e tam. "jeśli nie chcesz mojej zguby krrokodyla daj mi, luby! " :) . jak się od was nie wymaga to wam ambicje uciekają :) poza tym... niekoniecznie trzeba latać długą w tę i z powrotem żeby zdobić taką królewnę :)
no_place_to_go, marudna jak każda królewna :P zresztą gdy zaczynaliśmy tę bajkę byłaś księżniczką :P nie nadąży za Tobą :D ze strony królewicza dużym wysiłkiem było to, że maszerował tamtędy dzień w dzień :P życie Cię nie nauczyło, że od królewiczów zbyt wiele wymagać nie można? :P :D
kazan, dzięki za sprostowanie :) ale nie było tam jakiegoś motywu uwięzienia? coś mi się tak kojarzy... ale może to dlatego, że to stały motyw większości historii :D
kiedyś trzeba wziąć oddech, nie ? :) ja łatwo męcząca się królewna jestem, poza tym jaka to desperacja tak krzykać i krzykać na królewiczów. to królewiczowie powinni nakrzykiwać, a nie :P :)
ha. no teraz to stworzę teorię spiskową że hoho. bo przyznać muszę się, że to ja przecież tą księżniczkOM jestem, no a przynajmniej byłam jak pomieszkiwałam na długiej swego czasu :P
nudne
dobra dobra, na Wawelu też byłem, królewny jednak i tam nie znalazłem :P w tym momencie jestem bezradny :P
heh, pogadali sobie :P
e tam. "jeśli nie chcesz mojej zguby krrokodyla daj mi, luby! " :) . jak się od was nie wymaga to wam ambicje uciekają :) poza tym... niekoniecznie trzeba latać długą w tę i z powrotem żeby zdobić taką królewnę :)
no i nieostro
tych kamienic po prawej już nie trzymają
fotograf piękna, kadr jest precyzyjnie skonstruowany, liny trzymają kamienicę, trochę wyobraźni, ej!
no_place_to_go, marudna jak każda królewna :P zresztą gdy zaczynaliśmy tę bajkę byłaś księżniczką :P nie nadąży za Tobą :D ze strony królewicza dużym wysiłkiem było to, że maszerował tamtędy dzień w dzień :P życie Cię nie nauczyło, że od królewiczów zbyt wiele wymagać nie można? :P :D
fotograf piękna zadzwoń na policję
+++
kazan, dzięki za sprostowanie :) ale nie było tam jakiegoś motywu uwięzienia? coś mi się tak kojarzy... ale może to dlatego, że to stały motyw większości historii :D
niebo wyszło źle, kamienice się walą
skąd takie bajki znacie?;) serio?
;)))
kiedyś trzeba wziąć oddech, nie ? :) ja łatwo męcząca się królewna jestem, poza tym jaka to desperacja tak krzykać i krzykać na królewiczów. to królewiczowie powinni nakrzykiwać, a nie :P :)
Właściciel tej kamienicy dla swej wybranki zrobił tą wieżyczkę, bo była innego wyznania, pozdrawiam....
dobra dobra, nie wykręcaj mi się tu, bo ja maszerowałem od jednego końca długiej do drugiego, nie przyłożyłaś się do tego krzyczenia :P
bo długa jest za długa i pewnie nie z tego końca krzyczałaaam :) jak to w romeu i julii - los zawsze przeciwko ;D
olaboga! toż długą kursowałem niezliczoną ilość razy! księżniczko, czemu nie krzyczałaś? :P
ha. no teraz to stworzę teorię spiskową że hoho. bo przyznać muszę się, że to ja przecież tą księżniczkOM jestem, no a przynajmniej byłam jak pomieszkiwałam na długiej swego czasu :P
na ulicy Długiej... w jej połowie... w tych wieżyczkach podobno jakaś księżniczka była więziona, czy coś... ;]
Co to kurna ma być?? ......
...:) tonacja mi bardzo pasuje...
gdzie to jest ? :P kojarzy mi się taka kamieniczka koło alei : D
to już taki Twój podpis :)
lubię ja...