Chyba rozumiem każdą ze stron. Faktycznie może być błędem kasowanie fot. bo nikną komentarze, co jednocześnie jest brakiem szacunku do ich autorów. Natomiast zakładając, że autorowi foty nie zależy na grubym pasku, ani wielu komentarzach; to autor mógłby znaleźć sobie na tym serwisie godzinę w której ruch jest taki, że zdjęcia są częściej komentowane, w nadziei , że pojawi się więcej merytorycznych opinii, którymi twórca zdjęcia jest zainteresowany. Co wcale nie musi (chociaż może) oznaczać, że brak komentarzy jest "wymowną ciszą" . Pozdro wszystkim tey!
Rozumiem Twój punkt widzenia, ale tak dla porządku, nie wystawiam zdjęć z miernymi ocenami i komentarzami. Zrobiłem to bo zdjęcie nie przeszło niezauważone. Jak już pisałem robię to rzadko, ale cóż, zdarzyło mi się.
Robert, w sumie to Twoja sprawa ile razy zdjęcia wrzucasz ale mi dla przykładu nie chce się pisać czegokolwiek pod fotami autora (tu piszę ogólnie), który za moment je kasuje. a może więcej osób myśli jak ja? a może często ludzie nic nie piszą, bo fota jest ot, taka ani dobra ani zła: jest bo jest, się otwiera, patrzy i przechodzi do następnej, która w jakiś sposób przyciągnęła. a potem efekt taki jak poniżej, że w sumie i tak nie pisze się o fotografii tylko o podejściu do komentarzy. a spójrz na to z innej strony: taki np "mistrz" Jasiński wrzuca do ignorów każdego, kto oceni fotę słabiej niż 7-8 a ci co ośmielą się skomentować, najczęściej są odsyłani do kąta jako "małowiedzący" lub powodujący u autora odruch wymiotny :) on wymusza niepisanie świadomie, Ty trochę podświadomie. przy ciekawej focie zawsze się coś powie - więc po co wrzucać po kilka razy nieciekawą? ;) w tej focie jedyne co mnie zastanawia, to jej spojrzenie w bok, które bardziej wydaje się być efektem czegoś, co przypadkowo odwróciło jej uwagę od fotografa bo na twarzy jednak jakby takie spięcie spowodowane całą sesją - ot, żeby nie było, że o zdjęciu nie piszę, choć jednak niepochlebnie. pozdrawiam :)
nie wdam się w dyskusje...poprostu mi sie nie chce, jestem zbyt zmeczony..a zdjecie bardzo mi sie podoba. Widać że mooocno podciagane...ale efekt bardzo na plus
a ileż pozytywnych opinii powinno zadowolić autora ? :) ja powiem szczerze, nie liczę, a jak potrzebuję jakiejś pochwały, to biorę swoją fotkę co mi ją wspólnie z siostrą zrobili w jakimś zakładzie jak mieliśmy jakieś 6 i 3 latka i pytam mamę: maaaaaamo, prawda że kiedyś byłem ładny?
k.borawski -> Dyskusja poniższa jest nie o konkretnym zdjęciu tylko o ponownym wystawianiu zdjęć, które przejdą bez echa. Jeśli chcesz porozmawiać o powyższej fotografii, bardzo proszę. Mówisz, zdjęcie o niczym? A o czym są portrety? Odpowiedz sam sobie :)
ok Robercie moze powiesz ze jestem okrutny ze sie uwziełem itp, to zdjecie naprade jest dobre to nie ulega watpliwosci, ale dobre=do dowodu moze byc, ale co Ty chciałes nam powiedziec nim? bo ja nie rozumiem... jest dobre ale o niczym wg mnie wybacz... bo naprade sam nie jestem wirtuozem aparatu ale to naprawde nie ma ws onie nic oprocz poprawsnosci...wiec o co ta dyskusja???
Oj chłopaki, uwzięliście się czy jak? :) Foty, które powtórzyłem przez całe moje plfoto można chyba policzyć na palcach jednej ręki. Może macie trochę racji w tym co mówicie, szczególnie jeśli chodzi o "odkopywanie" zdjęć. Dodajcie na moje konto fakt, że mówię tak jak jest, a nie jak niektórzy np. "podostrzyłem", czy "rozjaśniłem" ;) Pogadałbym jeszcze ale mnie już muli i pora spać. Zajrzę jutro. Dobranoc.
