Linie pomijam, bo to wymagało by zupełnie innego kadrowania z innej pozycji.. chodzi mi o krzyż na kopule niepotrzebnie stykający się z gałęziami i trochę dokuczliwą ciasnotę po obu stronach kadru..
No na pewno psują te linie. Ale nie dało się tego jakoś uszukać. Ale mam duży sentyment do tego miejsca. Zrobiliśmy wówczas pętlę rowerową wokół Połonin, a w Chmielu piliśmy najlepszy jogurt na świecie - bo trochę przeterminowany...:)
Za Koziołrogaczem; poza tym miło popatrzeć na ciepłe kolory.....w styczniu.
Linie pomijam, bo to wymagało by zupełnie innego kadrowania z innej pozycji.. chodzi mi o krzyż na kopule niepotrzebnie stykający się z gałęziami i trochę dokuczliwą ciasnotę po obu stronach kadru..
No na pewno psują te linie. Ale nie dało się tego jakoś uszukać. Ale mam duży sentyment do tego miejsca. Zrobiliśmy wówczas pętlę rowerową wokół Połonin, a w Chmielu piliśmy najlepszy jogurt na świecie - bo trochę przeterminowany...:)
Koncepcja kadru dobra, ale kilka detali psuje ogólne wrażenie..
Bardzo ładny obiekt w dobrym kadrze... Podoba sie...