..z tą epoka co odeszła to się nie zgodzę..masz wszystko pod ręką w handlu ..kwestia chęci..sam od czasu do czasu oprawiam np mojej mamie jakieś stare zdjęcia w stylowe ramki..:)
Zeny [2010-02-09 22:18:22] - tekturki, paspartou, złocone ramki (Też by mi się znalazło co nieco jeszcze) i te ujęcia portretowe. Fin de siècle. :)
warkocz klasa...pamiętam jak mi babcia opowiadała, wychowana na Krymie..jak zimą srogą jej niania pobiegła do bani oddalonej sporo od chaty.jak po kąpieli wracała to zapomniała włosy z takimi warkoczami okryć..musieli je potem podobno odbrąbać ...taki mróz był..czy to może być prawdziwa opowieść ?...:))
Odbitka jest przyklejona do grubej tektury i całość lekko wybrzuszona. Dziś już się tak nie robi. Wtedy zdjęcie traktowano na równi z portetem malarskim.
Frąckiewicz[ 2013-05-10 21:29:50 ] Około 1928...
W którym roku zostało wykonane zdjęcie jesli mozna wiedziec ?
jest dziś....
Cool!
bez obrazy dla babci, ale kojarzy mi się z tym horrorem, co potem skoczyła ta dziewczynka z urwiska, nie pamietam tytułu :)
Lubię takie starocie.
Cool!
piekne... kocham stare zdjecia, lecz kocham - to jeszcze malo powiedziane... zatyka mnie zawsze ilekroc stare widze... niesamowite!
No comment
:))
Nice!
Choszczman [2010-02-10 11:31:58] znadź mi zakład, który dzisiaj świadczy takie usługi :D
..z tą epoka co odeszła to się nie zgodzę..masz wszystko pod ręką w handlu ..kwestia chęci..sam od czasu do czasu oprawiam np mojej mamie jakieś stare zdjęcia w stylowe ramki..:)
szpoonk [2010-02-10 09:17:46] Myślę, że ta epoka odeszła bezpowrotnie :)
Choszczman [2010-02-10 07:11:14] Myślę, że to są takie opowieści w stylu: taki mróz, że ślina w locie zamarza :D
Zeny [2010-02-09 22:18:22] - tekturki, paspartou, złocone ramki (Też by mi się znalazło co nieco jeszcze) i te ujęcia portretowe. Fin de siècle. :)
zamiast ps retusz :-))
warkocz klasa...pamiętam jak mi babcia opowiadała, wychowana na Krymie..jak zimą srogą jej niania pobiegła do bani oddalonej sporo od chaty.jak po kąpieli wracała to zapomniała włosy z takimi warkoczami okryć..musieli je potem podobno odbrąbać ...taki mróz był..czy to może być prawdziwa opowieść ?...:))
Whiltierna [2010-02-09 22:30:34] Raczej jako tarcza :)
acha :D myślałam, że to medalionik.... ale w takim wypadku można położyć na klatę niczym raperski łańcuch ;]
Whiltierna [2010-02-09 22:30:34] Trochę za duże - po osi dłuższej 40 cm :D
Super, takie cudeńko można nosić na serduchu
Odbitka jest przyklejona do grubej tektury i całość lekko wybrzuszona. Dziś już się tak nie robi. Wtedy zdjęcie traktowano na równi z portetem malarskim.
fajne, zdjecie wygląda jak obraz :)