kadru! Pozdr:):)
Hej Drobna. „Bezinteresowne polecenie” brzmiało niejednoznacznie, zmieniłem potem na „bezinteresowną rekomendację”. Rzeczywiście była bezinteresowna. Robisz dużo pejzaży górskich, pomyślałem, że z chęcią spojrzysz. Mnie w tamtym zdjęciu urzekła niesamowicie oddana przestrzeń. Dużo dobrych zdjęć przechodzi niezauważonych, może czasem warto sobie nawzajem coś polecić. W takim ogromie obrazów trudno wyłapać wszystko co dobre. A co Ci w moim kadrze nie pasuje? Bardzom ciekaw opinii, bo sam wiele temu zdjęciu mogę zarzucić, ale akurat kadr w połączeniu z tytułowym skojarzeniem mi się podoba. Dzięki i pozdrawiam.
No to znacznie lepsze od poprzedniej wersji. Fajny jest ten nieład "wędrujących" purchawek. Strasznie dużo technicznych uwag ludzie tu mają. Niektóre - "za mały kontrast" są dziwne - chyba że chodzi o kontrast między planem pierwszym i tłem. Pzdr.
czesc siwis:) ...bardzo mi sie podobalo twoje "bezinteresowne polecenie" (chyba tak to brzmialo) ... odrazu wykonalam polecenie:)) bo jak bezinteresowne to z przyjemnoscia ...zdjecie no nie ujelo mnie za bardzo, jak tu juz jestem to moze o twoim popisze:) ...(choc mnie nie sluchaj za bardzo laik ze mnie 100%) ... fajnie grzybki wypatrzyles ale cos mi w kadrze niepasuje
Grzybki piękne świetne zdjęcie chciałbym widzieć takich więcej. Tło też pięknie uchwycone, niby jak miałoby być zmienione? Teraz przynajmniej wie się, że to było w lesie.
ten tytul mnie rozplaszcza... ;)))
Deuszu – to i odstrzał musi być. Fota dobra czy niedobra, Ty oceniasz, robisz to wedle własnego odbioru. Nie podoba się – dobrze, to rzecz subiektywna. Jednak co do konkretnych szczegółów mam pytania: 1. mały kontrast czego z czym? 2. Nieostrość? Oczywiście tylko o pierwszym planie możemy mówić. Wg mnie wystarczająca. Co chcesz widzieć dokładniej i po co Ci to? Jakieś drobnoustroje na spruchniałym pniu chcesz dojrzeć? 3. Nadekspozycja na grzybach – a brak kontrastów zarzucałeś nieco wcześniej... 4. żółtawo-brązowa dominanta psuje Ci odbiór. Mam taką fanaberię fotografowania rzeczy zastanych. I barw zastanych również. Jakie ma mieć zabarwienie światło przepuszczone przez żółtawo-brązowe jesienne korony buków? Jakieś korekty barw, równoważenia poziomów, zakłamywały by rzeczywistość. Tego nie chciałem w tej fotografii. To wszystko. Dzięki za uwagi. A że polemizuję, nie oznacza, że ich nie doceniam. Wręcz przeciwnie.
śmieszny tytuł
czesc autorze ... na poczatek strzal - to nie jest dobra fota. Zdecydowanie za maly kontrast, nieostrosc i nadekspozycja na grzybkach ktore (chyba) mialy robic za temat glowny, zoltawo-brazowawa dominanta psuje odbior
moze to jakies UFOludki przycupnęły i jak siem obudzom to jak Stary Niedźwiedź... :)))
świetne
pomysłowe - kolejny przykład na dobrze dobrany tytuł :)
byłoby bardzo fajne, gdyby było ostre
√ fajny kadr, no i kulki, oczywiscie. pzdr.i.
DoktorzeA: co mam ci odpowiedzieć? Krytykę przyjąłęm i wyciągnę wnioski na przyszłość. Tak, to są purchawki grzuszkowate (Locoperdon pyriforme) jadalne. Tak rosną, na pniach. A co to zdjęcie robi na Top48? Tak jak i Ty, nie mam zielonego pojęcia... :-)) Pozdrawiam Cię i dziękuję za poświęcony czas.
Widzę, że nie doczekałem się odpowiedzi, szkoda autorze.
fajne te 'kulik' :-)
Aha! A widziałeś może grzybki teoretyczne? Jeśli nie, to warto zobaczyć: 202803. :-))
Smakowicie wyglądają - chcałoby się je... na patelnię! A tak na poważnie - fajne ujęcie, tło zbytnio mi nie przeszkadza, jest na tyle rozmyte, że przestaje przyciągać wzrok, no i tytuł jest fajny. :-)) Pzdr.
bardzo ciekawe! fajnie pokazane! bardzo plastyczne. czy to mialam zobaczyc? bo ni emoge rozszyfrowac numeru ktory mi podales.
