zrobienie zdjęcia dokarmianej sarence chyba jej nie szkodzi i nie płoszy, nie ma znaczenia że jestem leśnikiem Pani Aniu, znam się przede wszystkim na niepłoszeniu właśnie :), więcej krzywdy można im zrobić koncentrując się na nieumiejętnym i niefachowym dokarmianiu
Trudno tej zimy oceniać fotki saren, kiedy chodzą jak ogłupiałe z głodu i zrobienie im zdjęcia to nie problem.
Ja koncentruję się na dokarmianiu. Wiem ,że Pan jest leśnikiem, więc o dokarmianiu wie Pan więcej niż ja, jednak wiele jest tu osób biegających z aparatem i dumnych ze strzału, płoszących te zwierzęta z miejsc gdzie akurat znalazły coś do zjedzenia. Protestuję więc przeciwko zimowym fotkom saren ( przynajmniej w tym roku).
zrobienie zdjęcia dokarmianej sarence chyba jej nie szkodzi i nie płoszy, nie ma znaczenia że jestem leśnikiem Pani Aniu, znam się przede wszystkim na niepłoszeniu właśnie :), więcej krzywdy można im zrobić koncentrując się na nieumiejętnym i niefachowym dokarmianiu
Trudno tej zimy oceniać fotki saren, kiedy chodzą jak ogłupiałe z głodu i zrobienie im zdjęcia to nie problem. Ja koncentruję się na dokarmianiu. Wiem ,że Pan jest leśnikiem, więc o dokarmianiu wie Pan więcej niż ja, jednak wiele jest tu osób biegających z aparatem i dumnych ze strzału, płoszących te zwierzęta z miejsc gdzie akurat znalazły coś do zjedzenia. Protestuję więc przeciwko zimowym fotkom saren ( przynajmniej w tym roku).
wow. to juz max
Wspaniale pokazany...
piekny portret