kadr fajny:) jak zawsze jest to co mi się podoba w tych zdjęcia, kolor + ostrość w odpowiednim miejscu, przy całkowitym braku ostrości całej reszty:)) pozdrawiam
absolutnie się nie zgadzam, Beato, jedno z lepszych ujęć jakie widziałem w Twoim wykonaniu! Bardzo mi się podoba! Spokojna muzyka, podkreślona harmonią w kadrze i miłymi kolorami. Jak to ja przeostrzyłbym tylko nieco
Kadr nie jest przypadkowy, zapewniam, tak sobie wymierzyłam proporcje w systemie trójkowym :-) Zresztą zrobienie powalającego zdjęcia na tym koncercie graniczyło z cudem... Niestety... Wypadli nieźle, ale mnie znudzili już po kilku utworach, zbyt smutny (wolny) repertuar jak na mój gust.
Odrobinę przypadkowy kadr, niezła, ciepła tonacja. Wiem, że LC byli..., grali.... Może napiszesz jak wypadli. W piątkowej Trójce o ich koncercie mówił W. Mann, ale - jak podsumował - nie był, nie widział, więc "nie strzępił jęzora..." Pozdrawiam!
Nie przypuszczałam, że to zdjęcie się tak spodoba :-) Tym bardziej się z tego cieszę :-)
Git gitara - mięciutko, delikatność palców.
Dziękuję :-)
kadr fajny:) jak zawsze jest to co mi się podoba w tych zdjęcia, kolor + ostrość w odpowiednim miejscu, przy całkowitym braku ostrości całej reszty:)) pozdrawiam
Hehe, że co LG ;-)?
jak przeostrzysz to Ci powiem :) LG widziałaś? :)
Dzięki Liściu! No ja nie chciałam przesadzić z tym wyostrzaniem, więc jest jak jest :-)
absolutnie się nie zgadzam, Beato, jedno z lepszych ujęć jakie widziałem w Twoim wykonaniu! Bardzo mi się podoba! Spokojna muzyka, podkreślona harmonią w kadrze i miłymi kolorami. Jak to ja przeostrzyłbym tylko nieco
Kadr nie jest przypadkowy, zapewniam, tak sobie wymierzyłam proporcje w systemie trójkowym :-) Zresztą zrobienie powalającego zdjęcia na tym koncercie graniczyło z cudem... Niestety... Wypadli nieźle, ale mnie znudzili już po kilku utworach, zbyt smutny (wolny) repertuar jak na mój gust.
Odrobinę przypadkowy kadr, niezła, ciepła tonacja. Wiem, że LC byli..., grali.... Może napiszesz jak wypadli. W piątkowej Trójce o ich koncercie mówił W. Mann, ale - jak podsumował - nie był, nie widział, więc "nie strzępił jęzora..." Pozdrawiam!