Robert, bez urazy, ale kasowanie i wstawianie ponowne fot, bo nie dostały komentarza/oceny jest takie trochę professorskie... Robisz fajne foty, czasami coś pod nimi piszę, ale jak zobaczyłem kilka razy, że skomentowana przeze mnie fota wyleciała, by powrócić za pół dnia, to, wybacz, ale nie chciało mi się drugi raz pisać... Ja np. nie czekam na komentarze, sporo moich zdjęć poszło niezauważonych, ale po kilku tygodniach ktoś tam odkopał je w folio i docenił i to jest dla mnie większa frajda niż szybkie oceny "na szybko"... Pozdr. :)
Może wymowna cisza, może czynnik losowy. Moim zdaniem czasami warto spróbować powtórki. A co chce się usłyszeć? Myślę, że każdy liczy na pozytywne opinie, nieprawdaż?
a jeśli ta "niezauważoność" to taka wymowna cisza? :) no i pozostaje jeszcze pytanie: co na temat własnej foty chce się usłyszeć, bo od tego powinno zależeć dalsze postępowanie autora :D
A co zrobić kiedy chciałoby się usłyszeć coś na temat swojego zdjęcia, a przechodzi ono niezauważone? Czy powtórne wystawienie fotografii jest aż warte "nie ma nic gorszego"? Nie uważam tak subiektywnie, ale dzięki za opinię. Wezmę ją pod wzgląd.
Robercie nie ma nic gorszego niz powtarzanie sie tym samym obrzkiem chyba... chiałem napisac za pierwszym razem ze jest bardzo dobry poprawny itp, ale co z tego skoro to dla Ciebie jak stonka... jeden w te czy w te... nie ma roznicy... zdjecie dobre ale czy na tyle zeby takim zachowaniem krzyczec patrzcie co zrobiłem?dobrze jest ale subiektywnie prosze nie powtarzaj sie.
Chyba rozumiem każdą ze stron. Faktycznie może być błędem kasowanie fot. bo nikną komentarze, co jednocześnie jest brakiem szacunku do ich autorów. Natomiast zakładając, że autorowi foty nie zależy na grubym pasku, ani wielu komentarzach; to autor mógłby znaleźć sobie na tym serwisie godzinę w której ruch jest taki, że zdjęcia są częściej komentowane, w nadziei , że pojawi się więcej merytorycznych opinii, którymi twórca zdjęcia jest zainteresowany. Co wcale nie musi (chociaż może) oznaczać, że brak komentarzy jest "wymowną ciszą" . Pozdro wszystkim tey!
Rozumiem Twój punkt widzenia, ale tak dla porządku, nie wystawiam zdjęć z miernymi ocenami i komentarzami. Zrobiłem to bo zdjęcie nie przeszło niezauważone. Jak już pisałem robię to rzadko, ale cóż, zdarzyło mi się.
Robert, w sumie to Twoja sprawa ile razy zdjęcia wrzucasz ale mi dla przykładu nie chce się pisać czegokolwiek pod fotami autora (tu piszę ogólnie), który za moment je kasuje. a może więcej osób myśli jak ja? a może często ludzie nic nie piszą, bo fota jest ot, taka ani dobra ani zła: jest bo jest, się otwiera, patrzy i przechodzi do następnej, która w jakiś sposób przyciągnęła. a potem efekt taki jak poniżej, że w sumie i tak nie pisze się o fotografii tylko o podejściu do komentarzy. a spójrz na to z innej strony: taki np "mistrz" Jasiński wrzuca do ignorów każdego, kto oceni fotę słabiej niż 7-8 a ci co ośmielą się skomentować, najczęściej są odsyłani do kąta jako "małowiedzący" lub powodujący u autora odruch wymiotny :) on wymusza niepisanie świadomie, Ty trochę podświadomie. przy ciekawej focie zawsze się coś powie - więc po co wrzucać po kilka razy nieciekawą? ;) w tej focie jedyne co mnie zastanawia, to jej spojrzenie w bok, które bardziej wydaje się być efektem czegoś, co przypadkowo odwróciło jej uwagę od fotografa bo na twarzy jednak jakby takie spięcie spowodowane całą sesją - ot, żeby nie było, że o zdjęciu nie piszę, choć jednak niepochlebnie. pozdrawiam :)
Słodkich i rozkosznych snów Tobie .... no i mi :) Pozdrawiam
alexand3r -> i tym pozytywnym akcentem zakończmy na dzisiaj, dziękuję wszystkim za odwiedziny i teraz już naprawdę "dobranoc".
