budynki przedwojenne w ogromnej większości nie zostały jednak odbudowane w identycznej formie, a kluczem do zagadki może być spis najpopularniehszych warszawskich cukierni..:)
Zosia mimo wszystko, że ledwo nadąża za Felkiem zasuwającym krokiem marszowym... uśmiecha się, bo uwielbia ciasteczka ...i już myśli... w których filiżankach najlepiej smakuje herbatka... :DDD
hmmm Krakowskie... nie kojarzę takiego układu z budynkiem w tle
+++
tak samo miałam napisać, ale mi chyba wszystko kojarzy się z Krakowskim Przedmieściem, no ale możliwe to, możliwe :)
ja zakładam, że jest to Krakowskie Przedmieście
budynki przedwojenne w ogromnej większości nie zostały jednak odbudowane w identycznej formie, a kluczem do zagadki może być spis najpopularniehszych warszawskich cukierni..:)
to raczej Na Zachetę mi nie wygląda..patrzę na krztałt kamieni na elewacji..widać w kadrze tabliczki na murze, nieczytelne..:)
fajne
Tuberoza można tylko domniemywać... Coca Ty jak coś napiszesz ;DDDD
Zosia mimo wszystko, że ledwo nadąża za Felkiem zasuwającym krokiem marszowym... uśmiecha się, bo uwielbia ciasteczka ...i już myśli... w których filiżankach najlepiej smakuje herbatka... :DDD
budynek Zachęty?
Warszawa ale gdzie dokładnie to nie wiem :)
fajniackie :) gdzie to?
Dziękuje za miłe wizyty :)
+++
ludzie kiedys byli tacy eleganccy ... tamte czasy mają swój klimat
I dogoniła dziadka Feliksa a Ty jesteś na to dowodem :)
chyba jakimś szybkostrzelnym aparatem focone..to musiał być jakiś Nikon lub Kanon..:)
Temperamentny dziadzio był , na babcię nie zważał , gnał ... :)) Trzeba mieć i dbać o takie albumiki - korzenie ... :))
prawdziwa pamiątka
ale! świetne!!
Powiem minionej dawno epoki... Bardzo lubię oglądać takie foto-wspomnienia...
mój pradziadek też tak ciastka naszał :))
:D I ciasteczka od Bliklego ;) - tak mi się skojarzyło :))
lubię foty z epoki
babcia za dziadkiem ledwo nadąża ;)