No to jeszcze raz sobie przeskoczę przez grzybki ,tym razem na Topie :))) Gratulacje.
mi sie wogole nie podoba.
gratuluję Top48
nie wiem jak to robisz ze znajdujesz takie coś dość fajna fotka. pozdrawiam :))))
Witaj Witia. Nie tylko się nie dało uniknąć, ale i nie chciało. Mam taką fanaberię fotografowania rzeczy zastanych. A tam w lesie właśnie tak było... :-)) pozdrawiam.
Pomysł i tytuł git. Tego tła pewnikiem nie dało się "uniknąć" pozdrawiam
Witaj Marcinie. Poprzednie było zepsute bardzo przeze mnie. Zgodnie z sugestiami moich "oglądaczy" poprawiłem i wystawiłem (o czym piszę pod zdjęciem). Poprzednie wykasuję niebawem i zastąpię tym. Miło Cię gościć, pozdrawiam.
O .. widze ze masz dwa razy to samo w portfolio ... to przypadek czy tak ma być ?
drugi plan tak mi strasznie mydli w głowie,że nie mogę skupić uwagi na pierszym planie,jeżeli taki był cel to świetnie się udało.bdb:)pozdrawiam.około 21 coś znowu wrzucę
Michale, nawt niezłe skojarzenie :-) Anko, bikeju - dzięki :-) camiro - a tak chciałem pozostawić to zdjęcie na ziemi...
ggato: w Twoim lesie nad Jeziorem Szmaragdowym jest pięknie. Pewnie nigdy tam nie wrócę, a bardzo bym chciał... To czarowne miejsce.
.....jak z innej planety, tuż po wylądowaniu.......
coś mi się 2 nie podoba, pierwszy plan strasznie wyblakły, po drugie, czy to są purchawki ? jeżeli tak to co robią na drzewie ? I po trzecie, jak już robisz coś z zaznaczaniem i zmianą kolorów, jasności itp. nie na całym zdjęciu to poświęć temu trochę więcej czasu i postaraj się to zrobić tak, żeby nie było widać gdzie co było zmieniane, bo 2 to jest tragiczne, krawędź drzewa jest strasznie niedbale zaznaczona. szczerz nie mam zielonego pojęcia co ta fotka robi w TOP48.
siwis: poprzednia wersja chyba tez mi sie podobala, choc juz nie bardzo pamietam... a w kwestii biopaliw moge postarac sie, zebys zaczal miec na ich temat zdanie :-). Powiem szczerze - podchodze do tego bardzo emocjonalnie, odkad uswiadomilem sobie, jaki to przekret. W dodatku - przez wiele lat marzylem o szybkim i niezawodnym samochodzie, poltora roku temu udalo mi sie go wreszcie osiagnac, a teraz nie wiadomo, czy nagle nie zacznie sie psuc. Ja bym juz wolal kupic ten spirytus oddzielnie w butelce i wylac do zlewu, niz lac to swinstwo do baku :-(.
chyba zolci za duzo. podoba sie jednak:>
fajne, jadalne ? - chętnie spróbuję :)
Jak każda purchawka znajduje dla siebie zagłębienie w pniaku! A w moim lesie nie ma takich kremowych kuleczek:( - fajnie, że chociaż tu zobaczę.
Skojarzylo mi sie z Wladac Pierscieni... nie wiem czemu... Psychodeliczne ;-)
acha, wrobldobie, do dyskusji muszą być przynajmniej dwie strony o odmiennych poglądach, a ja nie mam zdania na temat biopaliw, więc żaden ze mnie dyskutant
Wrobldobie, tak, było to samo tylko spaprane przeze mnie, to jest poprawiona wersja. Voycieszku, dzięki :-)
siwis, chetnie bym z Toba podyskutowal o biopaliwach, jesli chcesz. Najlepiej mailem.
Ladne, ale bylo juz cos podobnego, prawda?
bardzo ładne, wyważone, sympatyczne, ładny kadr i kolory, pozdrawiam
Oj ludkowie, ależ macie bujną fantazję :-)) Dzięki wszystkim. A pod poprzednią, zepsutą wersją: Zenit [ignoruj] napisał 10.11.03 22:25 Dodam że purchawki na zdjęciach przedstawiają purchawki grzuszkowate (Locoperdon pyriforme) jadalne. Co do zdjęcia bardzo orginalne. (Zenit jest grzyboznawcą - przyp. siwis).
O bąbelkach i musującym drzewie jeszcze nikt nie pisał. Pozdrawiam.
O! moje ulubione "kosmo-kulki reaktywacja" ;)
siwis - czy to Twoja wersja tegorocznej choinki z bąbkami - co to za grzybki - purchawki niedojrzale?a moze pieniek rozmnaza sie przez pączkowanie - jak drożdże?