do Marcina, nie może być inaczej :)
nie wdam się w dyskusje...poprostu mi sie nie chce, jestem zbyt zmeczony..a zdjecie bardzo mi sie podoba. Widać że mooocno podciagane...ale efekt bardzo na plus
Syla to do mnie czy do Marcina, bo już zgłupiałem??
jeżeli potrzebujesz pochwał to do rodziny się zwróć, my tu się oceniamy i jeśli krytykujemy to konstruktywnie nie jak "6 i 3 latek"
Marcin, nie przesadzaj proszę, bo chyba się zapędziłeś troszkę...
ja go nie znam
a ileż pozytywnych opinii powinno zadowolić autora ? :) ja powiem szczerze, nie liczę, a jak potrzebuję jakiejś pochwały, to biorę swoją fotkę co mi ją wspólnie z siostrą zrobili w jakimś zakładzie jak mieliśmy jakieś 6 i 3 latka i pytam mamę: maaaaaamo, prawda że kiedyś byłem ładny?
Rozumiem Syla, miło że wpadasz :)
bardzo lubię zaglądać do Ciebie, ale to mi się nie podoba :(
k.borawski -> Dyskusja poniższa jest nie o konkretnym zdjęciu tylko o ponownym wystawianiu zdjęć, które przejdą bez echa. Jeśli chcesz porozmawiać o powyższej fotografii, bardzo proszę. Mówisz, zdjęcie o niczym? A o czym są portrety? Odpowiedz sam sobie :)
aha i powinienes podziekowac Zibi Lutomski za szczere słowo, bo ma racje, wiesz moze to kewstia tego.... robisz dla siebie czy dla innych?
ok Robercie moze powiesz ze jestem okrutny ze sie uwziełem itp, to zdjecie naprade jest dobre to nie ulega watpliwosci, ale dobre=do dowodu moze byc, ale co Ty chciałes nam powiedziec nim? bo ja nie rozumiem... jest dobre ale o niczym wg mnie wybacz... bo naprade sam nie jestem wirtuozem aparatu ale to naprawde nie ma ws onie nic oprocz poprawsnosci...wiec o co ta dyskusja???
Oj chłopaki, uwzięliście się czy jak? :) Foty, które powtórzyłem przez całe moje plfoto można chyba policzyć na palcach jednej ręki. Może macie trochę racji w tym co mówicie, szczególnie jeśli chodzi o "odkopywanie" zdjęć. Dodajcie na moje konto fakt, że mówię tak jak jest, a nie jak niektórzy np. "podostrzyłem", czy "rozjaśniłem" ;) Pogadałbym jeszcze ale mnie już muli i pora spać. Zajrzę jutro. Dobranoc.
Robert, bez urazy, ale kasowanie i wstawianie ponowne fot, bo nie dostały komentarza/oceny jest takie trochę professorskie... Robisz fajne foty, czasami coś pod nimi piszę, ale jak zobaczyłem kilka razy, że skomentowana przeze mnie fota wyleciała, by powrócić za pół dnia, to, wybacz, ale nie chciało mi się drugi raz pisać... Ja np. nie czekam na komentarze, sporo moich zdjęć poszło niezauważonych, ale po kilku tygodniach ktoś tam odkopał je w folio i docenił i to jest dla mnie większa frajda niż szybkie oceny "na szybko"... Pozdr. :)
Może wymowna cisza, może czynnik losowy. Moim zdaniem czasami warto spróbować powtórki. A co chce się usłyszeć? Myślę, że każdy liczy na pozytywne opinie, nieprawdaż?
a jeśli ta "niezauważoność" to taka wymowna cisza? :) no i pozostaje jeszcze pytanie: co na temat własnej foty chce się usłyszeć, bo od tego powinno zależeć dalsze postępowanie autora :D
A co zrobić kiedy chciałoby się usłyszeć coś na temat swojego zdjęcia, a przechodzi ono niezauważone? Czy powtórne wystawienie fotografii jest aż warte "nie ma nic gorszego"? Nie uważam tak subiektywnie, ale dzięki za opinię. Wezmę ją pod wzgląd.
Robercie nie ma nic gorszego niz powtarzanie sie tym samym obrzkiem chyba... chiałem napisac za pierwszym razem ze jest bardzo dobry poprawny itp, ale co z tego skoro to dla Ciebie jak stonka... jeden w te czy w te... nie ma roznicy... zdjecie dobre ale czy na tyle zeby takim zachowaniem krzyczec patrzcie co zrobiłem?dobrze jest ale subiektywnie prosze nie powtarzaj sie.
Ano jo...
Jo
Mam dejavu..?