Fajna fotka: kadr, motyw, miejsce dla wyobraźni... Podoba się :-)
Ankej - to jest przełęcz sękata w Górach Dżewniannych :)))
katulo, purchaweczki same są leśnymi skrzatami... A z drugim planem jest tak: pod pierwszą wersją tego zdjęcia, którego prezentację skopałem okrutnie, moi szanowni dyskutanci wypowiadali się też na temat tła. Proponowano różne rzeczy - skutkiem miało być wrażenie, jakby obrazek był z innej planety. Zastosowałem się do wielu z sugestii i rad jakie wtedy padły, jednak po przemyśleniach postanowiłem pozostawić zdjęcie na ziemi (w świecie skrzatów). Jako autor uznałem to tło za najlepsze i ponoszę tego konsekwencje. Jak widzisz nie jesteś odosobniona w swoich wątpliwościach co do tła. Nie myśl więc już więcej – za długo przy jednym zdjęciu też niedobrze. Tyle pięknych i ciekawych zdjęć tu ludzie pokazują – czasu może nie wystarczyć... Dzięki za odwiedziny, Twoja opinia zawsze jest dla mnie bardzo cenna.
jakie to gory? bo grzybki sliczniutkie :))
Interpertacja musi pozostać subiektywna.. a czy mam powód Ciebie obrażać? ;))) Czekam na Twój komentarz z wytęsknieniem :)
Druidzie!! klaptriubitgendendrów??? nie chodzi mi dokładne o znaczenie słowa, ale czy mnie przypadkiem nie obrażasz?
te grzyby się przeprawiają ???? :))) Pzdr!
Ale śliczne bąbelki!!!! :))) Alpiniści :)
Siwis, jak to niedlugo, to te purchaweczki nie sa dla lesnych skrzatow i elfow? no Twoja wina, ze nauczyles mnie myslec:-) pierwszy plan z purchaweczkami swietny, troche mi nie pasuje drugi plan, ale moze ja marudze? :-))))) a moze za ktorko myslalam?;-) No dobra, przestaje marudzic i myslec, pisze co czuje, a czuje po raz kolejny, ze las to miejsce przecudowne, serd.pzdr.
O czym Wy tu mówicie.. słonie?!?! żaróweczki??? ktoś nawet (o szczycie ignorancjii!!) powiedział: purchawki? Za dużo filmów dla dzieci oglądacie moi drodzy a za mało poważnych filmów dokumentalnych dla dorosłych. Tosz to każdy człowiek przy zdrowych zmysłach wie i natychmiast zakrzyknie, że to zbiorowa ewakuacja klaptriubitgendendrów po zwasowanej akcji oddziałów MiB... żaróweczki.. też mi coś.. albo te purchawki.. haha.. no ubawiliście mnie setnie...
...jak tragaże wyprawy wysokogórskiej z tobołami na grzbietach... Pozdr. :)
HaniuB: uważaj z tym skakaniem :-)) Rozumiem, że chciało by się przeskoczyć i znaleźć w tym lesie. Oj tak, bo on trochę zaczarowany...
Fajne te wędujące purchaweczki. Dobrze wypatrzone. Całkiem ciekawy kadr. :))
inna planeta...
dziwne...
ladne gory ;) masz oko do roznych grzybkow
Hanibala wyprawa - niechaj tak i bedzie: purchawki sloniami byc moga, adrzeo alpami, a widok jaki widzimy to z lotu Ikara, ktory nie zlecial na ikarie!!
Wżyciu czegoś takiego nie widziałam. To zdjęcie zaprasza,żeby przez ten pniaczek przeskoczyć !!! :)))
Saaroo, zrobiłaś mi wielką przyjemność tym komentarzem. Nie dlatego, że chwalisz, ale ze względu na styl rzeczonego. Wiem, że się rozumiemy (i uśmiecham się z tego powodu pod nosem).
Iglasta: sąsiedztwo? Hmm.. A purchaweczki idą na Maciejową...
a i zapomnialam dodac ze tytul jest doskonaly... te grzybki faktycznie wedruja, wspinaja sie w gore... niby statyczna fotka a jednak mozna miec wrazenie ruchu:)
wiec teraz powaznie ;P podoba mi sie bardzo takie rozplanowanie kadru... temat glowny jest ciekawie przedstawiony, wyrazny, natomiast tlo doskonale pokazuje miejsce ... lubie takie fotki, wszystko w naturalnym krajobrazie... i to sie liczy dla mnie szczegolnie:)) pozdrawiam cie serdecznie:)
katulo, dla Twoich leśnych i łąkowych skrzatów będę miał coś niedługo (mam nadzieję...). A wina moja? No tak, zawsze na kogoś musi być...
:D Ale dziś mam miłe sąsiedztwo! :)) Czy to purchaweczki? A dokąd one idą? ;)) Pozdrawiam speca od świetnych grzybkowych pomysłów! ;)) D.
ulko: to białe to żarówki, powtykałem w próchno, żeby świeciły
ale jaja! ;)) siwis ty to masz zawsze swietne pomysly na fotki:)) i duzo humoru:))
o byles u lesnych skrzatow.... musze pomyslec.... ale to Twoja wina:-) serdecznosci;-)
fajnie pokazane:)
a co to to biale jest?? wyglada jak zarowki :D
Świetne: i fotka i tytuł. :)